Małgorzata Oliwia Sobczak to gwarancja dobrej, mocnej historii kryminalnej. To klimat, który potrafi zaniepokoić i postawić włoski na skórze.
To sprawy ważne, istotne i bardzo współczesne oplecione kryminalnym światem - złym, mrocznym, wyrafinowanym.
Taki jest Szum, czyli druga odsłona serii Granice ryzyka z nieoczywistym duetem; Alicją Grabską, dziennikarką i Oskrem Kordą, detektywem.
Szum to nie tyle historia o zwyrodnialcach, dewiacjach i pokręconych umysłach, to przede wszystkim historia o utraconej niewinności, zgubionej młodości w pogoni za akceptacją i miłością.
Trzy nastolatki:
1992- Ada Milewska, która zostaje brutalnie zamordowana na progu własnego domu,
2004 - Nina Kołodziej, ginie bez śladu.
2019 - Liwia Dembska, córka wpływowego polityka, zaginiona i poszukiwana.
Jest coś, co łączy te sprawy, choć z pozoru ciężko dostrzec to powiązanie.
Trzeba przyjrzeć się dziewczynom z bliska, odkryć ich prywatny świat, ich marzenia, pragnienia, ich bolączki i obawy.
Dziewczyny były młodziutkie, na progu dorosłości. Każda z nich borykała się z kompleksami związanymi z własnym ciałem.
Wszystkie łączyła figura thicc; duże uda, szerokie biodra, problem niejednej nastolatki.
Mając naście lat każda dziewczyna, nawet ta najpiękniejsza boryka się z problemami akceptacji własnego ciała. Pragnie zrozumienia, uwagi i czułości.
Nie jesteśmy tylko ciałem, ale powiedz to nastolatce, która chce się podobać, chce być akceptowana, szczególnie przez rówieśników, marzy by być wyjątkowa.
Akceptacja siebie w tym wieku często jest zaburzona, a poczucie własnej wartości nierzadko zachwiane. W oczach dorosłych problemy nastolatków wydają się banalne, wydumane i egoistyczne. Ale to czas szukania siebie, czas odkrywania swojej tożsamości, indywidualności i seksualności. W tym zagubieniu łatwo ulec manipulacji, łatwo znaleźć się tam, gdzie nie powinno się znaleźć, po mrocznej stronie depresji, samookaleczania, nieakceptowania i wypierania swoje seksualności.
Właśnie wokół nastolatków i ich problemów toczy się akcja kryminalna. W ogromnym pragnieniu akceptacji i miłości, tak łatwo można zostać wykorzystanym, a popaprańców jest wielu.
Jeśli chodzi o nieoczywisty duet Grabska- Korda, zastanawia mnie, czy są w stanie stworzyć trwały związek. Oboje mierzą się ze swoimi traumami. Ich relacją jest bardzo specyficzna, funkcjonują na zasadzie przyciągania i odpychania. Chyba jedno z nich będzie musiało wyjść ze swojego kokonu i pociągnąć za sobą drugie. Mają szansę, bo łączy ich jakaś nić porozumienia. Jestem ciekawa, jak autorka pokieruje ich losami.
W tej historii podoba mi się wszystko, warstwa kryminalna, warstwa obyczajowa, konstrukcja fabuły i oczywiście zaskakujący finał.
Uwielbiam swobodny styl autorki, działający na wyobraźnię, akcję trzymającą w napięciu, umiejętność obserwacji współczesnego świata i wplatanie w treść ważnych problemów społecznych.
Szum to kolejna świetna powieść na koncie autorki. Brawo.
U mnie najpierw zaszeleściło, teraz saszumiało, co dalej?
Ogromnie polecam.