Tam gdzie serce twoje recenzja

Młoda kobieta o imieniu Laura jest żona kardiologa. Ma wspaniały dom, dużo pieniędzy, jednak nie jest szczęśliwa. Nie może zajść w upragnioną ciążę, a mąż i teściowie nie omieszkają jej o tym często przypominać. Laura ma tego serdecznie, przecież to nie jej wina, a ma wrażenie, że wszyscy ją za to winią. Zagubiona, zła, wręcz zdesperowana postanawia odejść. Dzięki pomocy swojego sąsiada, Błażeja, udaje jej się dostać do Sopotu. Tam zamierza zacząć wszystko od nowa, bez męża, teściów i ciągłych pretensji. Trafia do pięknego nadmorskiego pensjonatu, gdzie postanawia zostać, szukać własnego szczęścia, nowego początku. Pomału jej się udaje, nowa praca, nowi przyjaciele i Hubert - właściel pensjonatu, który ma dobre serce i stara się dbać o każdego. Jednak życie lubi pisać własny scenariusz i choć dopiero rozpoczęte życie Laury zaczyna nabierać tępa, nie wszystko idzie po jej myśli. Zaprzyjaźnia się z Asią, dziewczyną po wielu przejściach oraz Alfredem, który ma tajemniczy skarb bursztynowy. Mężczyzna nie miał łatwego życia. Jest samotny
(zostawiła go żona), przechodzi ciężką operację, po której potrzebuje pomocy. Laura postanawia mu pomóc, zaczyna się nim opiekować, a Alfred zdradza jej pewien sekret, który może wiele zmienić.
Czy Laurze uda się nowy początek? Czy odejście od męża było słuszną decyzją, a może popełniła błąd? Czy odnajdzie własne miejsce na ziemi, własne szczęście? Czego dowiedziała się od Alberta?

Historia jest ciekawa. Podczas czytania książki przeżyłam wiele różnych emocji, mocno kibicowałam bohaterce. Jest bardzo wciągająca. Prawie od samego początku ciężko się od niej oderwać. Chce się ją doczytać do końca, poznać zakończenie, odpowiedzi na wiele pytań, jakie się nasuwają podczas czytania.

Laura jest młodą kobietą, która nie jest zadowolona z własnego życia. Pomimo dostatku, jaki, w jakim żyje, nie czuje się szczęśliwa. Brak dziecka ją dołuje, a zachwianie najbliższych nie pomaga. Jest silna, nie podaje się, próbuje zacząć wszystko do nowa. To bohaterka, którą polubiła, której mocno kibicowałam.