Słona wanilia. Tom 2 recenzja

Słona wanilia

Autor: @Perlasbooks ·3 minuty
2024-08-02
Skomentuj
1 Polubienie
Artur Tojza to zdecydowanie jeden z tych autorów, których książki mogę czytać w ciemno, bo jestem pewna, że mi się spodobają. Choć moją ulubioną powieścią spod jego pióra, póki co pozostanie „Farreter“ to serię „Słona wanilia“ zawsze będę miło wspominać i zapewne kiedyś jeszcze do niej wrócę.

Drugi tom trylogii „Słona wanilia“ przedstawia dalsze perypetie Tomka, Ami oraz Anny, szczególnie skupia się na pierwszej dwójce, która być może w końcu zrozumie co do siebie czuje. Trzecioosobowa narracja tym razem jest prowadzona głównie z perspektywy Amandy, która wbrew internetowym pozorom nie ma łatwego życia. Jej matka zostawiła jej rodzinę kilka lat temu i nagle po latach przypomniała sobie o jej istnieniu co nie zwiastuje niczego dobrego. Na dodatek do klasy Tomka dochodzi nowa koleżanka o imieniu Diana, która chce namieszać pomiędzy Ami a Tomkiem, który jest ślepy na zaloty koleżanki i sądzi, że skoro obie dziewczyny są modelkami to nadają na tych samych falach.

„Jest dwudziesty siódmy września. Nazywam się Amanda Malinowska, za trzy dni kończę osiemnaście lat i szczerze nie cierpię dorosłości.“

Pierwszy tom był dość lekki w porównaniu z tym co czeka bohaterów w kontynuacji, która zaskakuje obrotem wydarzeń oraz zwrotem akcji, który zmieni wiele w postrzeganiu pierwszego tomu i niektóre sytuacje nabiorą większego znaczenia.

Ponownie muszę pochwalić kreacje bohaterów, która jest przemyślana, dopracowana i zrozumiała. Jeśli chodzi o literaturę młodzieżową nie jest łatwo mnie zadowolić niejednokrotnie natrafiałam na historie, których fabuła była interesująca, ale sami bohaterowie byli tak irytujący, że trudno było dotrwać do końca, ale w „Słonej wanilii“ nie odebrałam zachowania postaci jako za irytującego czy sztucznego. Chociażby Tomek, który był dosłownie ślepy i mało domyślny w kwestii prawdziwych intencji Diany, totalnie mnie nie irytował, a nawet potrafiłam go zrozumieć, bo autor naprawdę umiejętnie poradził sobie z przedstawieniem emocji, wewnętrznych rozterek bohaterów, czego jestem pod ogromnym wrażeniem.

Jednak w tym tomie to Amanda gra pierwsze skrzypce i to o niej warto wspomnieć. Jest to bohaterka, która już dawno temu w mediach wykreowała swój wizerunek, jaki jest zgoła odmienny od jej prawdziwego. Wbrew pozorom ta odważna, pewna siebie dziewczyna nie ma łatwo w życiu. Jej matka bez słowa porzuciła jej rodzinę, by po pięciu latach powrócić oraz ponownie wyprowadzić ją z równowagi. Amanda to empatyczna, wrażliwa dziewczyna, która musiała zbyt wcześnie dorosnąć, by pomóc swojemu ojcu utrzymać rodzinę z pracy modelki, pomimo tego, że marzy o zajmowaniu się czymś całkowicie innym. Ma dość bycia zauważaną jedynie dzięki swojej urodzie. Chciałaby, aby ktoś dostrzegł w niej coś więcej niż śliczna twarz. Autor doskonale poradził sobie z ukazaniem jej postaci, która stoi przed wieloma problemami i dylematami.

Nie zawiodłam się także na fabule, która po raz kolejny została poprowadzona w ciekawym kierunku zaskakując końcowym plot twistem, którego totalnie się nie spodziewałam. W kontynuacji swojej serii Artur Tojza również podjął lekką jak i trudną tematykę, jaką jest wkraczanie w dorosłość, przyjaźń, zazdrość, pierwsze miłości i rozstania, zostawianie za sobą bolesnej przeszłości oraz zaufania w związku. Relacje pomiędzy postaciami zostały należycie przedstawione. Podoba mi się więź, jaka wytworzyła się między przyjaciółmi, którzy śmiało ze sobą rozmawiają i lubią swoje towarzystwo.

Reasumując kolejny tom cyklu Słona wanilia Artura Tojzy na tle poprzednika wypada naprawdę dobrze i mogę stwierdzić, iż podobał mi się nawet bardziej. Pisarz umiejętnie łączy humor z poważniejszą tematyką. Nie można narzekać również na złą kreację bohaterów, ponieważ motywy i intencje postaci są doskonale przedstawione. Sądzę, że trylogia Słona wanilia jest jedną z ciekawszych serii dla młodzieży, którą będę wam polecać, ponieważ wielu młodych dorosłych boryka się z problemami podobnymi do postaci i może się z nimi utożsamić. Moja ocena to 9/10 ze względu na to, że przez część książki trochę przeszkadzała mi zmiana perspektywy na Amandę, bo brakowało mi narracji Tomka, którego bardzo polubiłam w 1 tomie, ale z czasem przestało mi to przeszkadzać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słona wanilia. Tom 2
Słona wanilia. Tom 2
Artur Tojza
9.1/10
Cykl: Słona wanilia, tom 2

Drugi tom słodko-słonej historii o licealistach, którzy z jednej strony mierzą się z nastoletnimi problemami, a z drugiej – muszą przedwcześnie dorosnąć, ponieważ najbliżsi, którzy powinni być dla ni...

Komentarze
Słona wanilia. Tom 2
Słona wanilia. Tom 2
Artur Tojza
9.1/10
Cykl: Słona wanilia, tom 2
Drugi tom słodko-słonej historii o licealistach, którzy z jednej strony mierzą się z nastoletnimi problemami, a z drugiej – muszą przedwcześnie dorosnąć, ponieważ najbliżsi, którzy powinni być dla ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Słona wanilia tom. 2" autorstwa Artura Tojzy to kontynuacja intrygującej historii, która w pierwszym tomie przyciągnęła uwagę czytelników swoją nietuzinkową fabułą i barwnymi postaciami. Drugi tom n...

@jagodabuch @jagodabuch

Pierwsza część "Słonej wannili" zrobiła na mnie dobre wrażenie teraz jestem ciekawa jak mi przypadnie do gustu jej druga część.Artur Tojza sworzył książki dla każdego czytelnika. Dobrze rozbudowana h...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Pozostałe recenzje @Perlasbooks

Sekrety kobiecych dusz
Sekrety kobiecych dusz…

„Sekrety kobiecych dusz" to pierwszy tom sagi krynickiej autorstwa Edyty Świętek. Jest to historia dziejąca się w 1894 roku w Krynicy, która opowiada o Aurelii, młodej w...

Recenzja książki Sekrety kobiecych dusz
Nie słyszę cię, kochanie
Dla ciebie, kochanie, już mnie nie ma

„Nie słyszę cię, kochanie" to pierwszy thriller psychologiczny napisany przez Małgorzatę Starostę, która znana jest z pisania świetnych, pełnych humoru i tajemnic komedi...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl