Szalona miłość recenzja

Szalona miłość, tragedie i zbrodnia. To tylko opera...

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-08-06
1 komentarz
32 Polubienia
"Opera, która w swoich początkach zawdzięczała popularność nienaturalnemu głosowi kastratów, niewątpliwie na niektórych płaszczyznach jest mało autentyczną formą sztuki."
Muszę przyznać, że opera nie jest moją ulubioną, że tak powiem, rozrywką. I tak naprawdę może nie powinnam się na jej temat zbytnio wypowiadać, gdyż chociaż wysłuchałam i obejrzałam ich kilka, to nie mogę przecież się na tym znać. To trzeba po prostu lubić. Owszem, znam niektóre pojęcia i kilku kompozytorów, tytuły ich dzieł i wykonawców słynnych arii i chociaż nie miałam okazji wysłuchania ich na żywo, to niektóre głęboko zapadły mi w serce i słucham ich czasami, gdy jest mi bardzo źle...

"Jeśli chcesz po prostu poznać definicje takich pojęć operowych, jak rola spodenkowa, opera seria czy koloratura, od uzyskania odpowiedzi dzieli się jedna wizyta w wyszukiwarce Google."

Vivien Schweitzer w „Szalonej miłości” opisuje historię opery od momentu jej powstania(od 1607 roku) do teraźniejszych czasów. Możemy poznać etapy, przez które przechodziła opera a także związane z nią ciekawostki.
Początki nie były łatwe, jak zresztą każdej nowej dziedzinie, początki są trudne..., zakładano więc, że nie będzie się cieszyła zbytnią popularnością.
A jednak popularność ta trwa do dziś.
Autorka zabiera nas jakby w podróż w czasie, to nie jest tylko książka o operze, to naprawdę bardzo ciekawa historia sztuki, jaką jest właśnie opera i zmienność oraz moc ludzkiego głosu. Opera jest od samego początku naprawdę bardzo emocjonująca, i mimo iż czasem bardzo trudno się skupić na tak długich przedstawieniach, obecnie są one nieco skracane. Zresztą teraz można wygodnie, w domowym zaciszu również wysłuchać chociażby wybranych arii.
To wprowadzenie do opery autorka napisała bardzo przystępnie, chce się po prostu to czytać i nie ma w tym żadnego przynudzania. Podążamy przez dość zawiłą drogę jaką przeszedł ten gatunek sztuki muzycznej i coraz lepiej go poznajemy. A może da się on bardziej polubić?

"BEL CANTO tłumaczy się jako "piękny śpiew" lub "piękna pieśń". Można by - całkiem zresztą logicznie - założyć, że w operze chodzi właśnie o to, by pięknie śpiewać, ale w tym wypadku chodzi o termin odnoszący się zarówno do konkretnego stylu śpiewania, jak i do włoskiej opery z początków XIX wieku. W operach bel canto śpiew jest nadrzędny."

Nawet nie spodziewałam się, że ta książka mnie tak pochłonie, czyta się ją rewelacyjnie, jak cudowną i porywającą powieść, a już jakiś czas podchodziłam do niej, jak przysłowiowy pies do jeża. Tym razem mogę dodać, że takiego motywacyjnego kopa dostałam od @jatymyoni. Często tak mam, że na moich półkach książki potrafią stać lub leżeć (gdy stanie ich znudzi) nawet po kilka lat, czytając te, które w danym momencie wpadają mi w ręce, starsze odkładając na nie wiadomo jakie "później" a wystarczy jakiś maleńki impuls i biorę się do czytania właśnie tych z "półki wstydu" i jestem zachwycona i niejako zdziwiona, dlaczego wcześniej tego nie zrobiłam.

"Szaloną miłość" powinni przeczytać nie tylko ci, którzy kochają operę, ale też tacy, którzy jej w ogóle nie znają. I myślę, że taki był zamysł autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-02
× 32 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szalona miłość
Szalona miłość
Vivien Schweitzer
7.8/10

Porywające wprowadzenie do opery od czasów renesansu aż po XXI wiek. Oto książka, która zabierze cię w porywającą podróż po eklektycznej przeszłości i teraźniejszości opery. Poczynając od powszec...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Świetna recenzja i książka , którą pragnę przeczytać.
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · 5 miesięcy temu
Dzięki. W przyszłym tygodniu będziesz ją miała.
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Dzięki, też nie jestem znawcą opery, chociaż na paru operach byłam. Ja mam to samo, latami lezą książki na półkach i od czasu do czasu je przekładam. Impulsem dla mnie było wyzwanie na kanapie, aby czytać starocie. Także, gdy wiem, że ktoś ze znajomych z chęcią przeczytałby daną książkę.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Głosy podobne do głosów kastratów istnieją, to kontralty. Polskiego śpiewaka mogliśmy usłyszeć na otwarciu olimpiady. Pomimo wysokiego głosu są bardzo męscy.
× 1
@Vemona
@Vemona · 5 miesięcy temu
@jatymyoni Przepraszam, że się wtrącę, ale te męskie głosy to kontratenory. :) Kontralt to wyjątkowo niski głos damski. Osobiście baaardzo lubię operę i z przyjemnością przeczytam tę książkę.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Dziękuję, masz rację, pomyliłam się. Ja ostatnio, dzięki Córce bardziej zgłębiam balet. Patrząc się na moją 3 letnią wnuczkę, to balet jest łatwiejszy do zrozumienia dla dzieci.
× 2
@Vemona
@Vemona · 5 miesięcy temu
Zdecydowanie balet jest łatwiejszy w odbiorze, przede wszystkim przeważnie bywa śliczny. :) A opera... To już wymaga pewnego osłuchania, przyzwyczajenia się zarówno do muzyki klasycznej ogólnie, jak i specyfiki tego gatunku. Też bywa piękna, choć niektórych nie da się słuchać. Osobiście mam poważny problem z Pendereckim. ;)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Ja też.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Chociaż teraz są ułatwienia, wyświetlają tłumaczenia libretta. Kiedyś wydawano libretta do oper. Mam parę wydanych we Lwowie na początku wieku.
× 2
@Vemona
@Vemona · 5 miesięcy temu
Kiedyś w warszawskiej operze w programie była treść spektaklu, a już od dawna wyświetla się, to prawda. Choć niektóre opery grane w dobrym tłumaczeniu brzmiały bardzo dobrze. :) A takie libretto to kapitalna rzecz.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 miesięcy temu
Pamiątka po Babci.
× 2
@Vemona
@Vemona · 4 miesiące temu
Fantastyczna pamiątka!! :)
× 1
Szalona miłość
Szalona miłość
Vivien Schweitzer
7.8/10
Porywające wprowadzenie do opery od czasów renesansu aż po XXI wiek. Oto książka, która zabierze cię w porywającą podróż po eklektycznej przeszłości i teraźniejszości opery. Poczynając od powszec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki wydawnictwu „Czarna owca” możemy poznać historię i teraźniejszość opery, o której w naszym kraju mało jest publikacji. Autorka przedstawia nam, jak wiele czynników musi się zgrać w przedstawie...

@jatymyoni @jatymyoni

Szalona miłość, tragedie i zbrodnia. Jak tu nie kochać opery? Trudno nawet opisać, jak brakuje mi teatru, baletu, opery… Uwielbiam szczególnie zmysłową CARMEN, na którą mogłabym chodzić w niesk...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @maciejek7

Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Świąteczne wyzwania.

Już za kilka dni jedne z najbardziej rodzinnych świąt. Święta Bożego Narodzenia niemal wszystkim kojarzą się z radością, chociaż ja jestem przykładem na to, że nie wszys...

Recenzja książki Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee w roli głównej. John Little opisuje drogę jaką prz...

Recenzja książki Gniew Smoka

Nowe recenzje

Beztroska
Beztroska
@snieznooka:

„Beztroska” to drugi tom trylogii Bezsilna autorstwa Lauren Roberts. Nie spodziewałam się, że wkrótce po lekturze nowel...

Recenzja książki Beztroska
Kocham chłopaka mojej babci
Świąteczny romans z nutką dobrego humoru
@alien125:

Jagoda, chociaż jest młodą, niezależną i zaradną kobietą, która samotnie wychowuje córeczkę i ma własną firmę, cały cza...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Pan Błysk
"Pan Błysk"
@Darek:

Nowe wydanie książki "Pan Błysk" J.R.R. Tolkiena to prawdziwa perełka, która łączy w sobie literacką prostotę z artysty...

Recenzja książki Pan Błysk
© 2007 - 2024 nakanapie.pl