Statek magów recenzja

Statek Magów

Autor: @waniliowa ·2 minuty
2012-08-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgałam po "Statek Magów" z lekkimi oporami. Po pierwsze - nie czytałam pierwszej części ("Dotyk Mroku"), choć nawet na stronie wydawnictwa widnieje zapewnienie, że można go czytać jako zupełnie osobną historię. Po drugie - książka fantasy dla młodzieży napisana przez kobietę i do tego osadzona w polskich realiach... trochę mnie to połączenie odpychało. Jednak po przełamaniu się pochłonęłam "Statek..." z ogromną satysfakcją!

Cała rzecz rozgrywa się w Gdańsku, na płaszczyźnie świata ziemskiego oraz magicznego - tego, którego magiczni ślepcy nie są w stanie zobaczyć. Spotkamy tu Gniewomira Kopacza - krasnoluda prowadzącego sklep z bursztynem i innymi ciekawymi obiektami, młodego czarodzieja Jacka Gawędę, który oprócz swoich magicznych spraw ma na głowie zwykłe ziemskie liceum, zielonowłosą rusałkę Narien, spadkobiercę władcy Wichrowego Dworu - Roberta Malinowskiego, który przez Polskę potrafi przelatywać jako niezwykły piorun kulisty, oraz wiele innych fantastycznych postaci, a wśród nich... zwykłą dziewczynę o imieniu Natalia.
Rudowłose dziewczę właśnie zaczyna naukę w tym samym liceum co Jacek. I nie wiedzieć czemu rodzice zabraniają jej fascynujących wypraw po mieście, a szczególnie na Górę Gradową. Górę, nad którą czarodzieje widzą unoszący się, tajemniczy statek...
Co stanie się tym razem, gdy w świecie czarodziejów pojawi się wielki mag Włast? Dlaczego Mroki kradną magiczne przedmioty i kim jest ten, który wygląda jak Jacek? W co wplącze się Natalia i kim naprawdę się okaże?

"Statek Magów" napisany jest lekko i ze wspaniałym pomysłem. Autorka buduje nowy magiczny świat, dobrze przemyślany i niesamowicie fascynujący. Świat ten ma własną historię, własne magiczne stworzenia i własną duszę, która potrafi urzec czytelnika tak, że nie chce się stamtąd wracać.
Pani Dorota Wieczorek stara się nie pozostawiać niedopowiedzeń. Wyjaśnia zdarzenia, funkcję magicznych przedmiotów i stara się dobrze nakreślić historię i zależności zachodzące w opowieści. Nawiązania do poprzedniej części są tak nieznaczne, że można spokojnie czytać drugi tom jako osobny. Ale z drugiej strony powieść zaciekawiła mnie do tego stopnia, że chętnie sięgnę po tom pierwszy - w zasadzie część druga wcale nie jest aż takim "spoilerem".
Dopracowane są też charaktery postaci. Każda z nich jest wyrazistą i osobną jednostką, co dla mnie jako czytelniczki jest naprawdę ważne. Nie lubię siedzieć nad dialogami i zastanawiać się "a kto to powiedział?".

Książkę czyta się z przyjemnością. Na stronie wydawnictwa jest polecana czytelnikom od 13. roku życia, jednak ja, jako 22-latka jestem żywym przykładem na to, że może do reszty wciągnąć dużo starszych czytelników, zarówno tych obytych ze światem fantasy, jak i dopiero początkujących.
Ogromna dawka humoru i uroku to kolejny niezbity atut tej książki. Nie sposób czytając nie zauważyć i nie odczuć ciepła jakie płynie ze "Statku Magów".
Zdecydowanie polecam "Statek" wszystkim czytelnikom. Warto sięgnąć też po pierwszą część "Dotyk Mroku" - ja również mam w planach wkrótce to uczynić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Statek magów
Statek magów
Dorota Wieczorek
5.7/10

Książka jest kontynuacją, ale można ją czytać, nie znając "Dotyku mroku". Ma też mieć ciąg dalszy. Oryginalna powieść fantasy, z dreszczykiem, której akcja toczy się w realnym Gdańsku, gdzie znajduje ...

Komentarze
Statek magów
Statek magów
Dorota Wieczorek
5.7/10
Książka jest kontynuacją, ale można ją czytać, nie znając "Dotyku mroku". Ma też mieć ciąg dalszy. Oryginalna powieść fantasy, z dreszczykiem, której akcja toczy się w realnym Gdańsku, gdzie znajduje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno nie pisałam recenzji. Szkoła, obowiązki, spotkania ze znajomymi. Jednak w każdej wolnej chwili starałam się czytać „Statek Magów”. Muszę jednak przyznać, że momentami nie miałam ochoty, aby to r...

@Clarissa @Clarissa

Jacek jest nastolatkiem o wielu zdolnościach, chociaż większość z nich jest niedostrzegalna dla zwykłych ludzi. Jednak nie jest z nich zbytnio zadowolony, dzięki nim, ciekawości i talentowi do pakowan...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @waniliowa

Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności: Klątwa

Małgorzatę Gutowską-Adamczyk na pewno wszystkie czytające ten post kobiety kojarzą z serią Cukiernia pod Amorem czy Podróż do miasta świateł. Mimo że obie serie mam na pó...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa
Wróć, jeśli pamiętasz
Wróć, jeśli pamiętasz

Wypadek, w którym uczestniczyła Mia i który odebrał jej całą najbliższą rodzinę, odcisnął się piętnem nie tylko na dziewczynie, ale również na jej chłopaku, Adamie. Niekt...

Recenzja książki Wróć, jeśli pamiętasz

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl