Stażystka recenzja

Ewa i Marek Skalscy - wydawać by się mogło idealne małżeństwo Oławy..
Niestety tak naprawdę wcale nie jest takie idealne.
Marek prowadzi w Oławie własną firmę, która zajmuje się produkcją hełmów ochronnych.
Do biura zatrudnia stażystki i ma w tym pewien cel. Jest to pewnego rodzaju kara dla żony za to, co ona zrobiła kiedyś.
Zawierają razem pewien układ, na co Ewa musi się zgodzić i początkowo nie widzi w tym problemu, jednak później zaczyna żałować.
Klaudia, świeżo upieczona absolwentka studiów poszukuje dobrze płatnej pracy, aby starczyło jej na życie i odłożenie pieniędzy.
Przeszukując internet, trafia na ogłoszenie marka, który poszukuje stażystki na stanowisko recepcjonistki do swojego biura i za tak prostą pracę oferuje całkiem ładną sumę pieniędzy. Dziewczyna bez dłuższego zastanawiania decyduje się wysłać swoje cv ale nie spodziewa się pozytywnej odpowiedzi. Po kilku dniach zostaje jednak zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną i dostaje pracę. Przeprowadza się do Oławy i zaczyna staż.
Pierwsze dni w pracy Klaudii nie wyróżniają się niczym szczególnym, poznaje ona firmę, oraz swoje obowiązki, które naprawdę nie są trudne i nie ma ich szczególnie dużo.

Klaudia jest już trzecią z kolei stażystką w firmie Skalskich i według planów Marka - ostatnią. Jakie są zamiary Marka według młodych pracownic i na czym polega jego małżeński układ z Ewą? Tego dowiecie się czytając "Stażystkę" Alicji Sinickiej.
Po jakimś czasie Klaudia dowiaduje się od kolegi z pracy o swoich poprzedniczkach i o tym, dlaczego już tutaj nie pracują.. A wkrótce potem w pobliskiej rzece zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny.
Klaudia wtedy zaczyna bać się o swoje życie, a kontakty z szefem chce ograniczyć do minimu. Chce nawet zrezygnować ze stażu i wyprowadzić się z miasta. Jednak tego wieczoru dzieje się coś, co krzyżuje Klaudii plany.

Było to moje pierwsze spotkanie z Alicją Sinicką, ale podejrzewam, że nie ostatnie.
Pióro Alicji bardzo mnie zaintrygowało. Pierwsze strony książki nie są jakoś szczególnie wciągające, ale pod koniec książki mamy doczynienia z niesamowitym zwrotem akcji i to właśnie dzięki niej zupełnie zmieniłam ocenę co do tej książki. Końcówka niesamowicie mnie wciągnęła. Krótko mówiąć - gorąco polecam!