Kraina śniegu recenzja

Śnieg, góry, cisza i gejsza.

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2020-05-17
2 komentarze
9 Polubień
Już dawno z powodu książki nie zarwałam nocy. Tym razem nie potrafiłam się od niej oderwać. Niby opowieść jest prosta, do uzdrowiska w górach, słynącego z tras narciarskich i gorących źródeł przyjeżdża w różnych porach roku bogaty mieszkaniec Tokio . Od pierwszego razu zamawia zawsze tą samą gejszę, która ma spełnić wszystkie jego oczekiwania. Usługa jest płatna. Spotykają się, rozmawiają i on w międzyczasie zwiedza okolicę. Jednak atmosfera tej powieści jest niesamowita. Jadąc pociągiem z Tokio przejeżdża tunel za którym otwiera się górska kraina, jakby z baśni, wydająca się surrealistyczną, położoną poza czasem. Ta opowieść mogłaby się toczyć przed wiekami i byłaby taka sama. Jedyne co ją łączy z teraźniejszością jest pociąg, którym przejeżdża. Wszystko dzieje się nieśpiesznie, zanurzone w ciszy i tylko zmieniające się pory roku za oknem mówią o upływie czasu. Obraz wiosek, domów, mieszańców jest jakby zawieszony w czasie i przestrzeni. Wspaniałe są opisy przyrody. Podziwiamy ten sam obraz z okna pokoju o różnych porach roku i o różnych porach dnia. Niby ten sam, a jednak zupełnie różny. Z taką samą uwagą opisuje Drogę Mleczną, jak żeliwny czajniczek z gotującą się wodą, czy odsłonięty kark gejszy i jej starannie ułożone włosy. Mamy jakby wrażenie, że zanurzyliśmy się w samej kwintesencji kultury japońskiej z jej tradycyjnymi instrumentami muzycznymi, sztuką teatralną, czy wyrobem tkanin. W tym wszystkim toczą się nieśpieszne rozmowy z gejszą, gdzie między prozaiczną rozmowa wkradają się tematy ponadczasowe. Poznajemy tak obcy nam kulturowo świat gejsz i ich relacji z klientami. Śnieg, góry, cisza i jakże mały i samotny jest w tym świecie człowiek. Niby jesteśmy z kimś nawet bardzo blisko, ale zawsze dzieli nas pewna bariera. Ciekawy jest też wątek dziewczyny, którą spotyka nasz bohater w pociągu, gdy po raz pierwszy przybywa do tej krainy. Dziewczyna wywiera na nim ogromne wrażenie i jej historia przewija się przez całą powieść znajdując finał na końcu.
Mimo powolnie toczącej się akcji nie jest to powieść nudna, ale niezwykła. W tej cichej i spokojnej aurze pod przykryciem czystego i białego śniegu kłębią się ludzkie uczucia. Można by ją porównać to szeregu obrazów nakreślonych ręką mistrza, w które wraz z autorem staramy się wniknąć i opisać. Ta książka hipnotyzuje swoją lirycznością, zmysłowością. Uzmysławia nam jak każda chwila jest ważna. Dla mnie było to kompletne oderwanie się od rzeczywistości , wspaniały relaks, ale też zaduma .

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-20
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kraina śniegu
2 wydania
Kraina śniegu
Yasunari Kawabata
7.3/10

Komentarze
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Piękna recenzja, zaintrygowałaś mnie... Ale widzę, że książka jest nie do zdobycia, chyba że w bibliotece...
× 3
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Ja też zaczęłam szukać książki ;)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Dziękuję. Ja najczęściej takie książki kupuję po złotówce w bibliotece, gdyż są wycofywane z półek.
× 2
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Noblista, prawda?
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Tak.
× 2
Kraina śniegu
2 wydania
Kraina śniegu
Yasunari Kawabata
7.3/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Lucia
Każdy, nawet morderca pragnie, aby doceniono jego kunszt.

Sięgam po kryminały Miniera dość przypadkowo, nie zważając na kolejność w cyklach. Tym razem natrafiłam na powieść „Lucia”, która okazała się pierwszym tomem cyklu „Poru...

Recenzja książki Lucia
Zugzwang
Czy polski Żyd wygra turniej szachowy w Petersburgu?

Thriller polityczny zacznijmy od tytułu. Zugzwang (z niem. Zug -ruch i Zwang – przymus) jest terminem szachowym. W rozgrywkach szachowych terminem tym określa się sytuac...

Recenzja książki Zugzwang

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl