Była/żona recenzja

Świetna

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·2 minuty
2020-11-16
Skomentuj
1 Polubienie
Lubicie kryminały albo thrillery, a może nigdy ich nie czytacie? Dajcie znać!


Rozwód zazwyczaj oznacza koniec związku między małżonkami. Każdy rozchodzi się w swoją stronę by lizać rany albo zacząć żyć na nowo. Sprawa komplikuje się jednak, gdy w grę wchodzą dzieci, a oboje rodziców chce pozostać w ich życiu. W takiej właśnie sytuacji postawieni są bohaterowie „Byłej/Żony” Tess Stimson.


Andrew ma drugą żonę o imieniu Caz. Jednak mimo tego, że rozwiódł się cztery lata temu, jest na każde skinienie Louise, która mimo upływu czasu nie pogodziła się z zaistniałą sytuacją. Prowadzi to do tego, że mniej lub bardziej świadomie kobiety sabotują się nawzajem. Jednak na początku niegroźne wbijanie szpileczek przeradza się w prawdziwą wojnę podkopową, która odbija się na wszystkich członkach rodziny i przyjaciołach Caz i Louise. Awantury i zgrzytanie zębów to jedno, ale nic nie wskazuje, że już niedługo dojdzie do tragedii.
Do czego może prowadzić nienawiść i kto odpowiada za to co wydarzyło się tego felernego dnia?


Właściwie nie wiem od czego powinnam zacząć. Może od tego, że w trakcie lektury „Byłej/Żony” przynajmniej kilka razy moja szczeka opadła na ziemię i potoczyła się pod kanapę. To doskonale pokazuje, że uważam, że ta książka jest dobra, a nawet bardzo dobra.
Przepełniona nienawiścią, tęsknotą, żalem, złością i niedopowiedzeniami. Od pierwszej strony wiedziałam, że Andrew jest postacią, która działa mi na nerwy i której nienawidzę mocno, intensywnie i nieodwracalnie, a z każdym kolejnym rozdziałem miałam ochotę dorwać go w swoje ręce i porządnie mu przyłożyć (a musicie wiedzieć, że zwykle nie myślę o biciu innych).


Oczywiście nie zdradzę wam finału tej historii, bo przecież nie po to tu jestem, ale przyznam, że gdy skończyłam czytać, to przez dłuższą chwilę nie wiedziałam co mam zrobić z własnym życiem. Siedziałam, patrzyłam przed siebie i zadawałam sobie pytanie „jak do tego doszło?”. Nie będę ukrywać, że w tej książce podejrzewałam prawie każdego. No właśnie, „prawie”, bo tej jednej osoby zupełnie nie wzięłam pod uwagę…


Poza tym styl autorki jest bardzo przyjemny, a książka niemalże sama się czyta. Jest to moje pierwsze spotkanie z Panią Stimson, ale na 200% nie ostanie, bo jest niewiele książek, które zakończyły mnie do tego stopnia i do samego końca nie wiedziałam komu mam wierzyć.


Zapewne ci z was, którzy dotarli do tego miejsca zastanawiają się, czy polecam tę książkę i tak po stokroć tak! Polecam jak najbardziej, a patrząc na moją recenzję jest to chyba oczywiste.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Była/żona
2 wydania
Była/żona
Tess Stimson
8/10

Nie miałam pojęcia, w co się pakuję. Druga żona. Ta następna. Naiwnie liczyłam na coś lepszego. Wystarczy jednak, że Louise strzeli palcami i on do niej biegnie. Równie dobrze mogłoby mnie nie być. Ki...

Komentarze
Była/żona
2 wydania
Była/żona
Tess Stimson
8/10
Nie miałam pojęcia, w co się pakuję. Druga żona. Ta następna. Naiwnie liczyłam na coś lepszego. Wystarczy jednak, że Louise strzeli palcami i on do niej biegnie. Równie dobrze mogłoby mnie nie być. Ki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielu z nas jest w stanie zrobić dla ukochanej osoby bardzo wiele. Ale co jeśli jeśli dwie kobiety kochają tego samego mężczyznę?Co może się wydarzyć?Coż...ktoś na pewno ucierpi...prędzej czy później...

@basia1982r @basia1982r

Książka rozpoczyna się morderstwem Andrew Page'a. Podejrzanymi są, była i obecna żona zamordowanego, Louise i Caroline. Policja ma za zadanie ustalić, która z nich jest winna. Rozpoczynają się przesł...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon