Rodzinka recenzja

Świadomy swoich wartości...

Autor: @MichalL ·2 minuty
2021-06-03
1 komentarz
7 Polubień
Rodzina to podstawowa i najważniejsza grupa społeczna, na której opiera się całe, nasze człowieczeństwo. To właśnie tutaj, w jej kręgu, przekazywane są pierwsze wartości, zasady oraz odpowiednie wzorce. A dzieci to przecież ufni słuchacze. Obserwują, chłoną i wdrażają jak swoje. Co w przypadku, jeśli któryś z rodziców jest wykolejony społecznie? Karmi swoje pociechy brutalnymi aktami, prezentując je jako te prawidłowe, a ból i krzyk pojmanych ofiar to tylko dowód, że rodzinny rytuał przebiega według zamierzonego rytmu?

„Rodzinka” już jako sam tytuł brzmi niepewnie, a gdy dodatkowo zerkniemy na okładkę, łatwo można się domyśleć, że temat nie będzie należał do tych lekkich. Zestawienie tylko tych dwóch elementów może wzbudzać niepewność i uzasadnioną obawę. Rodzinka… kto tak publicznie określa swoje, domowe ognisko? Ci, którzy są dumni ze swoich pociech. Cieszą się każdym, wspólnie spędzonym dniem, każdą dobrą oceną w szkolnym dzienniku. Pierworodny wyniósł śmieci, zrobił zakupy. Super. Tutaj jednak brzmi to mocno ironicznie. Jasne, czego się spodziewałeś? To przecież wydawnictwo Dom Horroru, a ten fakt powinien już wyczulić Twoje zmysły, że ta opowieść zdecydowanie nie będzie przypominać obrazu z serialu „Domek na prerii”.

Teksas, to tutaj poznajemy jedną z amerykańskich rodzin – w tym przypadku, państwa Masonów. Ojciec Eddie, żona Margie i dzieci – nastoletnia Brandi i mały Jeffrey. Tak, to nadal brzmi to jak idealny sen. Ale relacje pomiędzy małżonkami dalekie są chociażby od określenia „dobre”. On od dłuższego czasu nie ma pracy, ona zarabia na ich utrzymanie. Ciągłe kłótnie, wzajemne wytykanie błędów i brak wzajemnego szacunku rozgrywają się codziennie na oczach dzieci. A te przecież większość czasu spędzają z ojcem, co czyni go bardziej podatnym na ich odbieranie rodzinnej atmosfery. Tyle, że Eddie Mason nie chce być domowym pantoflarzem. Chce być władczy, bezwzględny. Chce przywdziać maskę, która odmieni jego istnienie. Chce by patrzyły na to jego dzieci, pałały się tym obrazem i poiły jego wewnętrzne pragnienia. A te, dalekie są od ludzkich zachowań.

Wszystko pięknie i choć to określenie nie bardzo pasuje do tak makabrycznego obrazu, to nie o to mi chodzi. Nie podeszła mi narracja. Ogólnie, nie przypasował mi styl, pióro w jakim została ta historia opowiedziana. Zgadzam się, temat jest ciężki. Do tego udział dzieci. Mimo to nie czułem grozy, przemykało mi to gdzieś między palcami jako zbyt mało rozwinięte. Szybko zmieniały się sceny, a te które mogły być kluczowe, nie obiegły „kamerą” pomieszczenia dość szczegółowo, by wyraźnie ukazać sytuację, w której znaleźli się jej bohaterowie. Tak, może się czepiam, a może to tylko wynik złej chronologii względem lepszych tytułów. Za to końcówka, mimo że znowu przewidywalna, to jednak wzbudziła gęsią skórkę. Doskonale ujęta.

„Rodzinka” to dobra książka na początek przygody z cięższą odmianą horroru. Dla wyjadaczy Edwarda Lee czy Jacka Ketchuma będzie to ciągle niczym spacer po parku. Niemniej jednak, miło było poznać kolejnego autora , który wywraca ogólnie pojęte poczucie rodzinnego bezpieczeństwa. Miło było, kolejny raz spotkać się z wydawnictwem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-02
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rodzinka
Rodzinka
Tim Miller
6.8/10

W 2010 roku dokonano jednego z najbardziej przerażających odkryć w historii Teksasu. Na opuszczonej farmie niedaleko San Antonio znaleziono ludzkie szczątki i niezliczone części ciał. Ujawniono niewi...

Komentarze
@Sargento_Garcia
@Sargento_Garcia · ponad 3 lata temu
Zastanawiałem się nad przeczytaniem. Po przeczytaniu tej recenzji daruję sobie tę książkę, stałem się dość wymagający jeśli chodzi o budowanie wysokiego napięcia i niepewności w horrorach.
× 2
@MichalL
@MichalL · ponad 3 lata temu
Tu, niestety słabo budowane jest napięcie.
@Sargento_Garcia
@Sargento_Garcia · ponad 3 lata temu
@MichalL 8 Dlatego właśnie dam sobie spokój. Jest tylko innych ciekawych książek że nie muszę czytać słabych.
× 1
Rodzinka
Rodzinka
Tim Miller
6.8/10
W 2010 roku dokonano jednego z najbardziej przerażających odkryć w historii Teksasu. Na opuszczonej farmie niedaleko San Antonio znaleziono ludzkie szczątki i niezliczone części ciał. Ujawniono niewi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Rodzinka” Tim Miller Carla pracowała jako kelnerka w obskurnym klubie „Latino Cycolino”. Nazwa była równie obleśna jak jego bywalcy, jednak kasa z napiwków była niezła, dlatego dziewczyna jesz...

@ReniBook @ReniBook

Pozostałe recenzje @MichalL

Powtórka
Gdybym znowu miał dwadzieścia lat

Gdyby ktoś dał mi szansę, bym mógł zmienić swoje życiowe decyzje i przeżył ten czas jeszcze raz, to z czego bym zrezygnował? O co powalczył? Kim byłbym dzisiaj? Czasem s...

Recenzja książki Powtórka
Zabić Ukrainę. Alfabet rosyjskiej agresji
Nie czy słusznie, ale dlaczego?

Czy można opisać wojnę w postaci alfabetu? Tak i to nie pierwszy raz, bo Marcin Odgowski w 2011 roku w podobny sposób dokonał podobnej analizy zbrojnego konfliktu, w któ...

Recenzja książki Zabić Ukrainę. Alfabet rosyjskiej agresji

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl