Wojenny pamiętnik recenzja

Niezwykłe poruszające świadectwo Zofii Rogowskiej obrazujące, jak bardzo Powstanie Warszawskie wpłynęło na cywili, na ludzi, którzy nie walczyli bezpośrednio z wrogiem.
Zofia nie była jego uczestniczką, ona po prostu chciała żyć. Wrócić do normalności, do życia sprzed wojny.

Niestety po powstawaniu, wraz z tysiącami innych mieszkańców Warszawy trafiła do obozu.

Została bardzo dotkliwie doświadczona. Najpierw trafiła do obozu przesiedleńczego w Pruszkowie, następnie do KL Ravensbrück, Bergen-Belsen, Auer (Sachsenhausen) i Clasuthal-Zellerfeld.

W pamiętniku opisała bardzo szczerze, bez upiększania, jak wyglądała rzeczywistość, codzienność w obozach niemieckich. Jak wyglądały pomieszczenia, miejsca do spania, głodowe racje żywnościowe, latryny z których musiało korzystać kilka osób jednocześnie, w określonym czasie, brak możliwości umycia się, nie licząc tych, kiedy władze obozowe tego wymagały i niemożność zmiany ubrań nawet przed lata.
Wspomina także o współwięźniarkach. O tym, jak pomiędzy wolą przetrwania, ogólnego głodu, strachu, chorób, chronicznego zmęczenia znalazły się osoby, które starały się pomagać tym słabszym. Nawet w trakcie kilkugodzinnych apeli, starały się podtrzymywać słabsze koleżanki, bo upadek oznaczał śmierć.

Opisuje swoje emocje, dylematy, niepewność i decyzje, które podjęła.

Niestety Pani Zofia nie doczekała wydania książki.
Zrobiła to za nią jej córka, Anna, która znalazła pamiętniki po śmieci mamy i postanowiła, że muszą one poznać światło dzienne.
Nikt nie może zapomnieć o tym, jaki los zgotowali naziści naszym przodkom.

Zachęcam bardzo do czytania tylko prawdziwych źródeł.
Szczególnie cenne są pamiętniki, zapiski wspomnień, bo to właśnie one zawierają prawdę widzianą oczami świadków.
Owszem, to powieści czyta się przyjemniej, bo przynajmniej nie ma tam strasznych opisów. Ale niestety, opowieści, fikcja literacka otarta o wydarzenia historyczne, nigdy nie będą wiarygodne tak bardzo jak wspomnienia naocznych świadków. Ocalałych z obozów.

Czytaj prawdę! Nie daj sobie wmówić kłamstw.