Drobnym drukiem recenzja

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszych powieściach jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać, postanowiłam to zmienić właśnie przy okazji książki "Drobnym drukiem" rozpoczynającej serię #miliarderzyzkrainymarzeń. Do sięgnącia po tą książkę zachęcił mnie interesujący opis oraz świetna, klimatyczna okładka. W tej powieści znajdziemy takie motywy jak slow burn, romans biurowy, enemies to lovers oraz grumpy sunshine, które osobiście bardzo lubię! A tłem całej historii jest park rozrywki, coś cudownego! Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się ekspresowo. Ja nie odłożyłam książki póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani! Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Tak naprawdę oboje od pierwszych stron zaskarbili sobie moją sympatię i byłam bardzo ciekawa jak autorka poprowadzi ich relację. Znajdziemy tutaj także retrospekcje dotyczące dzieciństwa Rowana, które naprawdę wiele wyjaśniają. To co tutaj dostałam naprawdę mi się podobało! Dialogi pomiędzy Rowanem a Zahrą wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech, w ogóle cała ich relacja została poprowadzona w taki sposób, że nie chciało się tej historii odkładać nawet na chwilę na bok. Czuć było wyraźną chemię między bohaterami, w końcu przeciwieństwa się przyciągają, prawda? Losy tej dwójki dostarczyły mi nie lada emocji i wrażeń, uwierzcie! Autorka w swojej powieści porusza również wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych kwestii, między innymi: strata, żałoba, niepełnosprawność, czy depresja. Wszystkie te elementy sprawia, że Czytelnik zaczyna zupełnie inaczej postrzegać niektóre kwestie, skłaniają one do refleksji i pewnej nostalgii. W "Drobnym drukiem" znalazłam wszystko to czego oczekuję od dobrego romansu! Świetnie spędziłam czas z tą książką i już nie mogę się doczekać historia kolejnego z braci Kane! Polecam!