Tajemnica domu Turnerów recenzja

Tajemnica domu Turnerów.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Malwi ·1 minuta
2023-12-25
Skomentuj
29 Polubień
"Tajemnica domu Turnerów" autorstwa Kate Morton to podróż przez czas i przestrzeń, której centrum stanowi małe miasteczkoTumbeela w Australii. Opowieść zaczyna się w 1959 roku, gdy pewne wydarzenie wstrząsa spokojem świątecznej wigilii. Śledztwo wplątuje całą społeczność w jedną z najbardziej intrygujących zagadek kryminalnych w historii Australii Południowej.

Kluczem do rozwiązania tajemnicy sprzed lat jest Jess, dziennikarka z Londynu, która po wielu latach od zdarzenia powraca do rodzinnego kraju z powodu wypadku ukochanej babci. Kobieta odkrywa album z wycinkami dokumentującymi zapomnianą sprawę kryminalną. Zaczyna się poszukiwanie związku między jej rodziną a niewyjaśnioną zbrodnią.

Kate Morton splata wątki przeszłości i teraźniejszości, prowadząc czytelnika przez labirynt sekretów i przewidywalne zwroty akcji. Historia, która powinna być bogata w emocje i przywodzić na myśl tajemnicze zakamarki ludzkich losów staje się mocno przegadaną i obfitującą w zbędne opisy i dłużyzny, które nie wnoszą nic istotnego dla fabuły. Monotonna narracja pozbawiona energii sprawiła, że momentami książka stawała się nudna, pomimo zawartej w niej tragedii.

"Tajemnica domu Turnerów" nie unika pewnych pułapek. Morton, choć doskonale ukazuje atmosferę małego miasteczka i tworzy zawiłe relacje rodzinne, czasem nadmiernie rozdrabnia fabułę. Nadmiar detali, opisów i przewidywalne zwroty akcji sprawiają, że książka traci dynamikę, a jej tempo staje się uciążliwe dla czytelnika.

Monotonna narracja, pozbawiona energii, niestety osłabia potencjał emocjonalny, który powinien towarzyszyć historii z elementami kryminalnymi. Tragedia, choć obecna, traci swoją siłę w morzu zbędnych szczegółów.Dodatkowo zabieg czytania książki w książce, chociaż interesujący w założeniu, nie przynosi oczekiwanego wzrostu walorów powieści.

Jednak trzeba docenić staranność autorki w kreowaniu postaci, które pomimo narracyjnych mankamentów, są głęboko skomplikowane i wiarygodne. Rodzinne powiązania, choć czasem zagmatwane, są przedstawione z subtelnym wyczuciem. To, co sprawia, że "Tajemnica domu Turnerów" nadal pozostaje w sferze zainteresowania, to nie tylko kryminalne tajemnice, lecz także skomplikowane relacje międzyludzkie.

Podsumowując, choć książka nie osiąga pełnego potencjału i miewa momenty utraty dynamiki, warto sięgnąć po nią ze względu na precyzyjnie przedstawione postaci i relacje rodzinne.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-25
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica domu Turnerów
2 wydania
Tajemnica domu Turnerów
Kate Morton
7.3/10
Seria: Butikowa

Australia, wigilia Bożego Narodzenia 1959 roku. Pod koniec upalnego dnia, nad strumieniem na terenie wielkiej rezydencji, lokalny dostawca dokonuje przerażającego odkrycia. Rozpoczyna się policyjne ś...

Komentarze
Tajemnica domu Turnerów
2 wydania
Tajemnica domu Turnerów
Kate Morton
7.3/10
Seria: Butikowa
Australia, wigilia Bożego Narodzenia 1959 roku. Pod koniec upalnego dnia, nad strumieniem na terenie wielkiej rezydencji, lokalny dostawca dokonuje przerażającego odkrycia. Rozpoczyna się policyjne ś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tajemnica domu Turnerów" to książka o rodzinnej tragedii, która łączy dzieje trzech pokoleń kobiet. Każda z bohaterek książki jest połączona z tragedią, która przez wiele lat stanowiła pilnie strzeż...

@magdalenakachel99 @magdalenakachel99

Kate Morton chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Sama już któryś raz wracam do niej i jej powieści. Dlatego na początku myślałam, że autorka sama siebie duplikuje, szczególnie, że początek ,,Tajemni...

@deana @deana

Pozostałe recenzje @Malwi

Obserwator śmierci
Oglądaj

Wyobraź sobie, że świat, w którym żyjesz, to misternie utkana iluzja bezpieczeństwa. Spacerujesz znajomymi ulicami, mijasz obcych ludzi, oddychasz codziennością, a gdzie...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Pęknięta kra
Pęknięta kra

"Pęknięta kra" Magdaleny Zimniak miała być dla mnie fascynującym thrillerem psychologicznym, ale, niestety, okazała się sporym rozczarowaniem. Choć zapowiedź historii bl...

Recenzja książki Pęknięta kra

Nowe recenzje

Niewinna
Niewinna?
@zaczytanaangie:

Z reguły nie sięgam po książki dla młodzieży, jakoś tak mimowolnie czując się na nie za stara. Zapominam przy tym jedna...

Recenzja książki Niewinna
Uwierz jej
Uwierz jej, jeśli chcesz
@zaczytanaangie:

Czytanie jest jakby częścią mnie, stanowi moją codzienność, ale nie eksploruję całego rynku, zaledwie jego mały wycinek...

Recenzja książki Uwierz jej
Tamarynd
Szukając własnego cienia
@zaczytaniwm...:

Hej Moliki książkowe dziś w tak piękną i słoneczną pogodę przychodzę do was z bt,, Tamarynd" marząc o lepszym jutrze au...

Recenzja książki Tamarynd
© 2007 - 2025 nakanapie.pl