Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa recenzja

Spokój rodzica

Autor: @LiterAnka ·3 minuty
2020-05-13
Skomentuj
2 Polubienia
Rodzicielstwo stało się moim najtrudniejszym wyzwaniem, w którym jednocześnie chciałabym odnieść jak największy sukces. Co prawda trudno będzie to zmierzyć, ale jeśli moje dzieci będą czuły się szczęśliwe i będą czerpały z życia wszystko, czego zapragną, a do tego obdarzą swoje otoczenie szacunkiem i miłością, chyba uznam, że go osiągnęłam. Póki co, chętnie czytam poradniki, które pomagają zmierzać do tego celu, dlatego sięgnęłam po „Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa” brytyjskiej psycholożki Genevieve von Lob, która ukazała się nakładem cenionego wydawnictwa Mamania. Przyznaję, że jest mi bardzo pomocna i z pewnością skorzystam z jej treści.

Książka składa się z dwóch części i chyba nieprzypadkowo pierwsza z nich dotyczy nas, rodziców. Podzielona jest na pięć rozdziałów – sesji, w których wyjaśnione są najważniejsze reguły postępowania ze sobą samym jako rodzicem. Autorka wyjaśnia, dlaczego współcześnie rodzicielstwo jest tak trudne – w natłoku informacji oraz relacji innych osób, z którymi tak chętnie się porównujemy, łatwo jest się zgubić, poddać frustracji bądź ulec zniechęceniu. Wychowywanie jest wymagającym zajęciem i, niestety, nie ma jednego, dobrego przepisu gwarantującego sukces, zawsze jednak sprawdzają się pewne zasady: trzeba być cierpliwym i umieć panować nad swoimi emocjami, wtedy na pewno pokażemy swoim dzieciom, jak należy to robić. W każdej trudnej wychowawczej sytuacji dobrze jest wziąć pięć głębokich oddechów, zanim zrobimy lub powiemy coś, czego będziemy żałować, albo co potencjalnie wyrządzi naszemu dziecku krzywdę lub negatywnie wpłynie na nasze relacje. Uważność, obserwowanie naszych pociech, ale też własnych reakcji jest istotne o tyle, że pomaga opanować się w sytuacjach konfliktowych i zamiast automatycznego zachowania daje szansę na obiektywne spojrzenie i świadomą odpowiedź. Kiedy jednak mózg przejmuje kontrolę i zalewa nas negatywnymi obrazami, a trudne emocje nie pozwalają myśleć racjonalnie, warto zastosować praktyki mindfulness polegające na skupieniu się na tym, co się dzieje w naszym ciele. Istotne jest również praktykowanie życzliwości, a także ufanie własnemu rodzicielskiemu instynktowi.

Druga część książki dotyczy już stricte naszych stosunków z dziećmi, które również powinno się oprzeć na technikach uważności. Nawiązywanie relacji z dzieckiem wymaga bycia z nim tu i teraz, ale wszystko z wyczuciem, bez nadmiernego zasypywania pytaniami, bez podsuwania rozwiązań w trudnych dla dziecka sytuacjach, czasami wystarczy słuchać. Kiedy dochodzi do kłótni, dobrze jest cofnąć się o krok, by się uspokoić i dopiero potem rozmawiać, bo do rozgniewanego dziecka i tak nic nie dotrze. Zdecydowanie najtrudniejsze są relacje z nastolatkami, warto jednak wiedzieć, że ich bunt bierze się ze specyficznej budowy mózgu, a nie szalejących hormonów albo złej woli. Sporo miejsca autorka poświęca technologiom komunikacyjnym, które obecnie są dostępne dla każdego oraz wpływowi tej sytuacji na młodzież. Wiele istotnych treści z mojego punktu widzenia znalazło się w rozdziale dotyczącym rodzicielstwa w kontekście stosunków z drugim rodzicem. Relacja między małżonkami zmienia się diametralnie w chwili pojawienia się dzieci, mogą zaistnieć różnice w preferowanych stylach i metodach wychowawczych oraz konflikty dotyczące podziału skumulowanych obowiązków domowych. Autorka w wyważony sposób radzi, jak sprawić, aby te kwestie nie odbijały się negatywnie na jakości naszych związków.

Myślę, że jest to bardzo przydatna książka dla wszystkich rodziców, bo żyjemy w czasach, w których zewsząd wywiera się na nas presję. Książka pomaga radzić sobie z tym wyzwaniem poprzez uważność w stosunku do siebie, dzieci i drugiego rodzica. Skłania do zaufania przede wszystkim sobie oraz większej wyrozumiałości, bo tylko tak można wprowadzić spokój i równowagę w naszych domach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-12
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa
Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa
Genevieve von Lob
8/10

Zdarza ci się myśleć, że nie jesteś wystarczająco dobrym rodzicem? Że nie radzisz sobie z problemami, presją, że wszyscy dookoła wiedzą lepiej, co jest dobre dla ciebie i dziecka? Wychowywanie szcz...

Komentarze
Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa
Pięć głębokich oddechów. Moc uważnego rodzicielstwa
Genevieve von Lob
8/10
Zdarza ci się myśleć, że nie jesteś wystarczająco dobrym rodzicem? Że nie radzisz sobie z problemami, presją, że wszyscy dookoła wiedzą lepiej, co jest dobre dla ciebie i dziecka? Wychowywanie szcz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl