Testament matki recenzja

Testament matki

Autor: @ewelina.czyta ·3 minuty
2023-09-26
Skomentuj
7 Polubień
**PATRONAT MEDIALNY**
Od premiery tej książki minął już jakiś czas, a ta historia nadal siedzi mi głowie i wierci się w niej niczym mały zielony robaczek. Powiedzieć, że jest ona zaskakująca, to tak jakby nic nie powiedzieć. Po raz pierwszy w całym moim blogowym życiu jestem tak bardzo zaskoczona, że sama nie wiem, jak to opisać. Zgadzając się na patronat, w głowie miałam zupełnie inną wizję tej historii. Ale totalnym hitem jest już fakt, że książka mi się naprawdę spodobała i przepadłam w niej na cały wieczór, próbując odkryć kto lub co stoi za wieloma intrygami ukrytymi na jej kartach. "Testament matki" to genialna moim odczuciu mieszanka kryminału, sensacji i fantastyki. Żeby ją poczuć, trzeba podejść do niej z otwartą głową, nie szukając żadnego sensu i logiki w niektórych wydarzeniach, za to z nastawieniem na naprawdę pokręconą opowieść...

Akcja powieści dzieje się głównie w niewielkiej miejscowości Topola Czarna, gdzie każdy każdego zna, a cała miejscowość żyje w jakiej dziwnej zmowie zmilczenia. Przyjazd Maksymiliana Topora wywołuje olbrzymie poruszenie, tym bardziej że mężczyzna zaczyna rozpytywać o swoich rodziców, a w niewyjaśnionych okolicznościach zaczynają, ginąc ludzie, którzy kiedyś wyrządzili krzywdę matce, a ich nazwiska znajdowały się na tajemniczej liście. Wkrótce przekonuje się, ze nie wszystko jest takie, jak mu się wydaje, a jego tropem podążają niebezpieczni ludzie- którzy nie są tymi, za których się podają. Jak się skończy ta historia? Czy Maksymilian przeżyje zasadzkę na swoje życie i odzyska tajemniczą broń? Kim są ludzie, którzy go ścigają? I co ważniejsze, czy wypełni się testament matki?
Tego już nie napiszę, bo wszystkiego dowiecie się w trakcie lektury, ale podpowiem... przygotujcie się na totalną jazdę bez trzymanki.

Pomysł na fabułę w moim odczuciu jest bardzo trafiony, autor doskonale balansuje pomiędzy mrocznym i tajemniczym klimatem małej wsi i mieszkającej w niej społeczności a szaleńczą akcją prosto planu filmów o Bondzie. Sporo wątków otulających główną oś powieści, tworzy ciekawą i wciągającą lekturę, niektóre z nich mogłyby być bardziej dopracowane, ale nie czepiam się tego. Zakończenie zostaje otwarte, więc kto wie, może czeka nas kontynuacja, i wtedy się wszystko wyjaśni?
Akcja początkowo toczy się dość wolno, nawet leniwie, ale dzięki temu możemy poznać głównego bohatera i zrozumieć jego motywy, przyśpiesza ona w zaskakujących momentach i gwarantuje stały dopływ adrenaliny. Pełno tu tajemnic i intryg, które z każdą stroną zaskakują coraz bardziej, zwroty akcji momentami wydają się tak absurdalne, że nie sposób się roześmiać, a mimo to chce się czytać i czytać. Wszystko to okraszone tajnymi agentami, szpiegami, spektakularnymi gonitwami i tajemniczymi zejściami.
Bohaterowie są kreatywni i bardzo kolorowi, fajnie napisani i poprowadzeni. Jest ich sporo, i trzeba się skupić na lekturze, bo już pod koniec jest łatwo się pogubić, kto z kim trzyma, a kto kogo chce wyeliminować...
Co może się wydawać zaskakujące, autor zmusza także do chwili refleksji nad tym jak bardzo pragnienie zemsty może prowadzić do zguby, że czasami lepiej odpuścić i to, co minęło otulić kołderką zapomnienia i pójść dalej, nie oglądając się na przeszłość.
Barwne opisy pozwalają puścić wodze fantazji i poczuć klimat tej historii całym sobą. Książkę czyta się bardzo szybko, jest zasługa nie tylko klimatu tej historii, ale i przyjemnej dla oka czcionki.

Czy polecam?
Przyznam, że cieszę się, że mogę patronować tej historii, i nie zmienia tego nawet fakt, że jest ona momentami absurdalna i niedorzeczna tak bardzo, że trudno w nią uwierzyć. Bawiłam się doskonale i naprawdę polecam ją każdemu na odstresowanie i relaks. Świetnie skonstruowany miks gatunkowy, w którym każdy odnajdzie coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-25
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Testament matki
Testament matki
Stanisław Piguła
7.3/10
Seria: Mroczne Historie

To opowieść o tym, jak głęboko zakorzenia się w przekazie rodzinnym poczucie krzywdy i chęć odwetu. Dla niektórych staje się niemalże elementem budującym DNA kolejnych pokoleń. Niewielka wieś, Topol...

Komentarze
Testament matki
Testament matki
Stanisław Piguła
7.3/10
Seria: Mroczne Historie
To opowieść o tym, jak głęboko zakorzenia się w przekazie rodzinnym poczucie krzywdy i chęć odwetu. Dla niektórych staje się niemalże elementem budującym DNA kolejnych pokoleń. Niewielka wieś, Topol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak się zastanawiam... Czy lubicie książki, w których kryminał przeplata się z fantastyką? Muszę powiedzieć, że z takim połączeniem spotkałam się pierwszy raz... O czym jest ta lektura i jakie są moj...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

To moje pierwsze spotkanie z autorem. Nie znałam pióra Pana Stanisława, ale po poznaniu opisu wydawcy ,,Testamentu matki", uznałam książkę za wartą przeczytania. Czy taka była? Za chwilę postaram się...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Złodziej
Złodziej

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie umiem wyjść z podziwu dla tej kompozycji jak i same...

Recenzja książki Złodziej
Świąteczna noc
Opowiadania na świąteczny czas

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym napisać kilka słów o niezwykłej, choć bardzo zaskakującej antologii, która trafiła w ostatnich dniach w moje ręce. Antologia ta zg...

Recenzja książki Świąteczna noc

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl