Soledad znaczy samotność recenzja

Soledad

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·1 minuta
2022-07-26
Skomentuj
2 Polubienia
"Jestem tym ostatnim wersem, tą umalowaną henną brunatną dłonią, która zakończyła naszą szaloną wędrówkę, jestem tą, która zmusiła moją matkę, aby się położyła. Jestem kresem podróży. Jestem kotwicą i mogę tylko pisać, aby umarła historia, która nas kołysze do snu i zamyka w murach, i czyni z nas istoty odmienne, niepojęte i obce wszystkim."
Często sięgacie po literaturę piękną? Czy nie jest to gatunek, w którym czujecie się dobrze?
Raz na jakiś czas lubię sięgnąć po historie, które są zapisane w inny, ten "piękniejszy" sposób, które przekazują ważne życiowe treści, opowiadają historie ludzi, których los nie oszczędza, błądzą, radują się i ma to nostalgiczny wydźwięk.
"Soledad znaczy samotność" to historia kobiet z rodziny Carasco, które z pokolenia na pokolenie przekazują sobie magiczną skrzynkę. Każda z kobiet ma dar, który ukierunkowuje ich życie, w mniejszym lub większym stopniu.
Tytułowa Soledad jest narratorką tejże powieści i to dzięki niej poznajemy historię jej mamy, Frasquity, która z kawałka tkaniny, szmaty, potrafi uszyć cudowne stroje, które zdobią wiele kobiet i dzięki temu czują się wyjątkowe i piękne. Mimo iż Soledad jest najmłodsza z rodu, to historię jej matki poznajemy od czasów panieńskich.
Historia Frasquity przepełniona jest magią na równi ze smutkiem i bólem. Santaveli to wioska w Hiszpanii, w której religijność i zabobony są wysoko stawiane w hierarchii wartości, dlatego też Frasquita i jej rodzina są dla mieszkańców okazem do plotek przez swoją wyjątkowość. Życie kobiety nie jest usłane różami. Czeka ją wiele trudności, które odbiją się na jej osobowości i przyszłości dzieci.
Ciężko jest napisać coś więcej, by nie zdradzić za wiele z fabuły. Jest to powieść nasycona piękną treścią, która wciąga. Może wzruszać, skłaniać do refleksji, ale także pozwala pokłonić się smutkowi i bólowi kobiety, która nieszczęśliwa przemierza długą drogę, by w końcu się zatrzymać.
Współczucie i napięcie będzie towarzyszyło Wam przez całą książkę, której historia jest nieprzewidywalna. Naprawdę, nie będziecie w stanie przewidzieć, jaki kierunek obrała Carole Martinez.
Przepiękna oprawa "Soledad znaczy samotność" przyciąga wzrok, a jej treść nakarmi do syta wielu fanów gatunku z rodzaju tego pięknego. Nie jest to powieść na jeden wieczór, bądźcie tego świadomi, natomiast czas z nią spędzony jest wart każdej godziny.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Soledad znaczy samotność
Soledad znaczy samotność
Carole Martinez
7.1/10

Saga rodzinna przesycona magią. Historia kobiet z rodziny Carasco i magicznego pudełka z przyrządami do szycia przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Frasquita jest wiedźmą, tak o niej mówią. Po...

Komentarze
Soledad znaczy samotność
Soledad znaczy samotność
Carole Martinez
7.1/10
Saga rodzinna przesycona magią. Historia kobiet z rodziny Carasco i magicznego pudełka z przyrządami do szycia przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Frasquita jest wiedźmą, tak o niej mówią. Po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszyscy uważali Frasquite za wiedźmę i uzdrowicielkę, która jest oddana ciemnym mocą. Od kiedy dostała skrzynkę od swojej matki, która przechodziła z pokolenia na pokolenie. Dzięki przyrządom tam zna...

@ordinary_bookgirl @ordinary_bookgirl

Książka opowiada o losach kobiety, która posiadała magiczne pudełko z igłami i nićmi. Potrafiła ze ścinek i kawałków materiałów stworzyć przepiękne rzeczy. Uszyte stroje maskowały bowiem wiele niedos...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Przeklęci
Przeklęci

Jak dobrze było wrócić do serii ECHO! Odkąd przeczytałam "Utraconych" cieszę się na każdy kolejny tom tej serii. Niewątpliwie Marcel Moss jest świetnym autorem, a ECHO ...

Recenzja książki Przeklęci
Imperium kłamstw
Imperium kłamstw

Macie czasami problem z wyrażeniem emocji po przeczytanej książce? Dawno nie miałam takiej zagwostki, aż do teraz. I nie chodzi o negatywne emocje, wręcz przeciwnie! Ksi...

Recenzja książki Imperium kłamstw

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl