To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo sobie cenię jej powieści historyczne, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok jednej z najnowszych historii spod pióra Joanny - "Miłość pod czerwoną gwiazdą", która mocno zaintrygowała mnie opisem oraz urzekła pięknym wydaniem i barwionymi brzegami. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie byłam w stanie odłożyć jej choćby na moment. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w niezwykle barwny i autentyczny sposób wykreowani. To postaci które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, tak jak my popełniają błędy czy postępują pod wpływem emocji, dlatego nawet pomimo dzielacycy nas lat i okoliczności śmiało możemy się z nimi utożsamić w niektórych kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Razem z bohaterami przeniosłam na terytorium Rosji lat trzydziestych XX wiek. Uważam, że autorka w niesamowicie plastyczny i pobudzający wyobraźnię sposób odzwierciedliła aktualną sytuację panującą w tamtym okresie na wschodzie, ukazując politykę tamtych czasów, bestialstwo, tortury, ból, strach i cierpienia wielu niewinnych ludzi, którzy po prostu narazili się władzy. Ta historia ma naprawdę bogate tło historyczne, co bardzo mi się podobało, wiele elementów naprawdę mnie zaskoczyło i mocno mną wstrząsnęło. Tutaj fikcja idealnie łączy się z faktami historycznymi twarząc wciągającą całość. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać tak naprawdę troje bohaterów: Sonię, Olega oraz Tomasza, ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają, jakie wydarzenia wpłynęły na ich zycie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Chociaż w przypadku jednego z bohaterów niestety nie byłam w stanie pojąć dlaczego stał się, takim a nie innym człowiekiem.. Z bólem serca czytałam fragmenty opisujące jego manipulacje, machlojki oraz to jaką "bestią" się stawał kiedy chciała osiągnąć założone cele. Coś strasznego i przerażającego. Pozostała dwójka wywołała we mnie zdecydowanie bardziej pozytywne emocje, chociaż nie ukrywam, że niektóre ich zachowania, motywy również wywoływały we mnie mieszane uczucia. W interesujący sposób został przedstawiony również wątek romantyczny, który śledziłam z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem i byłam ogromnie ciekawa w jakim dokładnie kierunku autorka go poprowadzi... Jednak takiego obrotu sprawy, to ja się nie spodziewałam... Istotną rolę odgrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do fabuły i życia bohaterów, dostarczając tym samym wielu skrajnych emocji i wrażeń. Ja chłonęłam całą sobą to co działo się na kartach tej powieści i tak naprawdę nie byłam w stanie przewidzieć co przyniosą kolejne czytane strony, jak potoczą się dalej losy bohaterów... Co z jednej strony mi się podobało, w z drugiej bardzo frustrowało. Pisarka zaserwowała tutaj takie zakończenie, które pozostawiło mnie z szokiem wymalowanym na twarzy i milionem pytań bez odpowiedzi.. Nie mogę się już doczekać dalszych losów bohaterów, bo już teraz podskórnie czuję, że autorka jeszcze mocno namiesza w ich życiu! Polecam!