Intelektualista recenzja

✨Intelektualista - Mateusz Banach✨

☕Debiutancka powieść Mateusza Banacha, „Intelektualista”, to książka, która zaskakuje zarówno tematyką, jak i sposobem prowadzenia narracji. To połączenie thrillera psychologicznego z literaturą obyczajową, w którym młodzi studenci, między wykładami a imprezami, próbują rozwikłać zagadkę tajemniczych śmierci w swoim otoczeniu. Brzmi intrygująco? W teorii – jak najbardziej. W praktyce? Jest dobrze, choć nie bez drobnych potknięć.

📚 Największym atutem tej powieści jest pomysł na fabułę. Osadzenie akcji w środowisku akademickim we Wrocławiu nadaje książce wyjątkowego klimatu – to nie jest kolejny typowy kryminał, gdzie śledztwo prowadzi policjant z przeszłością. Tym razem mamy studentów, naukowe ambicje, intelektualne wyzwania i tajemnice, które nadają uczelni niepokojącego charakteru. Banach dobrze oddaje codzienność młodych ludzi – relacje między bohaterami, ich rozterki, a także akademicką rzeczywistość. Może momentami jest aż zbyt drobiazgowy w opisach codziennego życia bohaterów, ale na pewno buduje autentyczność.

☕Jeśli chodzi o thrillerowy aspekt, historia rozwija się dość spokojnie. Są momenty, gdy akcja zwalnia i bardziej skupia się na interakcjach bohaterów niż samej zagadce kryminalnej. Szkoda, bo wątek tajemniczych samobójstw mógłby być jeszcze bardziej intensywny i zaskakujący. Finał nie jest może wielkim twistem, ale i tak satysfakcjonuje.

📚Czy „Intelektualista” ma wady? Owszem. Momentami relacje między postaciami wydają się nieco sztuczne, a niektóre dialogi mogłyby być bardziej naturalne. Miejscami książka przypomina pamiętnik młodej osoby, co sprawia, że thrillerowy klimat trochę się rozmywa. Jednak jako debiut – to naprawdę solidna pozycja, pokazująca, że autor ma potencjał i wyobraźnię.

☕Podsumowując, „Intelektualista” to powieść, która zasługuje na uwagę, zwłaszcza jeśli lubicie książki o studenckim życiu z nutą tajemnicy. Moja ocena? 6/10⭐ – jest dobrze, choć liczę, że kolejne książki autora będą jeszcze lepiej dopracowane. Mateusz Banach ma talent i wyobraźnię – jestem ciekawa, jak rozwinie swój warsztat w przyszłości!