Już nie czekam recenzja

Tajemnice z przeszłosci

Autor: @Laurel_3 ·3 minuty
2022-04-20
Skomentuj
3 Polubienia
Tyle owoców twórczości rodzimych autorek jeszcze mam do poznania. Za każdym razem, gdy sprawdzam nowości z literatury obyczajowej, z działu powieść polska, dochodzę do wniosku, że znowu istnieje polska pisarka, której ani jednej powieści, nie przeczytałam. Jednak sukcesywnie to zmieniam i tak oto za mną pierwsza powieść Agnieszki Olejnik, jaką miałam okazję odkryć. Już nie czekam, bo o nią tym razem chodzi, to najnowsza książka tej autorki. Zawiera ona w sobie tak naprawdę dwie historie, które oczywiście w pewien sposób łączą się ze sobą. Obie zaś traktują o miłości, z tym że jedna - o tej namiętnej, kobiety do mężczyzny i odwrotnie, natomiast druga - tej rodzinnej, dotyczącej własnych korzeni i pochodzenia, matki, ojca, rodzeństwa i przodków. Jak się okazuje ta druga wcale nie jest mniej ważna i odnosi się do teraźniejszości, kształtuje nas, rodzi poczucie bezpieczeństwa, swobody i wiary we własne możliwości. Takie jej przedstawienie podnosi rolę własnych korzeni, i mówi o tym, jak ważna jest miłość w życiu człowieka pod każdą postacią.

Główna bohaterka tej powieści to Marika Lubecka - pani psycholog, która leczy dusze innych, choć sama ma w życiu niełatwo i musiała poradzić sobie ze straszną tragedią. Gdyby nie pomoc przyjaciela Eryka, trudno byłoby jej się podnieść po ogromnej stracie i stawić czoła rzeczywistości. Na domiar złego z biegiem czasu wychodzi na jaw pewna tajemnica, która zmienia wszystko, jednak na swój sposób okazuje się ona też oczyszczająca i wyzwalająca. Kim jest tajemnicza kobieta, próbującą nawiązać kontakt z Mariką i jaką historię skrywa? Autorka poruszyła tu temat zdrady, zaufania i miłości z rozsądku, oszustw i zakłaniam rzeczywistości. Najgorsza prawda bywa zbawienna, choć wygodnie żyć nam w cieniu nieswysłowionych kłamstw. Trzeba przyznać, że Agnieszka Olejnik realnie wykreowała postaci i całą sytuację związaną z życiem małżeńskim Mariki oraz jej walki o przetrwanie.

Agnieszka Olejnik równolegle z ową historią przeplata inną: Szymon to pacjent Markii cierpiący na bezsenność. Czy uda mu się odnaleźć spokój i kim jest kolejna tajemnicza dziewczyna, od pojawienia się której rozpoczęły się problemy mężczyzny? Autorka umiejętnie prowadzi nas przez opowieści, dozuje informacje, klucząc pomiędzy wątkami, podsyca ciekawość i delikatnie naprowadza czytelników na rozwiązanie wszystkich zagadek. Niektórych spraw możemy się domyśleć, inne okazują się zaskakujące. Najważniejsze, że obie opowieści wciągają i nie są obojętne odbiorcom. W bohaterach możemy rozpoznać zwykłych ludzi i z łatwością da się przyjąć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Jej niekiedy brutalna realność zachęca do refleksji nad znaczeniem rodziny i miłości w życiu każdego człowieka.

Pomimo tego, iż to pierwsza książka Agnieszki Olejnik, jaką miałam okazję przeczytać, nietrudno było mi złapać rytm jej słów, gdyż styl, którym się posługuje uważam za literacko dojrzały. Przekazuje czytelnikom tylko istotne fakty, nie skupia się na zbędnych informacjach, oszczędza słowa i wybiera tylko te niezbędne do poznania opisywanej przez nią historii. Narracja pierwszoosobowa i rozdziały z perspektywy kilku bohaterów nie wprowadzają zamieszania, ale sprawdzają się wyśmienicie jako zorganizowany porządek przedstawia rozgrywających się wydarzeń. W tej historii znajdziemy dużo retrospekcji, co jest zrozumiałe, aczkolwiek muszę przyznać, że czasami doskwierał mi ich nadmiar. Jednak wiem, że ta powieść musiała zostać napisana właśnie tak. Ciekawym dodatkiem i urozmaiceniem są też listy Mariki do męża, mają one swój przekaz, znaczenie i sens, ale to pozostawiam do interpretacji każdemu czytelnikowi z osobna.

Komu bez wątpienia mogę polecić tę powieść? Na pewno wszystkim fanom literatury obyczajowej, życiowych historii o niejednoznacznym przebiegu i fabuł z tajemnicą w tle.


"Zamierzam żyć z całych sił, chwytać każdą chwilę i sycić się nią. Jestem bezwstydnie szczęśliwa".


Już nie czekam, s. 342

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Już nie czekam
Już nie czekam
Agnieszka Olejnik
7.7/10

„Nigdy nie czekałem, aż los coś dla mnie zrobi. Przeciwnie. Brałem się z życiem za bary. I tylko o jedną sprawę nie potrafiłem walczyć. O tę największą. O miłość kobiety, która była dla mnie jedyna n...

Komentarze
Już nie czekam
Już nie czekam
Agnieszka Olejnik
7.7/10
„Nigdy nie czekałem, aż los coś dla mnie zrobi. Przeciwnie. Brałem się z życiem za bary. I tylko o jedną sprawę nie potrafiłem walczyć. O tę największą. O miłość kobiety, która była dla mnie jedyna n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marika, to młoda kobieta, która z zawodu jest psychologiem. Z przyjemnością pomaga swoim pacjentom, jednak sama nie potrafi sobie poradzić ze śmiercią męża. Wsparciem dla niej jest przyjaciel Eryk, k...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Nie sądziłam, że książka będzie aż tak refleksyjna. Z opisu sądziłam, że będziemy mieli lekką historię z romansem w roli głównej. Nic bardziej mylnego. Przede wszystkim mamy tu coś, co mało jest spot...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @Laurel_3

Dom z kamienia
Kobiece historie

Już dawno nie czytałam tak grubej książki. Ogólnie nigdy nie stroniłam od powieści z większą ilością stron niż standardowe trzysta, zwłaszcza jeśli mają one do zaoferowa...

Recenzja książki Dom z kamienia
Jadzia Pętelka robi siku
Ważny temat - siusianie

Jeszcze nie tak dawno pisałam o tym, że większość niespełna dwuletnich dzieci ma trudności ze skupieniem uwagi na czytanym przez dorosłego tekście. Zamiast tego maluchy ...

Recenzja książki Jadzia Pętelka robi siku

Nowe recenzje

Demoniczny mecenas
Demony przeszłości
@angela_czyta_:

Zachęcam Was do poznania cyklu ''Co za para'', książki można czytać osobno, ale warto poznać bohaterów i wybrać swoich ...

Recenzja książki Demoniczny mecenas
Ktoś mnie pokochał
Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapo...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy, Czyż jest coś bardziej elektryzującego niż zapowiedź nowego skandalu wśród londyńskiej socjet...

Recenzja książki Ktoś mnie pokochał
Ostatni taniec
Ostatni taniec
@gdzie_ja_ta...:

Luta Karabina wróciła i to z przytupem. Gdybym miała wskazać bohaterkę, która ma silną osobowość, a sytuacje wymagające...

Recenzja książki Ostatni taniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl