Szczęście pisane marzeniem recenzja

Szczęście pisane marzeniem

Autor: @katexx91 ·2 minuty
2024-12-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem”



Zgadzacie się z tymi słowami? Powiem wam, że coś w tym jest.


Kilka lat temu świat oszalał na punkcie nastoletnich bliźniaków, które własnoręcznie zbudowało chatę w środku lasu i przerobiło ją na księgarnio-kawiarnię. Jeden filmik wrzucony na YouTube otworzył im furtkę do spełnienia swoich marzeń, ale trzy lata temu okrutny los odebrał Gabrielowi to, co kocha najbardziej. Skrył się w chacie na końcu wsi i stroni od wszystkich. Jednak pewnej nocy mężczyzna ratuje życie młodej błąkającej się po lesie Liwię, która miała spędzić święta w pięciogwiazdkowym hotelu.
Ona ze wszystkich rzeczy na świecie, pragnie zostać w tej chacie, ale on chce się jej jak najszybciej pozbyć, jednak śnieżna zamieć odcina ich od świata i skazuje na swoje towarzystwo.


Opis książki tak bardzo mnie zaintrygował, że musiałam to przeczytać. Od samego początku wiedziałam, że będzie to historia w świątecznym klimacie przepełniona smutkiem i cierpieniem po stracie kogoś bliskiego, a także przeżywaniu żałoby. Można powiedzieć, że to nie jest dobre połączenie, bo książki świąteczne powinny być radosne, pełne nadziei, ale święta to również czas rozważań i refleksji, a historie bohaterów pokazują, że człowiek może mieć wszystko, czego zapragnie, wywalczone ciężką pracą marzenia, sławę i pieniądze, szczęście i miłość, jednak wszystko to można stracić w jednej sekundzie.

Opis sugeruje, że otrzymamy historię dwóch złamanych dusz, jednak poznajemy jeszcze dwóch bohaterów, przyjaciela Oskara i uratowanej przypadkiem przez niego Anieli. On również kiedyś stracił najbliższych i wszystko, co mu zostało to zatracenie się w pracy; ona dosłownie została z niczym.

Autorka miała naprawdę świetny pomysł na fabułę — wątek z rodzeństwem i chatą w lesie totalnie skradł moje serce, jednak po skończeniu książki czuję lekkie rozczarowanie. Nie do końca podobało mi się, w jakim kierunku z każdą kolejną stroną wszystko się kierowało. Miałam wrażenie, że w pewnym momencie wszystkiego było za dużo, a za mało było scen z rozwojem relacji bohaterów. Nie wspominam już o mnóstwie różnych wypadkach, które co chwila się komuś przytrafiały, ale wątek mafijny był trochę jak śnieg we wrześniu, oczywiście może się zdarzyć, ale nijak pasuje do tej pory roku. Coś tutaj poszło nie tak i może gdyby książka była bardziej rozpisana, to wyszłoby o wiele lepiej.

Na końcu książki autorka opisuje kilka świątecznych rytuałów, które warto wykonać w tym zabiegany i pełnym pracy okresie. Nigdy nie spotkałam się z takim dodatkiem do książki i zdecydowanie jest to tutaj na plus.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
Katarzyna Michalak
7.5/10

Liwia i Gabriel jeszcze wczoraj nie mieli pojęcia o swoim istnieniu, dziś stają się dla siebie całym światem. On uciekł do chaty na końcu wsi trzy lata temu. Ona uciekła wczoraj. Przed ludźmi, prz...

Komentarze
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
Katarzyna Michalak
7.5/10
Liwia i Gabriel jeszcze wczoraj nie mieli pojęcia o swoim istnieniu, dziś stają się dla siebie całym światem. On uciekł do chaty na końcu wsi trzy lata temu. Ona uciekła wczoraj. Przed ludźmi, prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Szczęście pisane marzeniem” autorstwa Katarzyny Michalak to oryginalna powieść świąteczna, w której dwoje nieznajomych staje się dla siebie całym światem. Ich losy splatają się w najchłodniejszą, al...

@zaczytana.o.polnocy @zaczytana.o.polnocy

Jestem oczarowana tą książką, sceneria przepiękna jest bardzo nastrojowo, śniegu po pas i chata na końcu wsi, która okazuje się bardzo przytulnym miejscem, a w tej chatce osoby pokrzywdzone przez los...

@zksiazkaprzykawie @zksiazkaprzykawie

Pozostałe recenzje @katexx91

Na zawsze Paryż
Na zawsze Paryż

Lubicie romanse biurowe? Swego czasu były na każdym kroku i jakiś przesyciłam się nimi, ale powrót do nich po jakimś czasie sprawił, że moje uwielbienie do tego motywu...

Recenzja książki Na zawsze Paryż
Heart of Ice
Kto jest Piękną, a kto Bestią?

Lubicie retellingi baśni? Jaka jest wasza ulubiona? Ja uwielbiam i kocham Piękną i Bestię. I tak się składa, że Iwona Jaworska zafundowała nam ten motyw w książce „Hear...

Recenzja książki Heart of Ice

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl