Labirynt duchów recenzja

Ten moment kiedy skończyłeś czytać książkę i nie wiesz,co dalej zrobić ze swoim życiem... ;)

Jakże mi przykro,że muszę rozstać się z bohaterami seri "Cmentarz Zapomnianych Książek". Ostatnia część, opasłe tomiszcze przynosi odpowiedzi na wszystkie wcześniej zadane pytania,na niedopowiedzenia i zagadki. Przyznam,że z początku podeszłam z lekką rezerwą do tej pozycji z uwagi na nową postać przewodnią - Alicję Gris,która naprawdę mocno zamieszała i tak już dość skomplikowaną fabułą. Myliłam się jednak.Wcześniej nikomu nie znana Alicja da się lubić. W miarę jak akcja się rozwija, nowa bohaterka prowadzi nas poprzez swe życie,opowiada co ją spotkało i co łączy ją z Ferminem i rodziną Sempere.

Powieść ma swój początek w latach pięćdziesiątych XX w. Hiszpania gnieciona jest przez reżim generała Franco. Alicja Gris,inteligentna i piękna agentka,niespodziewanie któregoś dnia dostaje interesujące zlecenie ze świecznika najwyższej władzy. Sprawa jest ściśle tajna. Dotyczy tajemniczego zniknięcia ministra kultury Mauricia Vallsa,który niegdyś był dyrektorem więzienia Montjuic,co pozwoliło mu piąć się po szczeblach kariery. Alicja wraz z kapitanem policji ma niewiele czasu na odnalezienie ministra. Podczas śledztwa,naznaczona piętnem wojny dziewczyna natrafia na zagadkowy VII tom serii "Labirynt Duchów" w rezydencji Vallsa. Co też kryje się za tym tajemnym znaleziskiem ? Odpowiedzi pomoże jej szukać księgarnia Sempere i Synowie; niejednokrotnie odwiedzana w dzieciństwie. 

Majstersztyk w swym wydaniu. Napięcie dawkowane stopniowo,akcja powolna co w tym przypadku doskonale się sprawdza,bynajmniej nie nudziłam się wręcz przeciwnie, ciarki na moim ciele były nieodłącznym towarzyszem poprzez całą opowieść. Po raz kolejny autor udowodnił,że posiada potężny dar do pisania,do czarowania swych czytelników słowem,piekielnie poplątaną intrygą, która sprawiła,że każdą część dosłownie pożerałam i wciąż było mi mało i jest mało - nadal.

 Jak zakończy się ta historia? Czy Daniel odkryje wszystkie skrywane przed nim tajemnice? Co ma z tym wszystkim wspólnego tajemniczy wolumin? żeby przenieść się w niebezpieczne zakątki Barcelony odsyłam Was do przeczytania Labiryntu.Gwarantuję że warto.