Flip Trick recenzja

Taka sobie...Ni to fajne, ni złe

Autor: @justus228 ·2 minuty
2022-12-10
Skomentuj
2 Polubienia
Piękna okładka, cała masa zachwytów, do tego napis na okładce, który z pewnością stanowi kropkę nad i do skuszenia się na tą książkę. Czego chcieć więcej? No oczywiście świetnej historii, na którą liczymy przy rozpoczynaniu czytania. Czy tak też było w przypadku „Flip trick”?

Ta książka nie była ani zła, ani świetna. Sam początek był nawet ciekawy, choć w głowie rozbrzmiewała myśl, że gdzieś już motyw z przybranym rodzeństwem nie jest mi obcy. Ale to mi nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, lubię taki motyw, dlatego też powolutku zaczynałam się wciągać w tę historię. Gdzieś tak po 80 stronach zaczęłam zastanawiać się, dlaczego ostatnimi czasy trafiam na same książki YA i że może najwyższa pora robić większą selekcję jeśli chodzi o moje wybory czytelnicze. Nie chce zwalać wszystkiego na młody wiek bohaterów, bo to by musiało tłumaczyć każde ich zachowanie. Amethyst była taka… naiwna, uległa, bez polotu. W jednym momencie miała nadzieje, że nie zakochała się w głównym bohaterze, by za chwile nie móc bez niego żyć. Z kolei Maddox najpierw mówi, że on się z nikim nie wiąże, by za chwile związać się z Ametyst. Ich niezdecydowanie działało na mnie troszkę drażniąco.

Ale ok, idąc dalej. Tyle wydarzeń, które autorka wrzuciła do tej jednej książki to coś niemożliwego. Akcja ani na chwilę tu nie zwalnia. Jedni się schodzą, inni rozchodzą, jedni się żenią, inni rozwodzą, jeszcze inni wyskakują po 5 latach z rewelacjami, które niszczą życie kogoś innego - no wow! Czasami czułam się jakby oglądała „Dynastię” albo „Modę na sukces” :D
To co mnie drażniło, to te bezpośrednie i wulgarne odzywki głównego bohatera. Jakoś nie pasowało mi to do ich wieku. Zakończenie jak dla mnie mocno przekoloryzowane, tak jakby autorka nie wiedziała co jeszcze dorzucić do tej historii, żeby było w niej jeeeeszcze więcej wydarzeń. Niestety końcówka dla mnie całkowicie na nie. Z pozytywnych rzeczy, które znalazłam w tej książce to zdecydowanie styl autorki, bo dzięki temu książkę czyta się naprawdę szybko. Pomysł na fabułę również nie był zły, niestety wykonanie nie do końca się udało. No i fajni bohaterowie poboczni - polubiłam Layle - przyjaciółkę Amethyst. Swoją drogą na plus zasługują tu też imiona bohaterów - naprawdę oryginalne. Podobno książki Amo Jones się albo kocha, albo nienawidzi. Nie zgadzam się z tym, bo dla mnie „Flip trick” nie było ani złe, ani wybitne. Czy polecam? Polecam przekonać się samemu ;)

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Flip Trick
Flip Trick
Amo Jones
7.0/10

Dla fanów Punk 57! Właśnie odkryła, że nieznajomy, z którym spędziła noc, zostanie jej przybranym bratem. Świeżo upieczona studentka Amethyst Lilly Tatum pierwszy raz w życiu miała przygodę na jedną...

Komentarze
Flip Trick
Flip Trick
Amo Jones
7.0/10
Dla fanów Punk 57! Właśnie odkryła, że nieznajomy, z którym spędziła noc, zostanie jej przybranym bratem. Świeżo upieczona studentka Amethyst Lilly Tatum pierwszy raz w życiu miała przygodę na jedną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: Amo Jones Tytuł: Flip Trick Gatunek: Romans, literatura obyczajowa Liczba stron: 337 Rok wydania: 2022 ISBN: 978-83-67817-68-4 Wydawca: Wydawnictwo Niezwykłe Okładka: Miękka Ocena: 4/5 Książk...

AT
@atypowapani

Znacie twórczość Amo Jones ? Ja mam za sobą jej serię Elite Kings Club i jest to autorka specyficzna, którą albo się pokocha albo będzie omijać. Pisze raczej takie darki, z wątkiem hate-love. Jej boh...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @justus228

Ty, ja, ona
Wymęczona, ale przeczytana

Cóż... nie będę kłamać...trochę mnie ta historia wymęczyła. Nie mogłam zbytnio się w nią wciągnąć, bowiem główna bohaterka tak mnie drażniła, że zamiast skupiać się na a...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota

Nowe recenzje

Rewitched
.
@motyloova99:

"Rewitched" to książka, wobec której nie miałam jakichś szczególnych oczekiwań. W zasadzie to zastanawiałam się czego m...

Recenzja książki Rewitched
Dom kości
.
@motyloova99:

Twórczość Grahama Mastertona do tej pory nie była mi znana. Słyszałam jednak wiele pochlebnych opinii na temat jego ksi...

Recenzja książki Dom kości
Cień Genevieve
.
@motyloova99:

Pióro Moniki Rutki do tej pory nie było mi znane, więc postanowiłam to zmienić przy najnowszej książce jej autorstwa. N...

Recenzja książki Cień Genevieve
© 2007 - 2025 nakanapie.pl