Chodzi oczywiście o niewyjaśnioną sprawę Józefa Oleksego, zamkniętą zbyt szybko. Za szybko. O knuciu i intrygach ludzi dawnych służb pisze Tomasz Kozłowski w znakomitym kompendium: Koniec imperium MSW. Transformacja organów bezpieczeństwa 1989-1990. Kto i dlaczego chciał szantażować Lecha Wałęsę? I czy w świetle rozgrywających się wydarzeń w Polsce możemy zapytać, czy faktycznie nastąpił kres imperium zła?
Autor omawianej publikacji dotarł do nieopublikowanych zapisków Mieczysława F. Rakowskiego, łączącą aferę ''Olina" ze sprawą... teczek gen. Czesława Kiszczaka (obecnie notatki znajdują się w amerykańskim Instytucie Hoovera). Otóż zaprawiony w bojach czekista zdradził, gdzie znajdują się oryginalne dokumenty ws. ''Bolka", postanowił wykorzystać więc ten fakt. Mieliśmy koniec grudnia 1995 roku. Bowiem uważał, że to Wałęsa: Zlecał UOP polowanie na polityków lewicy. W zamian za nieujawnianie teczek, dawny przywódca ''S" miał robić wszystko, aby zakończyć sprawę jak najszybciej. Plan był diaboliczny, ale sądząc po następujących po sobie wydarzeniach, chyba skuteczny. Wiemy już, że Kiszczak i Jaruzelski wspólnie ustalili linię obrony Oleksego.
Historyk w metodyczny sposób dowodzi, że baronowie SLD byli przekonani o brudnej prowokacji, jednak postanowili upiec ''dwie pieczenie na jednym ogniu". Otóż zaprawiony w bojach czekista zdradził, gdzie znajdują się oryginalne dokumenty ws. ''Bolka", postanowił wykorzystać więc ten fakt. Mieliśmy koniec grudnia 1995 roku. W zamian za nieujawnianie teczek dawny przywódca ''S" miał robić wszystko, aby zakończyć sprawę jak najszybciej. Plan był diaboliczny, ale sądząc po następujących po sobie wydarzeniach, chyba skuteczny.
Czego się jeszcze dowiemy z tej pasjonującej i wciągającej niczym najlepszy thriller polityczny, książki? Ano Tomasz Kozłowski w zrozumiały sposób charakteryzuje gry osób związanych ze służbami, jeszcze dziś zabierających głos w istotnych kwestiach. Przeczytamy wreszcie o likwidacji zbrodniczej SB, instytucji przyciągającej zbirów miernych, ale wiernie wykonujących polecenia.
Historyk oprowadza nas po nowej Polsce, z nowymi służbami (ale ze starymi koneksjami), UOP, etc.
Publikacja Koniec imperium MSW... to solidna dawka wiedzy na podstawie skrupulatnej i starannej kwerendy archiwalnej.