Któż z nas nie słyszał o Autorze tej pozycji, niestrudzenie, od lat propagującym tezę, że w odległej przeszłości naszych przodków odwiedzali przybysze z mniej lub bardziej dalekiego - Kosmosu ? Na poparcie swych słów Däniken co i rusz przedstawia rozmaite "dowody", które spotykają się ze sporym zainteresowaniem licznych Czytelników jego książek. Ale "oficjalnej nauki" - jakoś "przekonać" nie mogą ...
Niniejsza książka, wydana w formie miłego dla oka "albumu ze zdjęciami", także z pewnością zadowoli zwolenników Dänikena. Bo fotki są wyraziste, i niejednokrotnie przedstawiają budowle czy malowidła, co do których rzeczywiście można dopasować niejedną teorię. Nawet tę z pozoru niespecjalnie wiarygodną...
Däniken to w wielu kręgach "niezależnych badaczy przeszłości" postać niemal (?) kultowa. Do tego stopnia, że w oparciu o jego "pomysły" powstał dosyć interesujący cykl programów, pod intrygującym tytułem "Starożytni kosmici". W każdym z odcinków ( a jest ich już naprawdę sporo) prezentowany jest inny temat/element "naszej historii", w oparciu o przeróżne starożytne teksty czy artefakty sugerujący, że kiedyś na Ziemi niejednokrotnie dochodziło do spotkań z "obcymi"...
Oczywiście - nie brak też sceptyków, co do tego typu założeń. No, bo skoro niegdyś "tak ochoczo" odwiedzali nas owi "kosmici" - to gdzie są dzisiaj ?
Niektórzy z zainteresowanych tematem "znają" odpowiedź na takie pytania. Istnieje bowiem teoria, według której wnętrze Ziemi "zamieszkuje" prastara, mocno rozwinięta cywilizacja. I wszelkiego rodzaju UFO to właśnie ich "zasługa"...
Jeśli jednak nie, to...
Kolejnym ważkim problemem w tego typu dywagacjach jest bezmiar Kosmosu. Patrząc na nocne, bezchmurne i pełne gwiazd niebo - nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak (prze)ogromne odległości dzielą poszczególne "obiekty". I dotarcie z jednego na drugi to, powiedzmy, "nie taka prosta sprawa"...
Podobno mogą w tego typu "eskapadach" pomagać różnego rodzaju "tunele czasoprzestrzenne". Jednak temat ten, choć bez wątpienia chwytliwy - póki co - najbardziej popularny jest w różnego rodzaju produkcjach spod znaku science fiction...
A wracając do książki - nie nudzi, jest interesująca, skłania do przemyśleń, jak to naprawdę w "tej naszej przeszłości" bywało... Ciekawe, czy kiedyś poznamy prawdę ?...