Sprawa Sary recenzja

Sprawa Sary, czyli czas zmierzyć się z przeszłością

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Anmar ·1 minuta
2021-09-09
Skomentuj
12 Polubień
Witold Wedler jest przepracowanym i przemęczonym dziennikarzem śledczym. Gdy zostaje zmuszony przez przełożonych do wzięcia urlopu postanawia zmierzyć się z przeszłością. Mając trzynaście lat spędzał z rodzicami i kuzynami wakacje w Brzezińcu. Wtedy też poznał Sarę. Była jego pierwszą miłością, jego obsesją. A ostatniego dnia wakacji zaginęła i nigdy nie udało się jej odnaleźć...

Książka pisana jest z dwóch perspektyw czasowych. W roku 1993 na bieżąco poznajemy wydarzenia rozgrywające się podczas feralnych wakacji, natomiast współcześnie widzimy zmagania Witolda z przeszłością i próby rozwikłania wszystkich tajemnic związanych z tamtymi wydarzeniami.

Myślę, że właśnie opisy zdarzeń z przeszłości najlepiej pokazują talent pisarski Karoliny Głogowskiej. Pisze ona z punktu widzenia młodego nastolatka, pokazuje wydarzenia z pozoru błahe, a przynajmniej mało istotne dla starszego odbiorcy, a jednak jest to tak interesująco i sugestywnie przedstawione, że łatwo można wczuć się w uczucia chłopca i całość czyta się z dużym zainteresowaniem.

Książka nie jest typowym thrillerem, sprawa Sary chociaż jest cały czas obecna nie dominuje narracji. A w niej przeważa kontekst społeczny. To on tutaj dominuje i jest najważniejszy. Kiedy poznajemy szczegóły wydarzeń z lat 90. dostajemy również spojrzenie współczesne. Jednak autorka ukazuje sprawy rodzinne, sytuację kobiet i dzieci bez zbędnego komentarza. Nie piętnuje, ani nie krytykuje bierności wobec przemocy w rodzinie. Po prostu pokazuje jak wyglądał stosunek sporej części społeczeństwa na wieść o biciu dziecka. To od czytelnika zależy odbiór tego problemu, pisarka ukazuje nam sytuację dawniej, gdy "problemy" rodzinne załatwiało się w zaciszu czterech ścian.

Z racji tego, że "Sprawa Sary" nie jest typowym thrillerem mogą bez obaw sięgnąć po nią osoby, których ten gatunek nie interesuje. Dla mnie jest to bardzo dobra i mocna powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, świetne profile psychologiczne i problem przemocy, mimo iż nie jest już takim tematem tabu jak dawniej to nadal jest problemem, z którym zbyt mało się robi. Niesamowity talent pisarki powoduje, że książkę czyta się bardzo szybko i lekko (pomimo wagi tematu). Świetny warsztat pisarski i zakończenie, które nie tylko zaskakuje, ale też łamie serce.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawa Sary
Sprawa Sary
Karolina Głogowska
7.5/10

Witold Wedler to prawie 40-letni, niespełniony zawodowo i prywatnie dziennikarz śledczy. Kiedy zapada na nietypowy rodzaj padaczki - podczas ataków zaczynają go dręczyć wizje z przeszłości - szef o...

Komentarze
Sprawa Sary
Sprawa Sary
Karolina Głogowska
7.5/10
Witold Wedler to prawie 40-letni, niespełniony zawodowo i prywatnie dziennikarz śledczy. Kiedy zapada na nietypowy rodzaj padaczki - podczas ataków zaczynają go dręczyć wizje z przeszłości - szef o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Sprawa Sary" Karolina Głogowska Wydawnictwo: W.A.B. Gatunek: kryminał/thriller Ilość stron: 320 Rok wydania: 2021 Fabuła: Witold Wedler to prawie 40-letni, niespełniony zawodowo i prywatnie dz...

@Marcela @Marcela

Na thriller "Sprawa Sary" autorstwa Karoliny Głogowskiej trafiłam przypadkiem, szukając dreszczyku emocji po słodkich romansach, które zdecydowanie przeważają na mojej półce. Jak zawsze skusiłam się ...

NA
@nasturcja_czyta

Pozostałe recenzje @Anmar

Pieśń serca
Trzecia wizyta w Green Creek

Sięgając po książkę byłam pewna, że wiem co mnie czeka. Przeczytałam w końcu dwa poprzednie tomy serii Green Creek, a "Pieśń serca" miała być historią związku Kelly'ego ...

Recenzja książki Pieśń serca
Hate Mail
Hate Mail

Już po raz kolejny uświadomiłam sobie, że mam inne poczucie tego, co jest tylko złośliwością, a co już chamstwem w porównaniu do innych czytelników romansów. Niestety, m...

Recenzja książki Hate Mail

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl