Dzika gęś recenzja

Strach przed konsekwencjami

Autor: @sanaecozy ·1 minuta
2023-11-22
1 komentarz
2 Polubienia
Jeśli lubicie sensowne i rzeczywiste historie miłosne, to musicie sięgnąc po ten nieoczywisty tytuł.

Im dłużej myślę nad tą książką, tym bardziej wydaje mi się, że to pozycja dla koneserów. Co mam tu na myśli? Wielbiciele wartkiej akcji czy ciekawej fabuły mogą nie znaleźć w niej za wiele dla siebie, natomiast wielbiciele japońskiej kultury powinni być w pełni usatysfakcjonowani. Jest to opowieść o zagubieniu w pragnieniach, powściągliwości emocji, wielu niewypowiedzianych słowach i nieśmiałej miłości.

Narrator nieśpiesznie opowiada nam dwie historie, które w pewnym momencie łączą się w całość. Mówi o historii swojego kolegi ze studiów, młodej dziewczyny, dla której los nie był w pełni łaskawy oraz wiszącego między nimi zauroczenia, a czy coś może z niego wyniknąć? Zwłaszcza, że bohaterka by zapewnić dobrobyt ojcu stała się utrzymanką człowieka, który we mnie, szczerze mówiąc, budził odrazę. Zaczynamy od teraźniejszości, cofając się nieco w przeszłość by dobrnąć do momentu, w którym akcja obu opowieści może płynąć wspólnie.

Książka ma krótkie rozdziały, co dało mi komfort czytania, a fabuła, mimo że nie wychodzi na pierwszy plan w gąszczu satysfakcjonujących opisów świetnie odzwierciedlających miejsce i czas, szczerze mnie zaciekawiła. Chciałam wiedzieć co wydarzy się na końcu i niestety, pozostawiono mnie w zdziwieniu i rozczarowaniu, liczyłam na ciekawsze zakończenie, tymczasem dostajemy samo życie, które pasuje do tej powieści, a ja po prostu pragnęłam czegoś innego. Tło kulturowe jest fantastycznie rozpisane i bez problemy możemy oczami wyobraźni zobaczyć idealnie odwzorowany okres Meiji.

Zdecydowanie polecam ją wielbicielom twórczości Yasunariego Kawabaty, bo to był ten sam typ narracji, który na dodatek uwielbiam!

Dzika gęś to krótka, ale solidna pozycja, zasługująca na większą uwagę i mam nadzieję, że dodacie ją na swój TBR! I może uda Wam się ją przeczytać jeszcze w czasie Japoniady?

Ode mnie 7/10. I to chyba jedna z najbardziej klimatycznych okładek jakie widziałam.

Współpraca barterowa z wydawnictwem Glowbook.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzika gęś
Dzika gęś
Ōgai Mori
7/10

Poruszająca powieść pisarza zwanego „gigantem japońskiej literatury”. Historia niespełnionej miłości z bogatym tłem społeczno-obyczajowym epoki Meiji (okres japońskich reform na wzór zachodni, przeło...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 12 miesięcy temu
Świetna recenzja i piękna okładka. Książkę poszukam, gdyż lubię twórczość Yasunariego Kawabaty.
× 1
@sanaecozy
@sanaecozy · 12 miesięcy temu
Świetnie! W przyszłym roku czeka nas trochę nowości od autora, w tym i wznowienie Krainy śniegu! Będzie co czytać:)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 12 miesięcy temu
Krainę śniegu czytałam, mam jeszcze Meijin mistrz go.
× 1
Dzika gęś
Dzika gęś
Ōgai Mori
7/10
Poruszająca powieść pisarza zwanego „gigantem japońskiej literatury”. Historia niespełnionej miłości z bogatym tłem społeczno-obyczajowym epoki Meiji (okres japońskich reform na wzór zachodni, przeło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Plot twist goni plot twist

Opinia nie zawiera spoilerów, można czytac swobodnie. To bardzo dobra kontynuacja. Aż jestem zaskoczona, bo przecież istnieje klątwa drugiego tomu. Ta seria ją ominęła....

Recenzja książki Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Próby żywiołów
To było FANTASTYCZNE!

Jeśli lubisz akcję w więzieniach, to przycupnij, ja uwielbiam i się nie zawiodłam! Na początku pragnę uprzedzić, że czytałam tę książkę w ramach współpracy barterowej z ...

Recenzja książki Próby żywiołów

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl