Nie odpisuj recenzja

"Nie rozumieją, że internet to najgorsze miejsce do poszukiwań wsparcia. No, chyba że ktoś jest masochistą i nie widzi problemu w wystawianiu się na zmasowany atak rozwścieczonych hejterów. Ludzi, którzy nienawidzą wszystkiego. Siebie, innych, całego świata. Nienawidzą swojego istnienia, ale jednocześnie nie mają odwagi, by ze sobą skończyć. Gardzą tymi, którzy coś osiągnęli, którym się powodzi. Brzydzą się cudzym szczęściem, złorzeczą i plują jadem. Robią to już nie tylko ukryci pod pseudonimami. Dziś hejtują wszyscy..."

Jestem po lekturze pierwszej części "Trylogii Hejterskiej" - "Nie odpisuj" i jestem mocno przerażona, zszokowana ale też niesamowicie zaintrygowana dalszym rozwojem wydarzeń.

Głównymi bohaterami książki są Michał i Martyna. On wydawać by się mogło szczęśliwy małżonek, którego żona jest ucieleśnieniem zaradności, dobra i piękna. Lecz nikt tak naprawdę nie wie, że mężczyzna codziennie przeżywa horror.

Martyna to młoda dziewczyna, prowadząca konto na Instagramie pt: "Chcę się zwierzyć" w którym każdy anonimowo może napisać o swoich lękach, problemach, czy tajemnicach. Pewnego dnia pod wpływem alkoholu dziewczyna opisuje na profilu swój problem, to z czym się zmaga po odejściu ukochanego i bolesnej stracie, której doświadczyli. Dziewczyna traci czujność i zostaje odsłonięta w internetowym świecie, gdzie przecież nic nie ginie. Po jakimś czasie dostaje Martyna wiadomość, która sprawia, że staje się częścią czyjegoś życia, które okazuje się być zdumiewające i bardzo przerażające...

Co to była za książka?! Wciągająca od pierwszej strony i momentami bardzo szokująca, zwłaszcza część dotycząca Agaty, żony Michała. Cała historia wydaje się z jednej strony bardzo prawdziwa, czasami natomiast mało realistyczna, jednak co jej trzeba przyznać wzbudza wiele różnych emocji. Minusy - mega irytująca główna bohaterka i zakończenie, które było mało satysfakcjonujące.

To już moja trzecia książka autora, którą przeczytałam i po raz kolejny się nie zawiodłam. Zabieram się za pozostałe z serii i już się nie mogę doczekać kolejnych wrażeń.