Smak gorzkiej czekolady recenzja

Smak Gorzkiej Czekolady

Autor: @unholy.confess ·2 minuty
2023-11-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Wtedy jesz­cze nie wie­dzia­łam, że na­sto­let­nie ma­rze­nia nie mają nic wspól­ne­go z do­ro­słą rze­czy­wi­sto­ścią”.

[ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ]

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej piętnastego roku życia.

Ta pozycja wyskakiwała mi dosłownie wszędzie. Instagram, tiktok, twitter… Gdzie nie spojrzałam, tam ją widziałam.

"Smak Gorzkiej Czekolady" to podróż w czasie do lat dziewięćdziesiątych, pełna nostalgicznych dźwięków rocka i wzruszających chwil pierwszej miłości. Pomimo początkowego rozdrażnienia spowodowanego pewną ilością powtórzeń, z czasem lektura ta zaczęła mnie wciągać, zapewniając miłą podróż w dzieciństwo z ulubionymi zespołami.

Główną bohaterką jest szesnastoletnia Charlotte Lynch, miłośniczka rocka, której serce należy do Kurta Cobaina. Jednak na końcu lata 1994 roku, w starym sklepie z płytami, jej życie obiera nowy kierunek, gdy poznaje Nicholasa Crawforda. To spotkanie okazuje się być początkiem wyjątkowej relacji, która rozwija się niczym harmonia najpiękniejszej muzyki.

Choć to opowieść o pięknej pierwszej miłości, ukradkowych pocałunkach, tańcach w deszczu, pierwszych doświadczeniach, uśmiechach i łzach na pierwszy rzut oka może wydawać się stereotypowa, jednak autorka zręcznie wplata w nią element tajemniczości. W miarę rozwijania się relacji między Charlotte a Nicholasem na scenę wkraczają również ukryte aspekty życia chłopaka, rzucające cień na ich szczęście. Odkrycia dokonane przez Charlotte zmuszają ją do stawienia czoła gorzkiej prawdzie o Nicholasie. Czy dziewczyna sobie z nią poradzi?

Ten rok okazał się dla głównej bohaterki niezwykle trudny. Pomimo przeżycia niezapomnianych chwil i odkrycia nowych uczuć Lottie doświadczyła również, że świat nie zawsze jest dobry. Poznała jego prawdziwą brzydotę i zdała sobie sprawę, że oprócz dobra wokół niej jest również prawdziwe zło, które ukrywa się pod najróżniejszymi postaciami.

Przyznam szczerze, ostatnie trzydzieści stron pamiętam jak przez mgłę. Uczucia zalały mnie niczym lawina i nie mogłam pohamować łez. Nie spodziewałam się, że tak bardzo zaboli mnie koniec. Przeczuwałam, jaki on będzie… jednak gdy moje myśli faktycznie się potwierdziły i do tego doszło, było mi naprawdę ciężko zatrzymać łzy. Ten ostatni fragment historii okazał się dla mnie niezwykle bolesny. Sprawił, że uczucia zakotwiczyły się we mnie na długo po zamknięciu ostatniej strony.

Sam tytuł "Smak Gorzkiej Czekolady" doskonale oddaje atmosferę książki. To opowieść o słodkich i gorzkich chwilach miłości, która smakuje jak najbardziej intensywna czekolada. Weronika Ancerowicz zgrabnie łączy elementy nostalgii muzycznej z trudnymi tematami. Książka ta, choć smutna, jest jednocześnie pięknym hołdem dla lat dziewięćdziesiątych, z ich specyficznym klimatem i charakterystyczną muzyką.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smak gorzkiej czekolady
Smak gorzkiej czekolady
Weronika Ancerowicz
8.5/10

Charlotte Lynch to szesnastoletnia miłośniczka rocka, której największą miłością jest Kurt Cobain. Nawet sobie nie wyobraża, że mogłaby zakochać się w kimś innym. Wszystko jednak zmienia się pod koni...

Komentarze
Smak gorzkiej czekolady
Smak gorzkiej czekolady
Weronika Ancerowicz
8.5/10
Charlotte Lynch to szesnastoletnia miłośniczka rocka, której największą miłością jest Kurt Cobain. Nawet sobie nie wyobraża, że mogłaby zakochać się w kimś innym. Wszystko jednak zmienia się pod koni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝑺𝒎𝒂𝒌 𝒈𝒐𝒓𝒛𝒌𝒊𝒆𝒋 𝒄𝒛𝒆𝒌𝒐𝒍𝒂𝒅𝒚 - 𝑾𝒆𝒓𝒐𝒏𝒊𝒌𝒂 𝑨𝒏𝒄𝒆𝒓𝒐𝒘𝒊𝒄𝒛 4/5 ☆ • 𝒑𝒊𝒆𝒓𝒘𝒔𝒛𝒂 𝒎𝒊ł𝒐𝒔́𝒄́ • 𝒑𝒓𝒛𝒆𝒔́𝒍𝒂𝒅𝒐𝒘𝒂𝒏𝒊𝒆 𝒘 𝒔𝒛𝒌𝒐𝒍𝒆 • 𝒑𝒓𝒛𝒆𝒎𝒐𝒄 𝒔𝒕𝒓𝒂𝒏𝒈𝒆𝒓𝒔 𝒕𝒐 𝒍𝒐𝒗𝒆𝒓𝒔 • 𝒓𝒊𝒈𝒉𝒕 𝒑𝒆𝒓𝒔𝒐𝒏 𝒘𝒓𝒐𝒏𝒈 𝒕𝒊𝒎𝒆 • 𝒍𝒂𝒕𝒂 𝟗𝟎’ • 𝒉𝒊𝒈𝒉-𝒔𝒄𝒉𝒐𝒐𝒍 𝒓𝒐𝒎𝒂𝒏...

@wwptuwm @wwptuwm

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Hurtless
Hurtless

“Wydaje mi się, że balansuję na cienkiej linie, że docieram do granicy, a za nią jest już tylko czyste szaleństwo”. [ reklama ] @wydawnictwoniezwykle Wiecie, są ...

Recenzja książki Hurtless
Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przypadkiem, ale to zrobił”. [ reklama ] @wydawnic...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl