Podwójne życie Pat recenzja

Spotkanie z literaturą piękną

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2021-04-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Podwójne życie Pat" Jo Walton zalicza się do literatury pięknej, a ja mam o niej takie pojęcie jak o łyżwiarstwie figurowym - wiem, że coś takiego istnieje. Piszę o tym po to, byście mieli świadomość, że moja recenzja może być myląca. Dopiero gdy do mnie dotarła, przeczytałam opis, ale nie przygotował mnie on wcale na treść tej powieści.

Pierwszy rozdział osadzony jest w 2015 roku, z niego dowiadujemy się, że główna bohaterka urodziła się w 1926 roku i przebywa obecnie w domu opieki, gdzie codziennie oceniają poziom jej zdezorientowania. Warto zwrócić uwagę na to, że w tym momencie autorka pisze o niej jako o Pat, ale dlaczego to ważne okaże się dopiero po zakończeniu. A może tylko mi się tak wydaje.

Następnie cofamy się do dzieciństwa kobiety, do czasów, gdy jest nazywana Patsy. Dziewczynka uwielbia swojego ojca i brata, ale ma trudne relacje z matką. Wojna wiele jej zabiera, ale też otwiera możliwość studiowania - wtedy mówią już na nią Patty. Pod koniec nauki poznaje Marka, zaręczają się niemal od razu, ale ponieważ mężczyzna jest młodszy i musi jeszcze zostać na uczelni, postanawiają poczekać ze ślubem aż on zdobędzie dyplom i będzie w stanie ich utrzymać. Patty wyjeżdża, by uczyć dziewczęta w Kornwalii. W tym czasie kontaktują się głównie listownie i planują wspólną przyszłość, mimo że Patty nie przypadła do gustu rodzicom Marka.

Aż w końcu mężczyzna kończy studia, jednak nie z takim wynikiem, jakiego był pewien. Kobieta mimo to nie chce zrywać zaręczyn, ale on stawia ją przed wyborem - wezmą ślub teraz albo nigdy.

I właśnie teraz rozpoczyna się akcja powieści, w zasadzie podwójna, bo uzależniona od odpowiedzi Patty. Od tej pory rozdziały naprzemiennie pokazują, co dzieje się w jej życiu w zależności od tego, czy powiedziała "teraz" czy "nigdy". Dwie zupełnie różne historie, ale nie tylko w odniesieniu do głównej bohaterki, ale i całego świata.

Ta książka wielokrotnie sprawiła, że niemal pękało mi serce, a wiele problemów społecznych jest niestety nadal aktualnych, szczególnie w Polsce. To bardzo trudna i poruszająca lektura, nieprędko sięgnę po coś podobnego, bo czytanie to dla mnie przede wszystkim forma rozrywki, a ogrom emocji, które odczuwam po tej książce, jest wręcz przytłaczający, nie obyło się bez łez...

Ciężko też powiedzieć, że poleca się taką powieść. Mogę powiedzieć, że na mnie wywarła duże wrażenie, ale odbiór jej treści jest na pewno uzależniony od wieku, dojrzałości i aktualnej sytuacji życiowej czytającego. Nie każdy zniesie jej ciężar, bo nie jest to płytka opowiastka. Myślę, że ja trafiłam na nią w idealnym czasie i długo o niej nie zapomnę.

Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podwójne życie Pat
Podwójne życie Pat
Jo Walton
7.1/10

Jedna kobieta. Dwa światy. Dwie historie Jest rok 2015, a Patricia Cowan dożyła sędziwego wieku. "Dziś zdezorientowana" - głosi napis na karcie pacjenta na jej łóżku. Patricia nie wie, który jest rok,...

Komentarze
Podwójne życie Pat
Podwójne życie Pat
Jo Walton
7.1/10
Jedna kobieta. Dwa światy. Dwie historie Jest rok 2015, a Patricia Cowan dożyła sędziwego wieku. "Dziś zdezorientowana" - głosi napis na karcie pacjenta na jej łóżku. Patricia nie wie, który jest rok,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pat, obecnie (tj. 2015 rok) staruszka z demencją, stanęła niegdyś przed ważnym życiowym wyborem. Mężczyźnie, w którym się zakochała, pokrzyżowały się plany, dlatego postawił bohaterkę pod ścianą - bi...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Skazany
Nie warto aż tak kombinować

Coraz rzadziej zachwycam się twórczością zagranicznych autorów i to nie tylko dlatego, że częściej decyduję się na polskich twórców. Chodzi raczej o to, że w tych naszyc...

Recenzja książki Skazany
Pod dachem z mordercą
Bywało lepiej

Są autorzy, do których książek zapałałam miłością od pierwszych stron. Można to nazywać różnie, sens jest jednak taki, że po prostu sięga się po powieść z danym nazwiski...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Szpieg bez cienia
"Szpieg bez cienia"
@tatiaszaale...:

Andrzej Kowerski - bohater i szpieg to o nim jest najnowsza książka Moniki Koszewskiej. Muszę się przyznać, że nigdy ...

Recenzja książki Szpieg bez cienia
Sześć powodów by umrzeć
Żaden człowiek nie rodzi się przecież potworem.
@Anna_Szymczak:

Książka „Sześć powodów, by umrzeć” autorstwa Marty Zaborowskiej to intrygujący thriller psychologiczny, który trzyma w ...

Recenzja książki Sześć powodów by umrzeć
W świetle nocy
Wampiry, które nie błyszczą
@CzarnaLenoczka:

Aśka budzi się bez telefonu i kluczy, w głowie łupie ją jak na nieziemskim kacu, a wspomnienia poprzedniej nocy nijak n...

Recenzja książki W świetle nocy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl