Dobry zwyczaj, nie pożyczaj recenzja

Szczęśliwa podmiana

Autor: @Grzechuczyta ·2 minuty
2022-07-21
Skomentuj
15 Polubień
Życie jest zbyt krótkie, by wiecznie udawać kogoś kim się tak naprawdę nie jest i to tylko po to, by zadowolić rodzinę albo społeczeństwo z własnego otoczenia. Takie działanie sprawi, że po pewnym czasie człowiek będzie żałować utraconych chwil, które mogłyby być szczęśliwe, a miejsce w którym się obecnie znalazł za porażkę życiową, gdyż i tak wszystko odbywało się na pokaz.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Olgę będącą prawniczką, która została zaproszona na ślub swej kuzynki oraz jej eksnarzeczonego. Rozstała się z nim chwilę przed własnym ślubem, gdy przyłapała go na zdradzie. Koleżanka Olki wpadła na pomysł, że poprosi znajomego prokuratora, by udawał chłopaka Olki na owej uroczystości, na co dziewczyna zgodziła się z pewnymi wątpliwościami. Niestety w dniu wyjazdu okazało się, że zjawił się ktoś inny, a mianowicie przystojny policjant Krzysiek, który był zdecydowanym przeciwieństwem ideału mężczyzny według Olki i do tego lubił w dość niewybredny sposób żartować. Do czego dopuści się Krzysiek? Jakie relacje połączą głównych bohaterów? Do jakiej tragedii, a także pomyłki dojdzie? O tym w książce „Dobry zwyczaj, nie pożyczaj” autorstwa Agnieszki Kowalskiej-Bojar.

Olga i Krzysztof

Olga od czasów studiów udawała poważną i rozsądną kobietę, aż do granic możliwości, przez co była odbierana jako zimna i niedostępna, a tak naprawdę ukrywała swą dziką i nieprzewidywalną naturę. Natomiast Krzysztof w pełni naturalnie się zachowywał nie zważając na zdanie innych, czym wielokrotnie zirytował Olkę. Jednakże jego zachowanie pomogło w stopniowej przemianie Olki. Dziewczyna udając kogoś kim nie była cały czas szkodziła sobie, a jej postawa wcale nie była ciepło odbierana przez jej najbliższych. Każdy kto w jakimś stopniu coś udaje prędzej, czy później skazany jest na przegraną.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się szybko, a to dlatego, ze jest to świetny lekki erotyk o zabarwieniu humorystycznym. Niektóre sytuacje były wręcz komiczne, a inne bardziej pikantne, co w rezultacie daje nam idealną pozycję na wakacje, która w żaden sposób nie zobowiązuje do jakichś większych przemyśleń. Zakończenie jest sporym dla mnie zaskoczeniem, co niewątpliwie podnosi jakość książki. Dodatkowo jej mały gabaryt umożliwia bezproblemowe schowanie jej do podręcznej torby podróżnej lub na zabranie jej np. na plażę. Okładka zdecydowanie wprowadza czytelnika w wakacyjny klimat dzięki młodej parze znajdującej się na tle dojrzałych zbóż. Gorąco polecam książkę wszystkim czytelnikom pragnącym zrelaksować się przy pikantnej, a zarazem śmiesznej historii o dwójce pozornie różniących się od siebie bohaterach.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Agnieszce Kowalskiej-Bojar.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-19
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj
Agnieszka Kowalska-Bojar
8.2/10

Lekkie, zabawne, o fabule prostej jak drut i oparte na pomyśle zużytym jak gacie prababci, wakacyjne opowiadanie o miłości. Wartka akcja, soczyste opisy seksu i dynamiczne dialogi. Olka jedzie na ślu...

Komentarze
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj
Agnieszka Kowalska-Bojar
8.2/10
Lekkie, zabawne, o fabule prostej jak drut i oparte na pomyśle zużytym jak gacie prababci, wakacyjne opowiadanie o miłości. Wartka akcja, soczyste opisy seksu i dynamiczne dialogi. Olka jedzie na ślu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Tajlandia. Notatki z życia i pracy
Tajlandzkie ciekawostki

Większość Polaków jadąc na wczasy do innego kraju nie ma w zwyczaju zapoznawać się wcześniej z zasadami tam panującymi, tylko najczęściej sugeruje się plotkami nasiąknię...

Recenzja książki Tajlandia. Notatki z życia i pracy
Złamane Serce w Toskanii
Utracona miłość

W dzisiejszych czasach osiągnięcie postawionego sobie celu może okazać się bardzo trudne, zwłaszcza w przypadku kariery zawodowej. Najczęściej jest to związane z niewiel...

Recenzja książki Złamane Serce w Toskanii

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl