Jeden dzień Iwana Denisowicza recenzja

Szczęśliwy dzień zeka

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2022-07-31
3 komentarze
28 Polubień

Powstało wiele książek na temat okrucieństwa w sowieckich łagrach. Bezsensownego dręczenia więźniów. Sołżenicyn, jak na noblistę przystało, mistrzowsko ujął temat. Podaje czytelnikowi dzień więźnia gułagu w pigułce. Okrucieństwo obozowej rzeczywistości, nieustanny głód, walka z wszędobylskim mrozem, zaglądającym pod nędzną odzież, to powtarzający się schemat w różnych powieściach, wspomnieniach czy reportażach. Autor nie rozwodzi się nad losem więźniów, ale relacjonuje wydarzenia dnia podobnego do innych dni w obozie.

Główny bohater, Iwan Denisowicz Szuchow, chłop z Tiemgieniowa, dostał dziesięć lat łagru za rzekomą zdradę ojczyzny. Był jednym z wielu Rosjan, którzy zbiegli z niemieckiej niewoli i niemal wszystkich uciekinierów czekał taki sam los – oskarżenie o szpiegostwo i wyrok. Większość skazańców znajduje się tutaj z błahych powodów, przekonań religijnych, niewłaściwych znajomości, „nieprawomyślnych tekstów”. Jedni uczciwi, inni, żeby przeżyć, kradną i donoszą. Więźniowie z długoletnimi wyrokami nazywani są synami gułagu. Potrafią radzić sobie, znają wszystkie sztuczki, żeby przeżyć, zaspokoić głód, oszukać przy katorżniczej pracy.

Aleksander Sołżenicyn opisał jeden dzień w gułagu z dbałością o szczegóły tj. pobudka, wylewanie nieczystości, suszenie walonek, czy specjalny sposób jedzenia zupy i chleba. To wszystko relacjonuje, zdawałoby się, beznamiętnie, ale przejmuje swoim realizmem. Poznajemy również mentalność wieloletnich zesłańców, szczególnie tych, którym kończy się wyrok. Mają już prawo do listów, myślą o domu, dostają paczki. Wystarczy przeżyć kolejne dni, starając się ochronić wycieńczone fizycznie ciało, schorowane i niedożywione.

Dla Iwana każdy dzień to walka o przetrwanie i próba przeżycia, dlatego kolejny przeżyty dzień uznał za szczęśliwy, chociaż według zasłyszanych opowieści i naszych standardów do szczęśliwego było mu daleko. Podsumował: „więcej kaszy, nie wpadł z kawałkiem metalu, była norma wyrobiona, dobrze się murowało, nie zachorował”. Tak oto wyglądał szczęśliwy dzień zeka.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-08
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeden dzień Iwana Denisowicza
7 wydań
Jeden dzień Iwana Denisowicza
Aleksander Sołżenicyn
7.8/10

Pierwszy utwór laureata literackiej Nagrody Nobla. Po opublikowaniu w 1962 roku w Nowym Mirze przyniósł autorowi międzynarodowy rozgłos. Przez 25 lat obowiązywał w Polsce zakaz jego drukowania. Oparta...

Komentarze
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja a książka poruszająca, pamiętam jak Szuchow smakował plasterek kiełbasy...
× 4
@Remma
@Remma · ponad 2 lata temu
Dziękuję:)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Interesująca recenzja i genialna książka.
× 3
@Remma
@Remma · ponad 2 lata temu
Dziękuję:)
× 2
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · ponad 2 lata temu
Słyszałam o tej książce. Postaram się poczytać.
Jeden dzień Iwana Denisowicza
7 wydań
Jeden dzień Iwana Denisowicza
Aleksander Sołżenicyn
7.8/10
Pierwszy utwór laureata literackiej Nagrody Nobla. Po opublikowaniu w 1962 roku w Nowym Mirze przyniósł autorowi międzynarodowy rozgłos. Przez 25 lat obowiązywał w Polsce zakaz jego drukowania. Oparta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiut Sołżenicyna, prawdziwa klasyka literatury łagrowej i ważne świadectwo czasów totalitaryzmu. To w gruncie rzeczy dłuższe opowiadanie przedstawiające jeden dzień z życia więźnia łagru, tytułoweg...

@almos @almos

„Archipelag GUŁag” znajduje się na liście książek, które planuję przeczytać już od wielu lat. Należy jednak do dzieł tak monumentalnych, zarówno pod kątem objętości jak i ciężaru treści, że wciąż czu...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @Remma

Panna
W obronie słowiańskich wierzeń

Ciekawa opowieść z czasów Bolesława Krzywoustego, fundatora klasztoru benedyktynów na Świętym Krzyżu. Wiemy, że wiarę na terenach dawnej Polski wprowadzano siłą, nie szc...

Recenzja książki Panna
Jak cień
Zbrodnie w cieniu ruin

Rzecz dzieje się na Śląsku, głównie w Katowicach. W okolicy jest dużo opuszczonych kamienic do wyburzenia, niedużych dworków albo pozostałości po upadłych fabrykach, co ...

Recenzja książki Jak cień

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl