Słona wanilia. Tom 2 recenzja

Książka opowiada o dalszych losach bohaterów znanych nam z 1 części: Tomka, Amandy, Anny i Wojtka. Ten ostatni musi się mierzyć ze zdradą swojej ukochanej, co bardzo ciężko mu idzie. Reszta przyjaciół pragnie mu z tym pomóc. Tymczasem Amanda i Tomek mają się coraz bliżej ku sobie. Czy uda im się zostać parą? Zwłaszcza że na drodze pojawia się rywalka oraz na jaw wychodzą ukrywane tajemnice....
Książkę przyjemnie się czytało, historia nabierała tempa z każdą stroną. Dużo bardziej podobał mi się styl pisania, widać że autor zrobił progress od 1 części. Wątki są rozbudowane, bohaterowie posiadają wiele cech dobrych i złych, są rozbudowani, co dodaje powieści dużego kolorytu. Zaskakujące zwroty akcji sprawiały, że ciężko było oderwać się od książki, szczególnie podczas pewnej bardzo ważnej dla postaci sceny. Miałam jednak wrażenie, że Tomek przeszedł ze skrajności w skrajność - mianowicie, wcześniej był gburliwym nerdem, odsuwającym się od wszystkich, a teraz jest gadatliwym i pewnym siebie chłopakiem, który nawet rozmawia z nowopoznaną koleżanką. Sama byłam tak samo zadziwiona jego zachowaniem jak jego przyjaciele. Czasami zastanawiałam się, czy on rzeczywiście nie zauważa, jak w stosunku do niego zachowuje się Dana. Dziewczyna otwarcie z nim flirtuje a on tego nie zauważa. Jest bardzo naiwny, nie rozumie ironii. Ale może to dlatego, że tak mocno kocha Amandę, że nie zauważa poza nią świata. Bardzo podoba mi się jak rozwinięta została postać prawej ręki Ryszarda, który poprosił o pomoc Tomka w sprawie dość delikatnej, bo uszycia stroju dla jego chorej siostry. Po lekturze mam wiele pytań, np. czy matka Amandy w końcu zrozumie, że szkodzi swojej córce? Co tak naprawdę ukrywa Diana, rywalka Amandy? Czy jest chora, skoro była w szpitalu i mówiła matce, że nie ma już czasu? Czy i ona znajdzie w końcu swojego księcia? Czy wszystkie związki przetrwają próbę czasu?
Z niecierpliwością zabieram się za 3 część!
Książka warta przeczytania, zwłaszcza dla młodzieży, ale i dorosłych, którzy przeżywają swoje wzloty i upadki nie tylko w miłości.