Wbrew rozsądkowi recenzja

Tak. Ogarnęła mnie Szajba. I wcale tego nie żałują.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2022-07-11
Skomentuj
2 Polubienia
"Wbrew rozsądkowi" to pierwszy tom nowej trylogii kryminalnej autorstwa Agnieszki Pruskiej, której fabuła, jak zawsze u Autorki, osadzona została w "moim" pięknym Gdańsku ❤

Sara – główna bohaterka – pseudonim Szajba – zadziorna, uparta, trochę lekkomyślne, dążąca do celu i żyjąca pełnią życia, lekko szalona, zdolna policjantka posiadająca niesamowity instynkt śledczy, a przy tym narwaniec nie uznający kompromisów, upierdliwa ale z wdziękiem, uczynna i nigdy nie odmawia, gdy ktoś poprosił ją o pomoc, daje się lubić.

Poznajemy ją w dość dla niej trudnym momencie życia. Już 8 miesiąc przebywa na urlopie, na którym wylądowała po ciężkiej policyjnej akcji, w której zginął jej zawodowy partner Sławek. Po traumatycznych przeżyciach powoli próbuje dojść do siebie. Pomaga jej w tym kolega z roboty – Piotr – który podczas jednego ze wspólnych spotkań "przy kawie" zdradza jej tajniki prowadzonej właśnie sprawy. Okazuje się, że postępowanie dotyczy brutalnego morderstwa jej znajomego z siłowni– Artura. Bez chwili namysłu Sara podejmuje prywatne śledztwo. No i się zaczyna...

Zacięta, bezkompromisowa i szurnięta Sara Lipner, chcąc odnaleźć winnego śmierci Artura wkracza w mroczny obszar półświatka przestępczego, gdzie brutalność, narkotyki i wymuszenie są na porządku dziennym. Ale dla niej to żadne przeszkody. Szajba zwietrzyła trop, który wzmógł u niej dreszcz emocji i podniósł poziom adrenaliny do maksimum.

Opowiadana w książce historia wciąga od pierwszych stron. Idąc śladem Szajby wędrowałem ulicami Gdańska, zachodziłem do miejsc, które normalnie unikam, także za dnia, a tutaj dałem się ponieść emocjom. W moje nosdrza dostawał się z smród odwiedzanych miejsc, który dławił i przyprawiał o odruchy wymiotne. Idąc wraz z Szajbą tropem, odkrywałem przeszłość zamordowanego Artura, ale także otwierały się przede mną sprawy dotyczący tragicznej akcji policyjnej sprzed 8 miesięcy, w której uczestniczyła Szajba, i w której zginął jej partner Sławek – demony przeszłości powracały...

Czytając "Wbrew rozsądkowi" drżałem o losy głównej bohaterki – jakoś szybko ją polubiłem, Chodź pod względem charakteru, ubioru czy nawet słuchanej muzyki raczej jesteśmy przeciwieństwami (podczas czytania próbowałem słuchać muzyki szajby między innymi zespołu @toolmusic ).

Zakończenie tej historii pozostaje otwarte i pozostawia mnie w zaciekawieniu o dalsze losy Szajby, zarówno te w życiu osobistym jak i zawodowym. A to bardzo dobry znak. Tak. Ogarnęła mnie Szajba. I wcale tego nie żałują.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-25
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wbrew rozsądkowi
Wbrew rozsądkowi
Agnieszka Pruska
7.3/10
Cykl: Szajba, tom 1

Nieunikniona jak śmierć! Zacięta, bezkompromisowa i szurnięta – tak najkrócej można opisać komisarz Sarę Lipner, potocznie zwaną Szajbą. Po traumatycznych wydarzeniach, w których zginał jej partner, ...

Komentarze
Wbrew rozsądkowi
Wbrew rozsądkowi
Agnieszka Pruska
7.3/10
Cykl: Szajba, tom 1
Nieunikniona jak śmierć! Zacięta, bezkompromisowa i szurnięta – tak najkrócej można opisać komisarz Sarę Lipner, potocznie zwaną Szajbą. Po traumatycznych wydarzeniach, w których zginał jej partner, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znakomity kryminał! Przeczytałam i przepadłam! Oto Sara Lipner, zwana w pracy Szajbą, gdańska połicjantka, z niesamowitym instynktem śledczym, kobieta żywioł, niezłomna i bezkompromisowa. Osiem mies...

@Danuta_Chodkowska @Danuta_Chodkowska

To nie pierwsza powieść Agnieszki Pruskiej, którą mam przyjemność czytać i recenzować. Wiedziałam więc, że sięgając po nowy cykl z pewnością się nie zawiodę. Głowna bohaterka, o idealnie do niej pasu...

@Katarzyna_Wasowicz @Katarzyna_Wasowicz

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec
Jednorożec
Wiele już "widziałem" w czytanych książkach. Wydaje mi się, że na wiele jestem przygotowany. O, jakże się myliłem...

Wokół ani żywej duszy. Tylko ja, książka i... duchy przeszłości. Idę ku nim. Otulam się ich strachem, bólem i zimnem. Drżę... Uchyliłem jedną ze stron. Zajrzałem do wnę...

Recenzja książki Jednorożec

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl