Kształt serca recenzja

Świetna cegiełka!

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·2 minuty
2020-11-24
Skomentuj
3 Polubienia
Tym razem przeniesiemy się do Stanów Zjednoczonych, gdzie hiszpańska podinspektorka szkoli się w akademii FBI. Amaia Salazar ma za zadanie przprowadzić analizę jednego z seryjnych morderców, nazywany jest on Kompozytorem i atakuje, gdy w danej okolicy pojawia się klęska żywiołowa. Kobieta dołącza do zespołu, który wyrusza do Nowego Orleanu chwilę przed huraganem Katrina.


W tym samym czasie podinspektorka dostaje wiadomość, że jej ojciec jest kilka kroków od śmierci. Powoduje to, że Amaia przenosi się w mroczne odmęty swojego umysłu i przypomina sobie o traumie z dzieciństwa.
Czy uda im się złapać kompozytora i przetrwać huragan? Czy Amaia Salazar poradzi sobie ze swoimi demonami?


Ta książka bezsprzecznie należy do cegiełek, ma 600 stron i na pierwszy rzut oka trochę mnie to przeraziło. Jednak przeczytałam ją w ciągu jednej doby, więc wydaje mi się, że to doskonale obrazuje jak ta powieść jest dobra. Kiedy usiadłam do czytania, to odrywałam się od niej jedynie, żeby zjeść obiad, albo pójść do łazienki. Czytałam, czytałam, czytałam, aż skończyłam.


Na początku obawiałam się, że przy tak dużej ilości stron historia może okazać się przeciągana i przegadana. Jednak, gdy zaczęłam czytać ani na chwilę nie pomyślałam, że akcja zwalnia, albo że coś poszło nie tak jak powinno.
W całej historii przecinają nam się linie czasowe. Część rozdziałów przedstawia dzieciństwo Amai, część aktualną sytuację w Nowym Orleanie, a część wydarzenia w mieście rodzinnym kobiety. Autorka wyważyła wszystkie elementy dramatu w taki sposób, że stanowią one jedną, spójną całość. Bardzo polubiłam styl jakim została napisana ta książka, płynęłam po kolejnych rozdziałach niczym ponton po zalanych ulicach miasta.


Chciałabym również zwrócić uwagę na to, że w powieści wykorzystane są elementy wierzeń nowo orleańczyków, jak i Hiszpanów, co nadaje całej akcji magii i tajemnicy. Mam także wrażenie, że momentami autorka zahaczała lekko o fantastykę. Mnie osobiście bardzo przypadło to do gustu i uważam, że książka bardzo na tym zyskała.
Poza tym, co mi się raczej rzadko zdarza, polubiłam większość bohaterów, no może poza rodzicami Amai, oni drażnili mnie od samego początku.


Muszę przyznać, że bawiłam się przy tej książce świetnie, a jak tylko ją skończyłam, to przeprowadziłam prywatne śledztwo, które wykazało, że „Kształt serca” jest tomem 0,5 trylogii, którą już jakiś czas temu wydało inne wydawnictwo. Wniosek? Koniecznie muszę przeczytać pozostałe trzy książki!


Wam za to serdecznie polecam „Kształt serca”, bo jeśli lubicie takie historie, to nie powinniście się zawieść.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kształt serca
Kształt serca
Dolores Redondo
8.2/10
Cykl: Dolina Baztán, tom 0.5

„Kiedy Amaia Salazar miała dwanaście lat, na szesnaście godzin zgubiła się w lesie. Znaleziono ją nad ranem trzydzieści kilometrów na północ od miejsca, w którym zeszła ze ścieżki, leżącą bez ...

Komentarze
Kształt serca
Kształt serca
Dolores Redondo
8.2/10
Cykl: Dolina Baztán, tom 0.5
„Kiedy Amaia Salazar miała dwanaście lat, na szesnaście godzin zgubiła się w lesie. Znaleziono ją nad ranem trzydzieści kilometrów na północ od miejsca, w którym zeszła ze ścieżki, leżącą bez ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kluczową postacią powieści jest młoda podinspektorka Amaia Salazar z policji z Nawarry. Interdyscyplinarnie wykształcona, z portfolio zawodowych sukcesów, a mająca dopiero 25 lat, wzbudza podziw i za...

@bartoszsoczowka @bartoszsoczowka

„KSZTAŁT SERCA” Dolores Redondo Wydawnictwo MOVA Wydawnictwo Kobiece Hiszpańska królowa literackich thrillerów Dolores Redondo przychodzi do was z niesamowitą powieścią „Kształt serca”. Amaia Salaz...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Krew
Od okropieństwa do okropieństwa
@almos:

Kolejny tom cyklu pruszkowskiego o komisarzu Bysiu bardzo jest powiązany z poprzednim, 'Aortą'; myślę, że trudno go czy...

Recenzja książki Krew
Zaśnieżeni
Zaśnieżeni
@meryluczyte...:

"Zaśnieżeni" Catherine Walsh to powieść, którą zaczęłam czytać w odpowiednim momencie i na pewno sprzyjające okolicznoś...

Recenzja książki Zaśnieżeni
Toksyczne układy
Toksyczne układy
@ladybird_czyta:

Kiedy najbliższym zagraża niebezpieczeństwo, człowiek jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, by ich chronić. Zgodzis...

Recenzja książki Toksyczne układy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl