Tajny agent recenzja

Niestety, pomimo dobrego pierwszego wrażenia, książka mnie nie porwała. Książka okazała się być nudna, rozmyta w narracji. Nie mogłam się wciągnąć, w czasie lektury emanowała brakiem tego „czegoś” co by mnie porwało. Szczerze mówiąc, nie wiem co mogłabym więcej o niej powiedzieć, ponieważ jest to pierwsza książka od baaaardzo dawna, której nie byłam w stanie złamać bariery setnej strony mimo kilku podejść. Portrety postaci były rozmyte, a opisany wątek pomimo dobrego, zachęcającego początku, gasł w trakcie czytania. Być może wybierając tę opowieść, za dużo oczekiwałam. Pomimo mojego dużego zawodu, na plus jest na pewno nowatorska jak na tamte czasy tematyka. Społeczeństwo pozbawione ludzkości opisane w sposób proroczej wizji poniekąd naszych czasów. Mimo zawodu zamierzam wrócić do książki jeszcze raz, może za kilka miesięcy lub lat, ponieważ po wielu dobrych opiniach chcę dać jej jeszcze jedną szansę.