Prawdą jest , to co pisze Grzędowicz: „ autor potrafi tworzyć światy, które się nie starzeją”, a jego koncepcje dotyczące techniki są zawsze aktualne. Zresztą nie technika jest w jego powieściach najważniejsza, ale ludzie, którzy żyją w danych uwarunkowaniach. Widać, że autor pisząc tą książkę był zafascynowany teorią gier . Mamy społeczeństwo quasi-feudalne , gdzie każdy jest lennikiem korporacji, władzy czy wyżej postawionej jednostki. Prawo lenne jest bezwzględna , za odejście grozi śmierć, ale jest grupa, która żyje poza systemem. Jednak najwyższą władzę sprawuje Lotermistrz, wybierany dzięki olbrzymiemu generatorowi losowemu, zwanego „butelką”. Teoretycznie każdy może być wybrany na Lotermistrza. Jednak wraz z wyborem nowego Lotermistrza losowani są jego zabójcy. Aby uniknąć ciągłych morderstw Lotermistrz otoczony jest grupą telepatów, którzy go chronią. Czy na wyniki tego generatora można wpływać? Czy życie jest grą, tylko i wyłącznie grą? Właśnie zostaje wybrany nowy Lotermistrz, człowiek kompletnie nieznany elitom, ale mający swoje własne cele i ciekawe pomysły. Stary Lotermistrz nie chce oddać władzy i wysyła bardzo ciekawą postać jako zabójcę. W to wszystko jest wplątany idealista, szukający swojego miejsca Bentley. Widzimy społeczeństwo w którym nie ma etyki, moralności ,teoretycznie oparte jest na logice matematycznej i teorii gier. Do czego to prowadzi? Czy wszyscy ludzie zaczynają myśleć racjonalnie, a może uciekają się do quasi-religii opartej na wierze w amulety. Czy człowiek potrafi żyć w kompletnie racjonalnym świecie? Komu człowiek ma być wierny, instytucji czy drugiemu człowiekowi? Co robić kiedy instytucja, czy człowiek, któremu podlegamy sprzeniewierza się prawu i ideałom? Jest jeszcze jeden dylemat: „Ale co człowiek ma zrobić w społeczeństwie , które jest skorumpowane. (…) Skąd mam wiedzieć, kiedy społeczeństwo się zepsuło? Skąd mam wiedzieć, że należy wypowiedzieć posłuszeństwo prawu? (…) W całym układzie żyje sześć miliardów ludzi i większość uważa, że system jest dobry. Czy mam wystąpić przeciw wszystkim naokoło.” Wiele jest w tej książce ciekawych pytań i odpowiedzi. Jednak książka nie jest nudna, akcja toczy się w zawrotnym tempie, zmiana władzy, polowanie na nowego przywódcę, próba zmienienia reguł władzy, walki wewnątrz władzy, próba ucieczki z tego świata do mitycznej krainy, to wszystko mknie w zawrotnym tempie.
Miłośników Dicka nie muszę przekonywać, natomiast jest to naprawdę świetna proza, którą warto poznać.
Gorąco polecam.