Debiut Dominiki Brych, „Smaki katalońskich nocy”, to powieść, która zabiera nas w podróż pełną namiętności, odkryć i osobistej przemiany. Pod gorącym słońcem Hiszpanii, na tle zapierających dech w piersiach krajobrazów, poznajemy historię Anny – kobiety, która po latach podporządkowania się innym postanawia odnaleźć siebie.
Anna całe życie spełniała oczekiwania innych. Była idealną córką, grzeczną dziewczynką i lojalną przyjaciółką, która zawsze stawiała potrzeby bliskich nad własne. Jej codzienność to rutyna, w której brakowało miejsca na spontaniczność czy własne pragnienia. Gdy coroczny wakacyjny wyjazd z przyjaciółkami nie dochodzi do skutku z powodu zmiany ich planów, podejmuje decyzję, która zmienia jej życie. Wyrusza samotnie do Hiszpanii – nieświadoma, że ta wyprawa stanie się początkiem jej największej przygody.
Autorka przenosi nas w gorący klimat Katalonii, od malowniczych uliczek Barcelony, przez złociste plaże, aż po ukryte zakątki hiszpańskich miasteczek. Dominika Brych maluje krajobrazy z niezwykłą precyzją – czytając, niemal czujemy zapach kwitnących drzew, słyszymy dźwięki flamenco dobiegające z lokalnych barów i widzimy blask zachodzącego słońca odbijający się w morzu. Hiszpania staje się nie tylko tłem wydarzeń, ale również bohaterem tej historii, który wpływa na Annę, inspiruje ją i pomaga jej odnaleźć nową drogę.
Na swojej wakacyjnej ścieżce bohaterka spotyka trzech mężczyzn, z którymi przeżywa krótkie, ale intensywne chwile. Mateo, barceloński kelner, jest pierwszym, który budzi w niej pragnienia, o jakich wcześniej nawet nie śniła. To z nim zaczyna uczyć się akceptacji swojego ciała, własnej seksualności i radości z chwili obecnej. Kolejne znajomości stają się dla niej nie tylko okazją do przeżycia namiętnych momentów, ale także lekcją, że zasługuje na więcej, że ma prawo mówić głośno o swoich potrzebach i nie godzić się na mniej, niż na to, na co naprawdę zasługuje.
Autorka w niezwykle subtelny sposób wprowadza wątki erotyczne, które są wyważone, a jednocześnie pełne zmysłowości. Sceny te rozbudzają wyobraźnię, pozostając w granicach dobrego smaku. Dominika Brych pokazuje, że erotyka w literaturze może być nie tylko ekscytująca, ale również głęboko emocjonalna i przemyślana.
Jednak „Smaki katalońskich nocy” to nie tylko opowieść o przelotnych romansach. To historia o odkrywaniu siebie, akceptacji własnych wad i zalet oraz uwalnianiu się od narzuconych ról społecznych. Anna uczy się, że jej ciało jest piękne i doskonałe takie, jakie jest, że ma prawo czuć się wolna, szczęśliwa i spełniona. To podróż, która zmienia ją na zawsze – zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.
Dominika Brych w swoim debiucie łączy elementy powieści obyczajowej, romansu i erotyki, tworząc opowieść, która porusza, inspiruje i wciąga od pierwszych stron. Styl autorki jest lekki, barwny i pobudzający wyobraźnię , co pozwala czytelnikowi poczuć się, jakby sam przechadzał się ulicami Barcelony czy siedział w małej kawiarni, delektując się smakiem lokalnego wina.
„Smaki katalońskich nocy” to książka, która przyciąga nie tylko gorącą atmosferą Hiszpanii, ale przede wszystkim uniwersalnym przesłaniem – nigdy nie jest za późno, by odnaleźć siebie.