Tajne życie. Kobieta w służbie CIA recenzja

Książkę Pani Amaryllis Fox „Tajne życie” przeczytałam ponad tydzień temu, ale cały czas mam po niej przysłowiowego „książkowego kaca”… Pozycję tę dostałam jako egzemplarz recenzencki.

Jest to historia silnej młodej kobiety, która pracuje w CIA. Bardzo szybko wspina się po szczeblach życiowej kariery. Jest pracowita, ambitna. Pracuje między innymi nad sprawami związanymi z Al. Kaidą czy też ogólnie pojętym terroryzmem na świecie.

Pomimo, że powieść nie oferuje czytelnikowi szybkiej, zawrotnej akcji, na co byłam troszkę nastawiona po przeczytaniu opisu książki, to nie zawiodłam się na niej. Są takie momenty, że można wczuć się w całą przedstawioną sytuację. Stało się tak, dlatego że książka posiada pierwszoosobową narrację. Od samego początku wiadomym jest to, że autorka opisuje swoje życie oraz wydarzenia związane z pracą w CIA (choć nie nastawiajcie się, że posiądziecie tajemną wiedzą i będziecie specjalistami w tej dziedzinie).

Jak już pisałam wcześniej mamy do czynienia z autobiografią Pani Amaryllis Fox, która nie byłaby kompletna gdyby nie przedstawiała nam całego swojego życia „step by step”. Historia zaczyna się gdy autorka była małą dziewczynką, następnie możemy przeczytać o Jej dalszych wyborach życiowych. Uważam to za bardzo dobre posunięcie, dzięki czemu jesteśmy w stanie wyobrazić sobie dlaczego podjęła takie a nie inne decyzje w swoim życiu.

Kobieta tyle lat żyła „pod przykrywką”, jako szpieg, że trudno jest Jej się odnaleźć jako 100% Ona. Gdy nie musi być już odważna, nieustraszona, może otworzyć się na ludzi, świat (zawrzeć szczere i prawdziwe znajomości, małżeństwo). Pytanie- czy jest to w pełni możliwe, po tym wszystkim co w życiu widziała, robiła, przeżyła? Czy zrzucenie „drugiej skóry” i wystawienie się na cios po tylu latach jest jeszcze możliwe? Obecnie Pani Fox jest szczęśliwą mężatką oraz matką dwóch córek.

Jestem w pełni podziwu, że Pani Amaryllis Fox zdecydowała się na opublikowanie tak szczerej i momentami przerażającej historii swojego życia. Książkę będę polecała wszystkim, jednakże jak już wcześniej pisałam nie nastawiajcie się na szybką, zawrotną akcję. Jest to swoiste rozliczenie się z przeszłością i zamknięcie pewnego rozdziału w życiu autorki.