Aparatus recenzja

Stare dobre czasy

Autor: @oisaj ·1 minuta
2011-11-28
Skomentuj
1 Polubienie
Posiadam na półce chyba wszystkie książki autorstwa Andrzeja Pilipiuka z gatunku fantasy. Brakuje mi tylko napisanego bardziej dla młodzieży "Norweskiego dziennika". Lubię zarówno opowiadania z cyklu o Jakubie Wędrowyczu jak i te cięższe gatunkowo propozycje, które możemy znaleźć między innymi w zbiorze 2586 kroków. Wydaje mi się że w jego twórczości każdy znajdzie coś dla siebie.

Ostatnio wydany "Aparatus" to zbiór 8 opowiadań. Tym razem wszystkie poza dziejącym się w czasie wojny "Stawem" i odrobinę humorystyczną "Oślą opowieścią" wszystkie należą do tych cięższych w twórczości Pilipiuka. Oczywiście cięższych nie znaczy gorszych.

W trzech - „Dzwon Wolności”, „Choroba białego człowieka” i „Ostatni biskup” pojawia się znana już wcześniejszych książek autora postać polskiego lekarza pracującego w przedrewolucyjnej Rosji, Pawła Skórzewskiego. Spora część jego życia to spotkania z nienazwanym, a jak wynika z przepowiedni które otrzymuje w dwóch opowiadaniach jeszcze sporo tych spotkań przed nim. Jest on świadkiem początku rewolucji, poluje na wampiry na dalekiej północy i odnajduje tajemniczy klasztor starowierców.

W tytułowym „Aparatusie”, „Oślej opowieści” i „Księgach drzewnych” pojawia się odrobinę podobna do Pana Samochodzika ( Pilipiuk pod pseudonimem Olszakowski opisywał jego przygody ) postać Roberta Storma "wyszukiwacza na zlecenie staroci" i pasjonata ciekawostek z przyszłości. Powiązanie Pinokia z salami w Oślej opowieści jest odrobinę makabryczne w wykonaniu Pilipiuka.

Pozostałe dwa opowiadania to "Za kordonem. Lwów” będące swego rodzaju wspomnieniem o przedwojennym Lwowie i „Staw” czyli twórcze przetworzenie klasyki horroru.

Cały zbiór czyta się znakomicie, autor znakomicie operuje piórem, opowieści płyną sprawnie, interesująco, bez dłużyzn. W większości opowiadań pobrzmiewa nostalgia za tym co minęło i ogromna niechęć autora do komunistów. Chyba pragnąłby on żyć w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w które mówiąc po prostu ktoś "urwał łeb" Leninowi i jego kumplom, a przedwojenna Polska na tyle mocno się rozwinęła, że udało jej się bez większych przeszkód odeprzeć atak Hitlera. Oczywiście to tylko moje przypuszczenie.

Zdecydowanie polecam "Aparatusa" jako znakomitą lekturę na zimowe wieczory

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aparatus
3 wydania
Aparatus
Andrzej Pilipiuk
8.1/10

Aparatus. Twoja przepustka do świata ludzi i zdarzeń, których istnienia nawet nie podejrzewasz. To nie portal do fantastycznych krain. Kiedy nasz świat zdradza swoje sekrety, fantastyka nie jest już ...

Komentarze
Aparatus
3 wydania
Aparatus
Andrzej Pilipiuk
8.1/10
Aparatus. Twoja przepustka do świata ludzi i zdarzeń, których istnienia nawet nie podejrzewasz. To nie portal do fantastycznych krain. Kiedy nasz świat zdradza swoje sekrety, fantastyka nie jest już ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czekałem na tą książkę. Zawsze czekam na nową pozycję Pilipiuka. Kupiłem ją w dniu premiery, ale z przeczytaniem zaczekała jednak do stycznia. I jak to zwykle bywa z książkami pana Andrzeja – nie prze...

RI
@RIP

Swoją przygodę z Pilipukiem rozpoczęłam od cyklu „Oko Jelenia”. Książki wywarły na mnie tak duże wrażenie, że od tamtej pory stałam się pochłaniaczem wszystkiego, co tylko mogło wpaść w moje żądne P...

@zuzankawes @zuzankawes

Pozostałe recenzje @oisaj

Zima lwów
Zimne lwy

Jan Costin Wagner autor „Zimy lwów” to niemiecki pisarz urodzony w 1972. Jego kryminały rozgrywają się jednak w Finlandii skąd pochodzi jego żona, a bohaterem jest spokoj...

Recenzja książki Zima lwów
Player One
Krótko bo szkoda słów

Na początek info z okładki: NAJLEPSZA POWIEŚĆ SCIENCE FICTION 2011 według Amazonu i największej sieci księgarskiej USA Barnes & Noble 2011 Bestseller „New York Timesa” i...

Recenzja książki Player One

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl