Odprysk recenzja

 To moja pierwsza przygoda z tym autorem i jestem pod wrażeniem stylu pisania Sebastiana Fitzka, oraz samej bardzo ciekawej fabuły.

Marc Lucas w wypadku samochodowym traci żonę oraz nienarodzone dziecko. Przeżywa ciężką depresję, dlatego bierze pod uwagę wzięcie udziału w programie kasowaniu pamięci -"nauka zapominania". Nieoczekiwanie sprawy nabierają dziwnych obrotów zdarzeń, Lucas nagle widzi swoją zmarłą żonę, a klinika do której się zgłosił zniknęła. O co w tym wszystkim chodzi?

"Odprysk" to najdziwniejsza, a zarazem najciekawsza fabuła z jaką się zetknęłam i jestem pod wrażeniem pomysłowości autora. Książka zawiera wiele zalet m.in:
1. Szybkie tępo akcji, przez co książkę czytałam z zapartym tchem
2. Psychologiczne wytłumaczenia przeżyć autora
3. Jak już wcześniej wspomniałam bardzo ciekawa fabuła
4. Szokująca. "Odprysk" zadziwia, oczy wystawiłam w niektórych momentach
5. Podczas czytania zadawałam sobie wiele pytań- "o co w tym wszystkim chodzi?", "czy jest to może tylko iluzja głównego bohatera?", "co skrywa Constantin?"
6. Najmniej nudna książka z jaką się zetknęłam
7. Podoba mi się styl pisania autora (a przynajmniej w tej książce), bo chociaż fachowo-psychologiczny, to Fitzek nie pisał typowym żargonem, niezrozumiałym dla czytelnika, ale w sposób łatwy i wytłumaczalny

Jeśli chcesz spędzić czas na czytaniu z zapartym tchem bardzo ciekawej historii i przeżywać to z bohaterem (niemal mu współczuć", to bardzo polecam ODPRYSK.