Morderstwo na szlaku recenzja

Szlak, który odmienił wiele żyć.

Autor: @_zaczytana_marge_ ·2 minuty
2023-04-26
Skomentuj
2 Polubienia
Twoja ulubiona powieść Jany Blackhurst?
U mnie, ,,Noc, kiedy umarła", a od teraz i ,,Morderstwo na szlaku".
Ta książka ma wszystkie cechy, jakie powinien mieć dobry thriller.
Jest intryga. Są sekrety oraz bohaterowie tak wyraziści, tak prawdziwi, że z zapartym tchem śledzi się ich losy.
Czekałem na tą książką. Marzyłam o niej, ale gdy już wpadła w moje ręce bałam się, że nie spełni mych wygórowanych oczekiwań. I na początku właśnie tak było. Bez wielkich emocji płynęłam przez powieść, zastanawiając się, kiedy w końcu coś pierdyknie.
I stało się. Pierdykło i to z takim hukiem, że musiałam zrobić przerwę, by zrobić wdech i poskładać w całość tą zawiłą układankę.
O Matko! Córko! I wszyscy święci! Co tam się wydarzyło?!
Cóż za intryga. Spryt i przebiegłość z jaką posłużyła się autorka wobec czytelnika. Tak pokierowała losem bohaterów, iż w pewnym momencie miałam mętlik w głowie. Nie tylko nie wiedziałam, kto kim jest, ale i straciłam rachubę, kto w rzeczywistości kogo zabił.

Powieść napisana jest dwutorowo, dzięki czemu widzimy, jak na przestrzeni lat zmienili się bohaterowie. Dostrzegamy ich troski, marzenia i nadzieje. Jesteśmy świadkami ich przemiany, ale nie wszystkich.
Niektórzy z nich niewiadomo jakby się starali, nie ukryją swej mrocznej strony, zwłaszcza gdy znów wyczują zagrożenie.

WTEDY

Nastoletnia Meise wyjeżdża do Kanady, by wędrować po tamtejszych górach. Ta wyprawa, to dla niej świetna okazja, by odpocząć od obowiązków i zagłębić się wewnątrz siebie.
Podczas wędrówki poznaje nowych ludzi, w tym rodzeństwo, Serę i Ricka, z którymi się zaprzyjaźnia.
Tą sielankową eskapadę przerywa brutalne wydarzenia, którego Meise jest świadkiem, i które na zawsze odmieni życie wszystkich uczestników wycieczki.

TERAZ
Laura, to spełniona żona i matka, która wpada w panikę, gdy na jedynym z kanadyjskich szlaków śledczy odkrywają ludzkie szczątki. Do tego ktoś kręci się wokół jej domu i zagraża bezpieczeństwu jej dzieci.
Kobieta nie ma wątpliwości, że przyszłość po nią idzie i w końcu będzie musiała odpowiedzieć za to, co zrobiła dwadzieścia lat wcześniej.
Nie tylko zabiła, ale i sprawiła, by za tą zbrodnię zapłacił ktoś inny.

Takie thrillery czyta się z wielką przyjemnością i żalem.
Żalem, że tak szybko się kończą.
Autorka wydziergała niezapomnianą intrygę, która jest, jak uderzenie pioruna, możesz jej nie przeżyć.
Czytelnik utrzymywany jest w ciągłym napięciu, które uzależnia, jak narkotyk.
Chcesz więcej, i więcej.
I dostajesz to, by później z SZOKIEM I NIEDOWIERZANIEM jakoś pozbierać koparę z podłogi.
Bez wątpienia jest, to kolejna świetna powieść autorki, którą czyta się lekko i przyjemnie.

Szukasz zawiłej i skomplikowanej historii, która wyrwie cię z butów?
W takim razie zapraszam na wędrówkę. Koniecznie odkryj ,, Morderstwo na szlaku ".


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo na szlaku
Morderstwo na szlaku
Jenny Blackhurst
7.6/10
Seria: Kreatorki mocnych wrażeń

Dziewiętnastoletnia Maisie opuszcza dom rodzinny w Wielkiej Brytanii, żeby wędrować szlakiem West Coast Trail w Kanadzie. Wkrótce przyłącza się do spotkanego po drodze rodzeństwa, Sery i Ricka. Od ra...

Komentarze
Morderstwo na szlaku
Morderstwo na szlaku
Jenny Blackhurst
7.6/10
Seria: Kreatorki mocnych wrażeń
Dziewiętnastoletnia Maisie opuszcza dom rodzinny w Wielkiej Brytanii, żeby wędrować szlakiem West Coast Trail w Kanadzie. Wkrótce przyłącza się do spotkanego po drodze rodzeństwa, Sery i Ricka. Od ra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maise od lat jest odpowiedzialna za dwie młodsze siostry. Matka ma depresje i zrzuca na barki nastolatki większość obowiązków. Jednak dziewczyna ma dość i gdy pojawia się okazja, aby przeżyć przygodę...

@american_books @american_books

Już jakiś czas temu miałam okazję przeczytać książkę Jenny Blackhurst "Morderstwo na szklaku". Bardzo lubię książki autorki. Nie pamiętam takiej, która by mnie totalnie zawiodła. Zazwyczaj fajnie prz...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @_zaczytana_marge_

Blizny
Są blizn, które nigdy się nie zagoją.

Niedawno miałam możliwość przeczytać kryminał Marka Stelara,, Blizny ". Ze względu na brak czasu czytałam ją prawie miesiąc NA RATY. To sprawiło, że w żaden sposób nie p...

Recenzja książki Blizny
Ta, która zawiniła
Ile jest w stanie znieść jeden człowiek

Muszę, to powiedzieć, ,, Ta, która zawiniła" jest obecnie najlepszą książką, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Cóż za fabuła. Na samą myśl o NIEJ, aż ściska mi s...

Recenzja książki Ta, która zawiniła

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl