Prowadź swój pług przez kości umarłych recenzja

ŚMIERĆ

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @DZIKA_BESTIA ·2 minuty
2019-12-18
4 komentarze
15 Polubień
W powieści są dwie asteroidy, między którymi dokonuje się kolizja. Pierwszą taką asteroidą jest środowisko lokalnych myśliwych. Drugą jest miejscowa kobieta, obrończyni godności zwierząt. Mamy więc jasny i czytelny konflikt. Pojawia się jednak bardzo duże ALE.

Mianowicie, myśliwi są sportretowani jak w tanich westernach. Są więc postaciami negatywnymi i to sytuacja właściwie jednowymiarowa. To oni są źli i koniec kropka. Do walki z nimi staje jednostka - charyzmatyczna, rzekomo pozytywna, sympatyczna i intrygująca Janina Duszejko, która żyje samotnie na klimatycznym odludziu, o którym potajemnie marzy większość Warszawiaków, którzy powinni tę bohaterkę pokochać i kibicować jej całym sercem. Dlaczego więc Tokarczuk zrobiła z niej taką idiotkę? Przysięgam, dla mnie Janina Duszejko jest trudna do polubienia, a jej niby pozytywna aktywność kojarzy mi się tylko z sąsiadką, która swego czasu naklejała mi na drzwiach kartkę z napisem „kurwa”, bo mieszkałam ze swoim facetem bez ślubu. I tak, jak mojej sąsiadki nie przyjęłoby w szeregi żadne szanujące się towarzystwo katolickie, tak Janiny Duszejko nie przyjęłaby organizacja proekologiczna, co Olga Tokarczuk z pewnością ubrałaby w szaty jakiegoś „układu” z podłymi myśliwymi, do których - jakżeby inaczej? - należy również sam ksiądz proboszcz, będący stereotypowym nietykalnym polskiej prowincji, a jego teorie o tym, jak to zwierzyna nie posiada duszy są tanie niczym gadżety z odpustu. Słowo daję, Olga Tokarczuk mogła się tutaj nieco bardziej wysilić... Ale to nie z tym mam największy problem. Mój największy problem polega na tym, że postacie które rzeczywiście polubiłam (przyjaciele pani Duszejko) stoją murem za tą bohaterką bez cienia wahania akceptując wszystkie jej ruchy nawet gdy okazuje się, że umierają przez to ludzie. Tego to ja już nie zniosłam, mówiąc szczerze, i cisnęłam książką precz. Z literackiego punktu widzenia jest to zagranie tak prostolinijne, że aż głowa boli. Dlaczego żaden z nich nie zakwestionował działań Duszejko? Dlaczego nikt nie podjął próby dyskusji z etyką tych działań? Przecież sama Tokarczuk mówi o książce, że to „thriller moralny”. Gdzie, pytam? Gdzie ten thriller, gdzie ta moralność? Czego ta książka ma mnie nauczyć? Po której stronie mam stanąć: myśliwych, czy obrońców zwierząt? No bo ja naprawdę nie wiem, kto w tej książce jest gorszy, a koniec końców wygrywa tylko śmierć.

P.S.
Daję tylko trojkę, bo to w końcu Tokarczuk i stać ją na więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-18
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prowadź swój pług przez kości umarłych
12 wydań
Prowadź swój pług przez kości umarłych
Olga Tokarczuk
7.9/10

Nowa powieść Olgi Tokarczuk! Thriller moralny, który do ostatniej strony trzyma w napięciu. Akcja rozgrywa się w Kotlinie Kłodzkiej. Główną bohaterką jest Janina Duszejko - kiedyś inżynier mostów, ...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · prawie 5 lat temu
Oglądałem film niedawno, nie wiem na ile to wierna adaptacja książki, ale miałem podobne odczucia  - straszne babsko z tej Duszejko i nienormalne, ale może ona celowo jest tak napisana, tylko nie wiem w jakim celu. 
× 1
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA · prawie 5 lat temu
Ja myślę, że tu chodziło o jakiś błyskotliwy twist, który jednak Tokarczuk nie wyszedł.
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · około 2 lata temu
"I tak, jak mojej sąsiadki nie przyjęłoby w szeregi żadne szanujące się towarzystwo katolickie (...)" Myślę, że mogłabyś się zdziwić, kogo "szanujące się towarzystwo katolickie" przyjmuje w swoje szeregi...w dodatku z pocałowaniem ręki i wielkim przyklaskiem.
P.S. Nie czytałam książki więc nie do niej tyczy się moja uwaga.
@Syndzia
@Syndzia · prawie 5 lat temu
Nie czytałam, ale mam na liście.
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA · prawie 5 lat temu
Proponuję sięgnąć za jakąś inną powieść Tokarczuk. Tę uznałabym za wypadek przy pracy.
Prowadź swój pług przez kości umarłych
12 wydań
Prowadź swój pług przez kości umarłych
Olga Tokarczuk
7.9/10
Nowa powieść Olgi Tokarczuk! Thriller moralny, który do ostatniej strony trzyma w napięciu. Akcja rozgrywa się w Kotlinie Kłodzkiej. Główną bohaterką jest Janina Duszejko - kiedyś inżynier mostów, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kobieta, która widzi inaczej niż inni” tak zacytowanym nagłówkiem chciałbym zacząć opis powieści kryminalno-filozoficznej, to kolejna z przeczytanych książek Olgi Tokarczuk, której twórczość mnie za...

@arcadio @arcadio

[[Zimą piękna Kotlina Kłodzka jest miejscem mało przyjaznym i opustoszałym. Wsród nielicznych mieszkańców pozostała Janina Duszejko - miłośniczka astrologii, która w wolnych chwilach dogląda domów ni...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @DZIKA_BESTIA

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dumnych, ale wciąż nędzarzy. Opis losu przegranych, k...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Widzimy się w sierpniu
Gabo trzymał się mocno

Ach, jak ja czekałam na ten moment. Jak ja chciałam właśnie w sierpniu przeczytać Widzimy się w sierpniu, czyli ostatnią książkę napisaną przez Garcię Marqueza. Króciute...

Recenzja książki Widzimy się w sierpniu

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl