Szeroko pojęta literatura szpiegowska to gatunek idealny dla miłośników kryminałów. W istocie oficerowie wywiadu są przestępcami, gdyż zajmują się oni pozyskiwaniem informacji w sposób niejawny. Takie działania „pod przykrywką” stanowią obiekt zainteresowania wielu osób. Okazuje się, że wywiad każdego kraju działa nieco inaczej. A gdyby tak przenieść się do nieznanego świata amerykańskich służb? Właśnie to umożliwia Czytelnikom publikacja Amaryllis Fox.
Stany Zjednoczone, rok 2001. Niedługo po tragicznych wydarzeniach z 11 września przyjaciel autorki zostaje porwany i zamordowany. Amaryllis rezygnuje wówczas z pracy w organizacji humanitarnej, będąc jednocześnie na ostatnim roku studiów w Oxfordzie. Śmierć przyjaciela motywuje kobietę do działania. Chcąc przeciwstawić się złu, rozpoczyna studia z zakresu terroryzmu i konfliktów współczesnych. Opracowuje przy okazji algorytm pozwalający określić prawdopodobieństwo utworzenia komórek terrorystycznych w dowolnym miejscu świata. W wieku dwudziestu jeden lat rozpoczyna służbę w CIA, otrzymuje pierwsze zadanie: analizowanie zagranicznych depesz. Na barkach tej młodej wówczas kobiety spoczywa ogromna odpowiedzialność. Pominięcie choćby jednej istotnej informacji może skutkować tragedią. Wkrótce Fox zostaje skierowana na półroczny kurs dla oficerów działających w terenie. W ciągu tych miesięcy uczy się prawdziwej sztuki przetrwania: uwalniania się z kajdanek, znoszenia wszelkiego rodzaju tortur, korzystania z broni. Poznaje również możliwe sposoby popełnienia samobójstwa. Tak na wszelki wypadek, gdyby kiedyś dostała się do niewoli. Po zakończonym szkoleniu otrzymuje kolejne zadanie - infiltracja siatek terrorystycznych na Bliskim Wschodzie.
To, co zauważalne jest natychmiast, to odmiana gatunkowa. Publikacja nie jest typową powieścią szpiegowską. To relacja emerytowanej oficer amerykańskiego wywiadu. Autorka oprowadza nas po nieznanym szaremu obywatelowi świecie. Ukazuje kulisy funkcjonowania wywiadu. Pracując tam, na własną rękę stara się zrozumieć zachowanie ludzi, ich podłość, okrucieństwo wojny. Autorka także nie może pogodzić się z panującą niesprawiedliwością, zwyczajnie, po ludzku, jako kobieta. Dlatego postanawia walczyć w inny sposób. Chce działać i spróbować zrozumieć ten świat, pełen braku logiki. Bezczynność jedynie ją rozsierdza.
Lektura tej pozycji otwiera oczy. Kim właściwie jest szpieg? Jeżeli definicję tego słowa stworzymy na podstawie znajomości filmów o Jamesie Bondzie, okazać się może, że właściwie nie mamy pojęcia o temacie. Autorka ukazuje inne spojrzenie na ten zawód. Szpieg to osoba zdeterminowana, przebiegła. Taka, która analizuje i wyciąga wnioski z każdego wydarzenia. Jest czujna i kieruje nią poczucie obowiązku. Taka właśnie była autorka podczas służby. Nie akceptowała bierności. To kobieta-szpieg godna podziwu i naśladowania.
Podsumowując, „Tajne życie...” Amaryllis Fox to typowy reportaż, w którym autorka ukazuje nieznane szczegóły dotyczące funkcjonowania amerykańskiego wywiadu. Książkę czyta się bardzo sprawnie. Czasami można nie dowierzać, że w taki sposób da się opisać świat niebezpieczny, odpychający brutalnością. To niezwykle osobista relacja kobiety, która musiała pogodzić pracę z macierzyństwem. Całe życie próbowała zrozumieć to, co wydaje się niepojęte. Ile zła tkwi w drugim człowieku? Do czego tak naprawdę jest zdolny? O tym wie tylko ona sama. Bardzo dobra lektura, wciągająca, ukazująca rzeczywistość szpiegów taką, jaką w istocie jest. Bez koloryzowania czy brawury. Historia kobiety silnej, która swoją determinacją udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.