🔥 Recenzja przedpremierowa🔥
Drugie, bardziej dopieszczone wydanie mojego patronatu. Panie i Panowie prezentuję Wam „Pociąg” Izy Maciejewskiej.
Pożar potrafi zabrać wszystko - wspomnienia, miejsce zamieszkania, ale i ukochane osoby. To właśnie tego wszystkiego doświadczyła Ewa, a jej życie zostało pozbawione sensu, szczęścia oraz radości. Do tego jej mąż, obwiniający kobietę o śmierć córeczki, za wszelką cenę chcę „dać jej nauczkę”. Czy pociąg do którego wsiądzie kobieta podczas ucieczki okaże się być dla niej szczęśliwy? Czy ofiarowana jej pomoc będzie szczera?
Sama autorka mówi, że wsiadając do pociągu popędzimy naprawdę szybko! Będzie ostro i z humorem, a mi nie zostaje nic innego jak tylko się z tym zgodzić.
Jeżeli ktoś miał do czynienia z pierwszym wydaniem książki to z całą pewnością zauważy różnice pomiędzy nimi. Książka jest jeszcze bardziej naszpikowana emocjami, pewien fragment został dołożony, dialogi są jeszcze bardziej ostrzejsze, a decyzje podejmowane przez bohaterów różnią się od pierwowzorów. Niemniej jednak finał całości pozostał niezmieniony.
Fabuła wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Spada na nas prawdziwa bomba emocjonalna, która nie opuszcza nas do ostatniego słowa, na ostatniej stronie. Całość przepełniona jest niezwykłym bólem i cierpieniem. Autorka porusza temat chwytający za serce, a tytułowy pociąg to nie tylko środek transportu, ale i pociąg z natury tych fizycznych. Relacja pomiędzy Ewą i Michałem jest skomplikowana, burzliwa, pełna sarkazmu, namiętnego seksu i lepszych, bądź gorszych decyzji. Wśród bólu i cierpienia Iza bardzo sprawnie wplotła wątek miłosny i sceny erotyczne, które są pikantne, momentami wulgarne, działające na naszą wyobraźnię, ale co najważniejsze napisane ze smakiem.
Sylwetki bohaterów zostały skonstruowane niezwykle zgrabnie i interesująco. Każdy z nich jest inny i genialnie się wzajemnie uzupełniają. Ich emocje są niezwykle namacalne. Całymi sobą możemy czuć ból, strach, cierpienie, smutek, czy najzwyklejsze w świecie pogubienie. Staruszek (jedna z najlepszych postaci) okazuje się mieć za sobą przeszłość, o którą nikt by go nie podejrzewał. Ewa to na pozór krucha istota, ale siła, która w niej drzemie jest niezwykła. Michał to człowiek pogubiony i na codzień przyjmujący maskę. Maskę, którą stopniowo zdejmuje od wydarzeń z pociągu, w którym podróż odmienia życie całej trójki.
"Chcę wierzyć, że spotkaliśmy się po to, aby pomóc sobie nawzajem."
„Pociąg” to książka pełna emocji zarówno tych dobrych, jak i bolesnych. Obserwujemy niezwykłe zwroty akcji i decyzje bohaterów, które nie zawsze są trafne. Decyzje, które mogą nam się podobać, bądź nie. Ale przecież nikt nie jest idealny… W życiu każdy podejmuje decyzje te zupełnie nietrafne, jak i lepsze. To właśnie dzięki nim od książki bije niezwykły realizm. Dzięki Izie mogłam przeżyć genialną podróż, gdzie targały mną łzy wzruszenia, ale i śmiech spowodowany niezwykłym poczuciem humoru samej autorki i naszej bohaterki. Jest to genialnie napisany erotyk pomieszany z sensacją oraz dramatem. Premiera już 17 maja! Więc nie przegapcie premiery i wyruszcie w niezapomnianą podróż pełną wrażeń.