Myślałyśmy,że to będzie prosta historia kryminalna o zemście, jednak książka "Mroczne wyzwania" dała nam nieźle popalić, myląc nas na każdym kroku.
Witajcie, zapraszamy was dzisiaj na recenzje prawdziwego rollercoastera, kryminału, który totalnie nas zaskoczył. Łapcie swoje bilety i wejdźcie do wagonu "Mrocznych wyzwań" od Lisy Unger oraz Wydawnictwa Muza.
Selena wraca do domu po pracy pociągiem. Kobieta jest załamana gdyż odkrywała,że jej mąż ją zdradza z nianią. W pociągu spotyka kobietę imieniem Martha. Obie panie opowiadają sobie swoje historie życiowe po czym się rozstają. Następnego dnia opiekunka do dzieci Seleny Geneva znika. Co stało się z nianią ? Czy kobieta spotkana w pociągu ma coś z tym wspólnego ? Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to przeczytajcie tę historię, naprawdę warto !
A teraz przejdźmy do samej recenzji.
Kochani ta książka to prawdziwe bingo na jesienne wieczory, książka od, której się nie oderwiecie. W niej nic nie jest pewne, wszystko jest jedną wielką grą, a prawda puka do drzwi niespodziewanie i boleśnie.
Książka ukazuje skomplikowaną psychikę ludzkiego umysłu, ukazuje zło czające się w pozornym zachowaniu i wyłaniające się w najgorszych momentach. Opowieść ta to iluzja wymyślonego życia, pokazująca jak zwykły człowiek, zwykła rodzina, zwykle życie może nie być prawdziwe. To gra umysłów, która pokaże wam najmroczniejsze sekrety.
Powieść czytało się szybko i przyjemnie, bez zbędnych opisów, bez ciężkich słów. Tylko usiąść i czytać. Obiecujemy nie zawiedzicie się.
Dawno nie czytałyśmy tak skonstruowanej książki, zawiłej fabuły, którą możemy nazwać kłębkiem tajemnic. Jest to historia, która przeplata te mroczne i te jasne strony życia bohaterów, ktore pociągane nitka po nitce, czytając strona po stronie rozwiązują ogromną pętle kłamstw i sekretów, która na końcu pozostawia proste jak strzała odpowiedzi.
Akcja płynie swoim tempem, tu historia ją prowadzi, ciężko stwierdzić czy jest szybka, czy wolna, gdyż pojawiają się też wątki z przeszłości i one nadają biegu właśnie tej akcji.
Musimy się przyczepić do jednego watku, nie chcemy wam zdradzić do jakiego, gdyż nie chcemy psuć wam zabawy z czytania, jednak, jest on trochę naciągany i to nam się nie spodobało. Jednak reszta jest jak najbardziej zawiła. Czasem ciężka do zrozumienia, ale bardzo ciekawa.
Bohaterowie to osoby skrywające sekrety, nie ma w tej opowieści osoby, która czegoś nie ukrywa, ale według nas każdy ma jakiś sekret i chyba nie ma takiej osoby, która go nie ma. Są to skomplikowane charaktery, które w swoim życiu doświadczyły dużo i dużo przeszły. Według nas autorka bardzo dobrze przemyślała ich charaktery, jak i fabułę z nimi związaną.
Uważamy jest cała książka była bardzo dobrze przemyśla, gdyż zgadza się w niej każdy puzzel tej sekretnej układanki.
Klimat książki pomimo tego,że są w niej ukryte tajemnice, czasem te mroczne i nawet tytuł na to wskazuje, jak dla nas nie był mroczny. Wręcz tak fajnie nam się ją czytało,że tego nie odczułyśmy. Powiedziały byśmy,że był to lekki kryminał z interesująca i pełną zaskakujących fragmentów fabułą.
Było to nasze pierwsze spotkanie z autorką i mamy nadzieję,że nie ostatnie, gdyż uwielbiamy takie książki.
Wszystkie jesieniary i fanki kryminałów musicie przeczytać tę książkę. Nam przypadła do gustu, dajcie znać czy już ją czytaliście ? Miłego dnia :)