Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach recenzja

"Ten o profesjonalnym wydawaniu dobrych książek", nieformalnie zwany czasem "Ten o robieniu fanom dobrze".

Oczekiwania miałam wysokie, więc była szansa na 10/10, ale:

- minus jedna gwiazdka za kiepskie tłumaczenie przez kogoś, kto nie tylko z angielskim sobie średnio radzi, ale i z polszczyzną mu nie po drodze. Do tego chyba osoba tłumacząca nie widziała serialu, bo niektóre decyzje translatorskie nie mają sensu w kontekście wydarzeń z danego odcinka (np. "push!" przełożone jako "wypychaj!" w scenie... porodu. Tak, zdecydowanie jest to idealna sytuacja na używanie słów wielosylabowych);

- minus druga gwiazdka za niestaranną redakcję i mnóstwo literówek. Wydając album w twardej oprawie na kredowym papierze, który jest przeznaczony do wielokrotnego czytania i delektowania się, bo wiadomo, że kierowany jest do miłośników serialu, warto by było dopilnować jeszcze tego drobnego szczegółu;

- minus trzecia gwiazdka za to, że większość treści książki stanowią rozwleczone i niezgrabnie spisane streszczenia odcinków, a smaczków i ciekawostek z planu jest ledwie szczypta na okrasę, oraz za arbitralny dobór jedynie "najlepszych odcinków" do zaprezentowania, przy czym nie bardzo widzę sensowny klucz, według którego zadecydowano o "najlepszości" właśnie tych;

- minus czwarta gwiazdka za to, że większość zamieszczonych zdjęć pochodzi z pozowanych sesji lub materiałów reklamowych serialu, a informacje dodatkowe z planu są kompilacją wcześniejszych wywiadów telewizyjnych i prasowych, brak jest "żywego mięska". Oczywiście kwerenda w archiwach jest jak najbardziej uprawnionym sposobem zbierania informacji do książki, ale trochę dziwnym, gdy niemal wszyscy bohaterowie nadal żyją i mogliby się wypowiedzieć we własnym imieniu.
To tyle marudzenia.

A poza tym książka jest cudna do oglądania i przywołuje miłe wspomnienia, a zdjęcia są przepiękne. Przeczytałam z przyjemnością i chętnie będę wracać, otwierając gdzieś na chybił trafił i podczytując, żeby wprawić się w dobry nastrój kolejnym spotkaniem z "Przyjaciółmi", na których zawsze można liczyć.