Grupa osób spędza wakacje w Ustroniu Morskim. Wpadają tam na pomysł zabawy, która przyniesie każdemu z nich spory zysk. Nikt się nie sprzeciwia, ponieważ biorący udział w zabawie to ludzie na stanowiskach, którzy raczej nie są na tyle głupi, żeby ryzykować swoją karierę.
Po kilku miesiącach uczestnicy tejże zabawy zaczynają ginąć.
Wśród ósemki osób, które brały udział w przedsięwzięciu, jest Anna Piechocka, młoda studentka, która zaczyna bać się o własne życie. Na jej szczęście (a może nieszczęście?) dochodzenie w tej sprawie prowadzi bardzo miły - i przy okazji przystojny - pan komisarz. Jak zakończy się cała sprawa? Czy tajemniczym mordercą okaże się ktoś z ośmiu uczestników wakacyjnej zabawy?
Książka wpadła w moje ręce zupełnie przypadkowo. Mama robiła porządki i odnalazła tę pozycję, z lekka już zniszczoną. O autorze też nigdy wcześniej nie słyszałam i z tego co wiem, napisał on tylko tę książkę i drugą pod tytułem Odwet. Kiedy przeczytałam w Internecie, że Wspaniała zabawa to kryminał, postanowiłam ją przeczytać, bo, jak się z czasem okazało, te starsze książki są niejednokrotnie lepsze od powieści wydawanych teraz.
Postacie są mało barwne, ale fabuła ciekawa. W tak cienkiej książce, znalazły się wszystkie elementy kryminałów, które lubię. Jest tajemnica, jest wątek miłosny, jest humor! Tak, humor jest tu wyczuwalny dość mocno.
Lekki i przyjemny styl pisarza umila czytelnikowi lekturę. Brak błędów również pozwala zagłębić się w książce, ale szkoda tylko, że jest ona tak tak cienka. Nie wiem czy tę fabułę dałoby się jeszcze rozciągnąć, nie wiem czy wtedy podobała mi się tak samo.
Na początku nie miałam do książki zaufania, bo wątpiłam w twórczość starszych pokoleń, ale bardzo się w tym temacie pomyliłam. Nie są oni bowiem wcale gorsi od naszych ówczesnych pisarzy. Posunę się nawet do stwierdzenia, że w niektórych przypadkach Ci starsi są o wiele lepsi.
Książka ciekawa. Przeczytałam ją bardzo szybko i mam miłe odczucia.
Recenzja krótka, bo i pozycja recenzowana taka jest.
Mogę polecić na krótką podróż czy na chwilę relaksu, ale nie wiem czy warto Wspaniałą zabawę specjalnie zakupywać, chyba że w jakimś antykwariacie za kilka złotówek. ; )
Żałuję jedynie, że autor wydał tylko dwie pozycje, bo styl pisania i ciekawa, wartka akcja, zachęcają do sięgnięcia po inne utwory.