Intryga przekraczająca granice ludzkiej wyobraźni, zmowa milczenia i zbrodnie mrożące krew w żyłach, to zaledwie niewielka część tego co czeka Was przy tej lekturze...
"Tak wiele mieli do omówienia, a jednak słowa były zbędne."
Skazany za morderstwo dwóch nastolatek Tobias Sartorius wychodzi na wolność po dziesięciu latach więzienia. Powraca do rodzinnej wsi i podupadającego na duchu ojca, jednak tamtejsza społeczność nie chce na nowo przyjąć do swojego grona mordercy. Jedynie zbuntowana Amelie wyciąga rękę do chłopaka i wierzy w jego niewinność.Tymczasem zaraz po opuszczeniu przez Tobiasa więzienia ktoś spycha kobietę z kładki dla pieszych prosto pod rozpędzony samochód, a na starym lotnisku wojskowym robotnicy natrafiają na głęboko zakopane ludzkie szczątki. Wszystkie tropy na nowo prowadzą do Tobiasa i prowincjonalnego Altenhain. Społeczność zaczyna łączyć się w grupy, zawiązują się sojusze pomiędzy miejscowymi a każdy z nich wydaje się coś ukrywać. W społeczności zaczyna obowiązywać zmowa milczenia. Sprawa z przed lat na nowo odżywa i zaczyna ujawniać skrywane dotąd głęboko na dnie okrutne tajemnice.
"Śnieżka musi umrzeć" zwraca uwagę czytelnika już od pierwszego spotkania swoim niecodziennym tytułem. Nawiązanie do bajek zawsze intryguje i ciekawi. Odniesienie do historii królewny Śnieżki w postaci kryminału stanowi niecodzienne powiązanie bajki z dzieciństwa i niesamowitej intrygi, niezwykle trudnej do rozszyfrowania. Całość stanowi kompletny kryminał godny mistrzów tego gatunku.
Autorka w doskonały sposób wykreowała typowe wiejskie społeczeństwo. Bohaterowie jednoczą się w zmowie milczenia i wzajemnie ochraniają, jednak tak naprawdę każdy dba wyłącznie o swój własny interes. Łączy ich wzajemna relacja, która wymusza na nich życzliwość i pojednanie, choć prawdą jest skrywana niechęć i brak zrozumienia. Typowa wieś zawsze będzie kojarzona z masą plotkarskich tabunów, które łączą się poprzez obrany cel plotek zmieniający się jak w kalejdoskopie. Dokładnie tak samo jest w książce, gdzie wiejskie społeczeństwo łączy coś znacznie więcej niż zwyczajna plotka. Całość jest niezwykle realistycznym przekazem, dzięki czemu książka nabiera na wartości.
"[...] tłumiona wściekłość, która jak płomyk czekała tylko na okazję, by zamienić się w niebezpieczną pożogę."
Realistyczni bohaterowie to tylko część fenomenu książki. Niezwykle dobrze skrojona i przemyślana intryga sprawia, że niemała ilość stron pochłaniana jest w zaskakującym tempie. Czytelnik dostaje wszystko co potrzebuje: sprawę, która na pierwszy rzut oka wydaje się banalna i całą masę perspektyw, którymi należy podążać by odkryć prawdę. Jako fanka gatunku z którego wywodzi się książka, mogę śmiało napisać, że przeczytałam całą masę przeróżnych kryminałów, a "Śnieżka musi umrzeć" znajduje się w pierwszej piątce najlepszych z nich. Całość zwieńczona jest lekkim, przyjaznym językiem, który nie męczy i pozwala wysunąć się na plan pierwszy zagadce stanowiącej najważniejszy punkt programu.
Cykl wydawniczy nosi miano "Gorzkiej czekolady" co idealnie odzwierciedla fabułę książki i związane z nią emocje czytelnika - uzależnia i daje gorzki posmak zagadki sprzed lat. "Śnieżka musi umrzeć" zapewniła mi wiele godzin niesamowitej zabawy, której długo nie zapomnę. Ta książka przesiąknie Wam do krwi i pozostawi gorzki posmak chęci na więcej. Zaczaruje Was swoją tajemniczą aurą i skradnie Wasz czas. Sprawi, że zaczniecie postrzegać swoich sąsiadów pod całkiem innym kątem. Polecam ją wszystkim , którzy liczą na dobrą zabawę, gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie.