Lucky recenzja

Szczęście to pojęcie względne. Ten stan dla każdego z nas oznacza co innego. Niektórzy czują się szczęśliwi w związkach, inni, bo są zdrowi, a jeszcze inni, bo akurat wygrali los na loterii. Przykładów szczęścia jest mnóstwo i nie będę wszystkich wymieniać. Próbowaliście kiedyś brać udział w konkursach lub zagrać w lotto? Udało Wam się coś wygrać?

Ja utożsamiam się z cytatem:

" Mnie tam do szczęścia niewiele potrzeba. Wystarczy, że mam co wspominać i na co czekać. " Jarosław Borszewicz "Mroki"

Owszem od czasu do czasu biorę udział w konkursach. Dla mnie liczy się dobra zabawa. Chociaż kilka osób już mnie namawiało, dobrze Ci idzie, może zagraj w totka. Zawsze odpowiadam, że mnie cieszą drobne rzeczy, a nie wielkie wygrane. Lubię się dzielić tym, co wygram i wywoływać uśmiech na czyjejś twarzy.

"Jesteś kimś więcej niż po prostu szczęściarą... Masz wyjątkowy dar. Jesteś magiczna."

Lucky Armstrong wychowywana przez ojca oszusta poszła w jego ślady. Najpierw pod jego bacznym okiem uczyła się przekrętów, a później w dorosłym życiu wspólnie ze swoim chłopakiem okradała i oszukiwała ludzi. To było dla niej niczym narkotyk. W końcu nadszedł moment, że postanowiła skończyć z tym "fachem", odciąć się od wszystkiego i zacząć żyć na nowo. Już nawet udało jej się wygrać pokaźną sumkę w lotto, która zagwarantowałaby jej dobry start i uczciwe życie, ale niestety jako osoba poszukiwana nie mogła się ujawnić i odebrać wygranej. Za dotychczasowe występki groziło jej więzienie. Oszukana przez swojego chłopaka przemierza Stany w poszukiwaniu matki. Okazuje się, że przez całe życie była okłamywana przez najbliższą jej osobę. Imię Lucky miało jej zapewnić wieczne szczęście. Czy tak się stało?

Przyciągająca uwagę okładka i interesujący opis, a do tego nieznana autorka to trochę jak wyzwanie. Początek książki wydał mi się nijaki. W trakcie czytania nawet ją odłożyłam i przeczytałam dwie inne. Po pewnym czasie postanowiłam dać jej szansę i dokończyć. To był strzał w dziesiątkę. Autorka ma ciekawy styl, świetnie wykreowała postaci i do tego fabuła, w której poznajemy dzieciństwo głównej bohaterki i czasy obecne. Czy można uzależnić się od szczęścia? Raczej nie, ale od pieniędzy tak. Ten, kto ma ich dużo, chce mieć jeszcze więcej. Autorka pokazuje jak człowiek ogarnięty żądzą pieniądza, robi wszystko, żeby się nie narobić, a zarobić. Nie przebiera w środkach i nie patrzy na innych.

"Szczęście jest blisko
Co w głowie się nie mieści
Szczęście jest blisko
Na wyciągnięcie ręki "... Andrzej Piaseczny "Szczęście jest blisko"