„Świat wokół nas jest tajemnicą. A człowiek nie jest lepszy od czegokolwiek
innego. “
Carlos Castandera
Publikacje skandynawskie mają to do siebie, że nie każdy może je czytać. Tak jak z filmami, które także są dość specyficzne, książki również pisane są w jedynym swego rodzaju stylu, który nie każdemu pasuje. Prywatnie skandynawskie filmy mnie męczą, ale literatura jest moim zdaniem naprawdę warta uwagi. Wśród skandynawskich pisarzy mam swoich ulubionych jak np. Camila Läckberg, Jo Nesbo, czy Ninni Schulman. Książki tych Autorów, od pierwszej strony wprawiały mnie w zachwyt, a ich akcja, napięcie i tajemnicą, a także przeskoki w czasie sprawiają, że czyta się je jednym tchem.
Niedawno miała swoją premierę kolejna książka z serii dobrego thrillera szwedzkiego Pani Emmy Angstrom Wspaniała śmierć. Mrok i psychologia, które są motywami przewodnimi tego dzieła, wciągają czytelnika w wyśmienitą, pełną zwrotów akcji fabułę, obok której nie można przejść obojętnie.
Główna bohaterka Julia to wydaje się spełniona żona, matka oraz pani domu. To idylliczne życie przerywa nagłe zniknięcie jej męża, które jest dla kobiety niespodziewanym szokiem. Niestety policja niewiele może zrobić w tej sprawie, bez dowodów i poszlak dochodzenie dochodzi do punktu, w którym zostaje przerwane, a sama kobieta zaczyna podejrzewać, że jej idealne życie było skrupulatnie tworzonym kłamstwem. Julia odkrywa, że jej mąż nie był tym, za kogo go miała, a najgorsze jest to, że ona, jak i ich dzieci stają przed ogromnym niebezpieczeństwem.
Sytuacja z tą powieścią jest o tyle ciekawa, że temat to archetyp powtarzany przez lata w różnych publikacjach. Nie mogę zliczyć, ile tego typu powieści przeczytałam, jednak jest coś, co tę książkę wyróżnia, a mianowicie, to, że Autorka wygląda na dość spokojną zrównoważoną osobę, a mimo to tworzy brutalne, wręcz psychicznie sadystyczne pozycje. Objętość publikacji może Was zwieść, ponieważ powieść jest naprawdę krótka, ale jej treść momentami szokuje. Tutaj zwroty akcji, fabuła oraz bohaterowie sami w sobie nie są najważniejsi, we Wspaniałej śmierci najważniejszy jest wgląd w ludzką psychologię, przedstawiony w sposób delikatnie mówiąc brutalny. Przyznam, że było to dla mnie ciekawe doświadczenie. Nigdy jeszcze nie czytałam szwedzkiej publikacji, która napisana jest tak rozbudowanym, oraz brutalnie prawdziwym językiem. Z reguły książki skandynawskie mają całą masę opisów, ale użyte w nich zwroty są raczej delikatne, co może powodować szybkie znudzenie czytelnika. Pani Angstrom ucieka, jednak od tej reguły i funduje nam szybki jak wiatr, thriller dla ludzi o mocnych nerwach.
Nie wiem, czy wyszło coś jeszcze w naszym pięknym kraju tej Autorki, ale muszę przyznać, że wśród pisarzy skandynawskich Pani Angstrom ma największą odwagę na nadawanie swoim dziełom charakteru. Bezsprzecznie thriller jako gatunek powinien być mocny, trzymający w napięciu, a także mroczny. Niestety mimo całej mojej sympatii do wyżej wymienionych przeze mnie autorów, żadna z książek nie osiąga tego poziomu, co Wspaniała śmierć. Jak widać, jakość powieści nie zależy od jej objętości, co w książkach tego gatunku, nie jest tak oczywiste.
Pisarka daje nam publikacje na najwyżej dwie godziny uczciwego czytania, ale zapewnia moc wrażeń, oraz akcję trzymającą w napięciu do samego końca, z oryginalnym zakończeniem, czego chcieć więcej?