Wybrana przez mafię recenzja

Za egzemplarz dziękuję ! Wydawnictwo Kobiece. Niegrzeczne książki.

Wybrana przez mafię to trzeci tom o braciach Vedetti. Tym razem na tapecie mamy Roberta. Znajomość poprzednich tomów obowiązkowa, gdyż postacie drugoplanowe są znane z poprzednich tomów.

Wanda to dziewczyna, która swego czasu była sprzątaczka w domu Filipa. Teraz pomaga jemu w prowadzeniu recepcji jego nowej szkółki walk. Pewnego dnia, okazuje się, że jej tata stracił pracę. Niestety nie mają takich środków, by finansować leczenie chorej matki. Wanda zaciska zęby i postanawia wyjechać na Sycylię, by być gosposią Roberta, którego notabene spławila na weselu. Musi wziąć się w garść, by pomóc rodzicom.

Sycylia okazuje się świetnym rozwiązaniem, a pieniądze które otrzymuje za pracę zapewnia jej i rodzicom dobry byt. Ale... No właśnie ale trzeba czasami mieć oczy zamknięte. Nie pytać. Nie drążyć i robić to co należy do obowiązków.

Roberto i Wanda mają się ku sobie, ale każdy ma inne perspektywy. Każdy z nich oczekuje czego innego. Roberto jaki włoski przystojniak może mieć każda. Wanda po zauroczeniu w Filipie nie chce wiązać się z żadnym mężczyzna, a tym bardziej takim jak Roberto.

Co wydarzy się na Sycylii? Jak potoczą się losy bohaterów ? Jak Wanda zmieni się i swoje podejście do Roberta ? Czy są w stanie zmienić się dla siebie i przeciwstawić się przeciwnością losu?

Autorka świetnie połączyła wszystkich bohaterów. Nie pomijając nic, co było we wcześniejszych tomach. Jednakże ta część jak dla mnie wypada najsłabiej, w porównaniu do poprzednich. Czemu? Nie wiem, może dlatego że Roberta nie da się lubić, a od Aleksandra i Filipa biło ciepło i humor. Tutaj mamy wyrafinowego,złego i pewnego siebie faceta oraz Wandę, która jest szara myszka, nie wierzy w siebie i jest po prostu bezbarwna. Dopiero pod koniec widać zmianę w zachowaniu i można okazać szczyptę sympatię dla włoskiego przystojniaka.
Zakończenie jakie zaserwowała nam autorka jest świetne i mogę śmiało powiedzieć, że końcówka tak mnie wciągnęła, że iluzja na końcu spowodowała, że chce więcej i więcej. Tak, jeśli okaże się, że będzie jeszcze kolejny tom o Marcello to jestem na tak i to bardzo!

Polecam całą serię, ale i tak zależna zostanie moja ulubiona :)

Wiecej recenzji znajdziecie na blogu oraz pod #zaczytanablondynka

https://zaczytanabloondynka.blogspot.com/?m=1